Oriflame The ONE Stylo, Eyeliner Tusz do kresek

Eyeliner od Oriflame mam w kolorze ciemnego granatu. Jest ze mną od dość długiego czasu. Opakowanie w formie cienkiego mazaka z dobrze zamykaną skuwką. Kolor i napisy minimalistyczne. Końcówka z gąbeczki w kształcie stożka w precyzyjny sposób umożliwia mi rysowanie kresek. Kolor mocno napigmentowany ma konsystencję tuszu. Jego forma, właściwości i jakość nie ulegają zmianie. Bardzo wydajny. Kojarzy mi się z papierniczym ołówkiem grafitowym, który kładziony na mokro był trwały i niezmywalny. I właśnie taki jest Eyeliner THE ONE z Oriflame. Super dobrze się trzyma. Ma bardzo dobry pigment, dzięki czemu jego ciemny granat podkreśla oko i wydobywa głębię spojrzenia. Kreskę rysuje się bez problemu. Wąziutka końcówka pisaka umożliwia położenie delikatnej kreski na linii rzęs, lub nieco grubszej w formie kociego oka. Szybko wysycha na powiece, nie tworzy śliskiej powłoki. Makijaż nie rozmazuje się (upał, deszcz, pot). Nic z tych rzeczy. NIEZNISZCZALNY. Kreska u mnie nie kruszy się, ani nie znika. Wręcz odwrotnie!!!! Ciężko jej się pozbyć! Nawet płyn micelarny dwufazowy ma z nią problem. Czasami jeszcze zostaje lekka poświata na 2-go dzień. Woda??? Rozmywa tylko brzegi, a pigment i tak zostaje. Świadczy to o tym, że produkt jest naprawdę dobry i spełnia swoją rolę wzorowo bez względu na okoliczności. Ja jestem bardzo zadowolona. Na pewno zakupię w innym kolorze. P O L E C A M

Uwielbiam eyelinery w pisakach a ten jest dla mnie najlepszy. Ma cienki pisak, którym z łatwością można narysować kreski. Produkt jest mocno na pigmentowany, ma bardzo ładny kolor. Narysowane kreski są wytrzymałe i pięknie się prezentują. Polecam ten pisak. Jest naprawdę dobry.

Bardzo lubię eyelinery w pisakach, to już moje drugie opakowanie , jestem z niego bardzo zadowolona. Opakowanie bardzo wygodne dosyć cienkie, końcówka również cienka co bardzo ułatwia zrobienie kresek . Pisak dobrze napigmentowany, bardzo wydajny ,starcza na pare miesięcy. Bardzo szybko wysycha i kreski są trwałe, przez cały dzień nie rozmazują się, nawet przy lekkim deszczu( przy ulewie nie sprawdzałam) W regularnej cenie dosyć drogi, ale w promocji można go kupić niedrogo. Polecam

To chyba najlepszy eyeliner w pisaku jakiego używałam. Łatwo można nim wykonać precyzyjną kreskę. Efekt nie jest tak intensywny jak w przypadku eyelineru w żelu, którego używam gdy wykonuję pełny makijaż, ale na co dzień jest zdecydowanie wart przetestowania, makijaż można wykonać naprawdę szybko. Jest też dość wydajny, używałam go kilka miesięcy. Jedyny minus - przy podniesieniu do góry tusz spływa i czasem trzeba chwilę odczekać przed pomalowaniem drugiego oka, ponieważ kreska wychodzi za słaba.

Tytuł recenzji dotyczy raczej moich ogólnych doświadczeń z eyelinerami w pisaku, ale niestety sprawdza się też w tym przypadku. Dostałam go w prezencie, po kilku nieudanych zakupach unikam eyelinerów w pisaku, ale każdemu daję szansę, tak też było z tym produktem. Pierwsze wrażenie - kurcze, wydaje się byc twardy, może być ciężko pomalować powiekę... Ale! Myliłam się - pisak gładko sunie po powiece, w ogóle nie zasycha, nie trzeba przerywać pracy nad kreską, ilość tuszu dostarczana przez aplikator jest wręcz idealna, zrobienie jaskółki to bajeczna prościzna. Co więcej, eyeliner szybko zasycha na powiece i nie odbija się. Niestety, jego trwałość oceniłabym jako mierną - ledwo wytrzymuje wycieczkę do lekarza i z powrotem. Plusem jest to, że znika w magiczny sposób - nie rozmazuje się ani nie kruszy, po prostu po jakimś czasie jaskółka znika i nikt nie wie dokąd odleciała. I dla mnie jest to duży plus, bo brak zakończenia kreski jest mniej drastyczny niż rozmazana panda w kąciku oka. Mam mieszane odczucia, bo kreskę robi się bajecznie prosto, ale trwałość... Niestety, pozostawia wiele do życzenia. Gdyby nie to, zdecydowanie byłby moim ulubieńcem i jedynym eyelinerem w pisaku, który nie doprowadza mnie do dzikiej furii. Gdybym mogła, dałabym 3,5 gwiazdki, ale zaokrąglając byłoby to bardziej 3,51 niż 3,49, stąd 4 gwiazdki.

Niestety pisak jest bardzo kiepski, nie pozwala na namalowanie ładnych, równych kresek. Jest słabo napigmentowany, a próby poprawy makijażu sprawiają, że kreska bardziej się zmazuje i powstaje grubsza warstwa. Przez to łatwiej było całkiem zmyć i narysowąć kreskę od nowa niż ją poprawić. Użyłam dosłownie kilka razy i przestałam, bo są znacznie lepsze pisaki i klasyczne eyelinery.

