Golden Rose Style Liner Metallic Eyeliner

Przyznam szczerze, że bardzo ciężko było mi znaleźć eyeliner w kolorze niebieskim z idealnym pędzelkiem. Ten eyeliner z Golden Rose zapewnia spektakularny efekt dzięki metalicznemu wykończeniu. Niezwykle podkreśla urodę i sprawia że oko wygląda hipnotyzująco. Należy do grona moich faworytów.

Eyeliner mam w kolorze brązowym i sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Brąz jest głęboki i metaliczny przez co wpada w czerń. Pędzelek jest bardzo cieniutki przez co łatwo namalować nim równą i cienką linie. Produkt łatwo się aplikuje, można go dodawać aby wzmocnić moc koloru, zasycha i długo się utrzymuje. Opakowanie jest bardzo praktyczne i eleganckie.

W makijażu baczną uwagę zwracam na upiększenie oczu, dlatego w mojej kolekcji przeważają cienie, eyelinery czy kredki do oczu. Lubię wzbogacać zwykły dzienny makijaż o kolorowy akcent. Dlatego wybór padł na ten eyeliner. I to był strzał w 10! Opakowanie jest eleganckie, a pędzelek na tyle precyzyjny, że nie sprawiło mi problemu pomalowanie dokładnej kreski. Już po jednej warstwie uzyskałam intensywny efekt. Dość szybko zastyga na powiece. Zgodnie z obietnicą- wykończenie jest metaliczne. Na mojej powiece spokojnie utrzymywał się przez większość dnia. Ja swój eyeliner zakupiłam na stoisku Golden Rose w jednej z galerii handlowych. Polecam!

Ten eyeliner wzbudza we mnie bardzo mieszane uczucie. Podobają mi się kolory, zostawiają ciekawy efekt na oku. Aplikator jest wspaniały. Ten eyeliner spowodował, że nauczyłam się malować kreski. Jednak mam duże zastrzeżenie, co do trwałości. Niestety, szybko się wyciera. Z uwagi, że moje oczy mają tendencje do łzawienia, musiałam zrezygnować z tego produktu. Mogę polecić produkt do nauki malowania kresek. Nie stosowałbym go na co dzień, ponieważ po kilku godzinach kreska jest po prostu rozmazana.

jest to jeden z najgorszych linerów jakie miałam. Żle się aplikuje i jest mało kryjący. Dla mnie pieniądze wyrzucone w błoto :( podczas testów na ręce wypadł nienajgorzej, na oku tragicznie.

Przeglądając produkty w pewnej drogerii Internetowej mój wzrok przykuły właśnie te eyelinery. Od razu stwierdziłam, że nie zastanawiam się tylko pakuje do koszyka. I dobrze zrobiłam Opakowanie jest ładne, proste. Aplikator bardzo wygodny i łatwo można za jego pomocą osiągnąć satysfakcjonujące nas efekty. Cena produktów jest bardzo niska. Konsystencja tych eyelinerow jest świetna. Przede wszystkim produkty po wyschnięciu nie pęka i w idealnym stanie utrzymuje się przez cały dzień na powiece. Pięknie błyszczy i jest niesamowicie napigmentowany dzięki czemu wystarczy tak naprawdę jedno pociągnięcie i gotowe. Kolor złoty zdecydowanie jest mój ulubiony. Jest widoczny i przyciągający wzrok Polecam!

Kupiłam sobie eyeliner w brązowym kolorze. Jeśli chodzi o pędzelek, to jest fajny, cienki. Kolor też w porządku, choć jest to ciemny brąz. Natomiast jeśli chodzi o trwałość to tragedia. Szybko się rozmazuje.

Mój odcień to 17- niebieski metalik, klasyczny niebieski nie wpadający w błękit. Sięgałam po ten produkt gdy chciałam mieć prosty a jednocześnie ciekawy makijaż, by coś się działo na oku. Eyeliner wyposażony jest w cienki, precyzyjny i łatwy w używaniu pędzelek, do cienkich i grubych kresek z delikatną albo mocną jaskółką. Jest dosyć trwały, trzyma się na powiece, ale jeśli robiło mi się gorąco to potrafił odbijać się nieestetycznie na powiekach. Produkt długo pozostaje świeży i zdatny do użytku, ja swój egzemplarz mam prawie 3 lata i dopiero teraz zaczął się ciągnąć i wykazywać oznaki starości. Chętnie sięgnę po inny kolor gdy będę w drogerii.

Posiadam kolor złoty i jestem oczarowana. Za tak niską cenę nie spodziewałam się tak dobrej jakości. Kolor złoty na oku jest bardzo intensywny i metaliczny efekt utrzymuje się kilkanaście godzin bez poprawek. Z pewnością dokupię inne kolory tego cudeńka.

Eyeliner posiadam w dwóch kolorach i z pewnością zakupię kolejne. Precyzyjny pędzelek pozwala na narysowanie kresek o dowolnej grubości z ostrą jaskółką. Mimo, że produkt jest dosyć gęsty to kreska trzyma się cały dzień bez kruszenia i pojawiających się prześwitów. Metaliczny efekt pięknie podkreśla spojrzenie.

Ja jestem szczęśliwa posiadaczka odcienia gold. ZALETY: - niska cena -bardzo łatwa aplikacja dzięki cieniutkiemu pędzelkowi -bardzo trwały, nie rozmazuje sie -nie podraznia oczu -szybkoschnący

Kreska na powiece to chyba mój znak rozpoznawczy. Przeważnie używam eyeliner w płynie w czarnym kolorze. Te metaliczne są świetnym dodatkiem. Mają, jak dla mnie bardzo wygodny, cieniutki pędzelek, dzięki któremu mogę precyzyjnie i dokładnie nałożyć tusz. Kolory są mocno napigmentowane, nie należy nakładać go dużo. Konsystencja kremowa, gęsta, po nałożeniu trzeba troszkę długo odczekać aby wysechł i nie odbijał się. Jest trwały nie kruszy się. Bez problemu zmywa się każdym produktem do demakijażu. Używam ich od kilku lat i bardzo je lubię.

Z tym produktem mam od kilku lat do czynienia i miałam różne wersje kolorystyczne ( Po fioletową, której już nie ma) . Efekt jak i daje na powiecie ( oprócz czarnego, bo jak dla mnie jest matowy) to metaliic, co ciekawie wygląda na oku.Nie roluje się i dość dobrze kryje, ale jedna rzecz mi sie nie podoba - są średnio trwałe. Cena jest bardzo przyjemna, a sam produkt jest wydajny.

Lubię rysować sobie cieniutkie kreski więc często próbuje coś nowego. Tym razem mój wybór padł na eyeliner Golden Rose w pięknym niebieskim kolorze nr 18. Jestem oczarowana odcieniami wypuszczonymi z tej metalicznej serii, niestety ich jakością trochę rozczarowana. Aplikator bez żadnych zarzutów ale jakość wykonanych nim kresek słabiutka. Miejscami kreski muszę ponawiać aby kolor na całej długości był równie nasycony, robią się jakieś nierówne prześwity. Szybko ściera się zwłaszcza w zewnętrznym kąciku oka górnej powieki. No ładnie wygląda świeżo po zastosowaniu ale krótko trwa radość.

Nie wiem, co mnie pokusiło, bo kupiłam sobie kolor turkusowy zeszłego lata. Generalnie wymyśliłam sobie, że przy letniej opaleniźnie i do moich jasnobrązowych oczu to będzie super pasować i rzeczywiście, pasuje. Opakowanie jest ok, typowe dla produktów tej marki i typowe dla większości eyelinerów w kałamarzu. Po otwarciu niestety trochę mi mina zrzedła, bo okazało się, że pędzelek jest zwyczajnym takim cienkim pędzlem właśnie, takimi kilkoma cienkimi włoskami, które wyginają się na każdą stronę przy malowaniu. Ja nie umiem sobie takim czymś malować kresek, albo muszę mieć skośny pędzel, albo taką twardszą końcówkę, bo wtedy maluje się kreskę jak pisakiem, a nie że nam te włoski z produktem 'uciekają' wszędzie na boki. Kolor jak już wspomniałam jest turkusowy i on faktycznie taki jest, kryje bardzo dobrze, nie muszę 10 razy poprawiać w 1 miejscu, żeby go było widać, jedno maźnięcie i jest wszystko gotowe. I ten kolor prezentuje się cudnie, turkus, ale taki metaliczny, cudownie podkreśla moją tęczówkę oka i zawsze kiedy go noszę dostaję mnóstwo komplementów (codziennie noszę czarny eyeliner a ten turkus jak mam więcej czasu żeby się 'pobawić' z tym pędzelkiem, którego nie umiem obsługiwać). Trwałość jest bardzo dobra, na moich opadających powiekach utrzymuje się cały dzień, nic się nie kruszy ani nie rozmazuje, jednak muszę się zawsze upewnić, że pozwalam mu wyschnąć trochę po namalowaniu kreski (czyli trzymam oczy zamknięte przez chwilę albo brwi podniesione żeby ta powieka nie opadała na dopiero co namalowany eyeliner). Ogólnie jestem zadowolona z produktu, za tą cenę uważam, że było warto, chociaż nie jestem zadowolona z tego pędzelka, aczkolwiek rozumiem, że każdy ma swoje preferencje.

Na wstępie posiadam opadające powieki i głęboko osadzone oczy. Złoty odcien miał być alternatywą dla czarnej kreski, która bardzo pomniejsza moje oko. Kolor bardzo ładny, subtelnie wygląda na oku, pędzelek bardzo wygodny i precyzyjny. Jednak po namalowaniu wymarzonego kształtu produkt odbija sie na mojej gornej powiece, mimo iż czekam odpowiednio długo by zasechł. Aplikowałam go równiez w kąciki wewnętrzne żeby pełnił rolę rozświetlacza, i przeciągałam delikatnie na dolną powiekę, ale wtedy zbiera się w zagłębieniu a potem wędruje sobie co raz niżej, aż powstaje nieestetyczna plama.

Jest mi niezmiernie przykro, że jestem chyba jedyną niezadowoloną z tego produktu osobą :( Mam opadające powieki i niestety, ale ten liner bardzo mi się odbija na górnej powiece i rozmazuje się w kącikach. Posiadam odcień 06, jest to ciemny brąz z błyszczącymi drobinkami. Drobinki są mało widoczne na co dzień, lepiej je widać w słońcu, natomiast sam odcień, no cóż, ładny, ale jakkolwiek w sklepowym świetle wyglądał na brązowy, tak teraz wydaje mi się bardziej czarny, a nie tego szukałam. Wierzę we wszystkie pozytywne recenzje, bo lubię markę Golden Rose, ale u mnie ten produkt nie spełnił swojej funkcji. Dam mu jeszcze szansę, ale na razie leży nieużywany.

Dziewczyny, posiadam kolor złoty Gloden Rose 02 i jestem zachwycona tym linerem! Używam go przy okazji wieczorowego makijażu lub jako samodzielną kreskę na powiece i w obu przypadkach zachowuje się on fantastycznie. Liner jest zamknięty w złotym opakowaniu z czarną plastikową nakrętką którą niechcący za mocno chciałam zakręcić i pękła w dwóch miejscach co nie bardzo mi się podoba i oznacza tyle że, nakrętka jest zrobiona ze słabej jakości plastiku. No ale nie będę narzekać bo przecież mówimy tutaj o raczej tanim produkcie, więc skoro marka zaoszczędziła na plastiku to żywię nadzieję iż zainwestowali w zawartość o którą się tu przecież rozchodzi. A zawartość jest rewelacyjna, złoto jest metaliczne i wygląda przepięknie, na powiece nałożony o 6 rano zostaje ze mną aż do końca dnia (o ile w ciągu dnia nie trę kącików oczu :)). To świadczy tylko o tym że jest niezwykle trwały. Poza tym jego niebywałą zaletą jest jego wydajność co możemy zawdzięczać jego pojemności, w opakowaniu znajdziemy bowiem aż 6,5 ml. Ja nie maluję się nim codziennie a mniej więcej 103 razy w tygodniu a opakowanie mam już od ponad pół roku, przez ten czas nic z linerem się nie stało. Liner jest nadal płynny i wspaniale się nim aplikuje kreskę. Jego pędzelek jest dosyć cienki, można nim namalować bardzo cienką kreskę jak i trochę grubszą. Dziewczyny, serdecznie Wam go polecam, na pewno będzie ciekawym akcentem w makijażu podczas nadchodzącego lata. :)