Nie sprawdził mi się ten flamaster. Przede wszystkim jest mało napigmentowany. Nie wykonam nim pełnej korekty swoich brwi, bo jest mało wyraźny, rozmazuje się... Jestem na nie. Wolę tradycyjne kredki lub cienie do brwi.

Eyeliner w formie pisaka z odpowiednio giętkim "pędzelkiem". Miałam go ponad dwa lata, (bo rzadko używałam), ale nawet po długim czasie rysował ładne i bardzo trwałe kreski. Jest dobry dla osób, które niezbyt dobrze radzą sobie z rysowaniem kresek. Jego cena jest bardzo przystępna i adekwatna do jakości produktu. Chętnie kiedyś do niego wrócę :)

Używałam wielu, różnych linerów, lecz tylko ten został ze mną na dłużej i nie mam zamiaru go zmieniać, bo nie wyobrażam sobie bez niego codziennego makijażu ! Szybko, łatwo i przyjemnie maluje się nim kreski (chociaż nie ukrywam, że mam już w tym wprawę, bo robię to codziennie od kilku dobrych lat), pomimo codziennego użytku starcza na długi czas, końcówka pisaka jak najbardziej na plus, a dodatkowo piękna czerń i satysfakcjonująca trwałość (bez rozmazywania czy odbijania na powiece). Mój numer 1 od lat !

Zawsze używałam e-liner w pędzelku, tu skusiłam się na pisak bo niby łatwiej można uzyskać fajne efekty na oku i niby łatwiej się maluje. Niestety tylko niby. Ja się z nim nie polubiłam. Nie potrafię po roku używania zrobić ładnego zakończenia oka ;(

Suszona pędzelkiem i magicznymi właściwościami kupiłam. Co prawda aplikacja jest dziecinnie łatwa, kolory ładne i intensywne, ALE zależy jaki kupicie kolor... CZERŃ jest piękna, głęboka, długo utrzymuje się na powiecie i co ważne starcza na ponad pół roku. FIOLET... to dramat. Kolor jest słabiutki, blady, do tego aplikacja to koszmar. Żaby uzyskać pożądany efekt trzeba się namachać nieźle po powiece, a sam liner tworzy na oku skorupę... Wygląda to okropnie nieestetycznie... Do tego kolor nierównomiernie się nakłada i aplikacja po prostu boli... A co ciekawe... Spróbuj go potem zmyć... Ha! Niby zjedzie, tyle, że zostawi okropny ślad, który będzie Ci towarzyszył przez 3 dni, bo nie da się go zmyć... Do tego FIOLET jest bardzo nietrwaly, po dniu rozmazuje się... Czy warto? CZERŃ - Jak najbardziej! FIOLET? Wątpię... ODRADZAM.

Zakupiłam od razu czarny i granatowy aby wreszcie nauczyć się malować kreski na powiekach. Jest bardzo poręczny, dość twardy, nie wygina się jak pędzelki... Dość wydajny, wystarcza na kilka tygodni nauki. Jest trwały i wymaga dwufazowego preparatu do zmywania. Ma ładne, trwałe opakowanie. Jedyna wada, to że kresek sam nie rysuje... p.s. nadal się nie nauczyłam...

dobry tusz do kresek, ale są lepsze i tańsze, poszukam tańszych zamienników nim kupię ponownie, dobry do nauki rysowania kresek, wygodny bardzo w użyciu, łatwo się rysuje, starczył chyba na rok, ale zbyt często się nie maluję

Bardzo rzadko rysuję kreski. Ten tusz mam już jakiś rok a nie wiem czy użyłam go więcej niż 10 razy. Tutaj od razu mogę powiedzieć o jego zalecie, że nawet po 3 miesięcznym nieużywaniu nie traci swoich właściwości i dalej jest taki sam jak na początku. Mam kolor brązowy. Jest dosyć ładny i nasycony, chociaż przyznam się, że spodziewałam się odcienia bardziej 'ciepłego'. Oriflame`owski brąz jest taki trochę szarawy. Mimo wszystko ładny odcień. Co najważniejsze jednak, rysuje się nim dobrze. Dla niewprawionych taki pisak na pewno będzie sporym ułatwieniem w nauce malowania perfekcyjnej kreski :) Drugą zaletą jest niezwykła trwałość, nie rozmazuje się nawet przez całą noc. Ze zmyciem też mam czasem problemy i zostają mi takie lekkie zarysy nawet pod dwukrotnym użyciu mleczka - to jednak nie jest jakimś wielkim minusem, świadczy jedynie o niezłej trwałości ;) Cena z reguły na pograniczu kilkunastu złotych (15 - 19), a produkt ten jest dobry więc myślę, że warto.

Lubię eyelinery w pisaku za ich wygodę i odporność na niewprawnych użytkowników. Mam kolor granatowy i brązowy. Gąbeczka miękka, nie drapie, łatwo rysuje się kreski, nie rozmazuje się i nie rozmywa. Bardzo trwały, w zasadzie aż za bardzo, miałam problem ze zmyciem płynem dwufazowym i płynem micelarnym. Kolor dość ciemny w obu przypadkach.

Kupiłam ten eyeliner już jakiś czas temu. Lubię taką formę aplikacji. Dość rzadko maluję kreski i moja ręka nie jest wprawiona. Pisaki jak na razie spisują się u mnie najlepiej. Końcówka eyelinera jest sztywna, choć nie tak bardzo żeby drapała w oko. Łatwo narysować nią równą, cienką kreskę. Eyeliner ma ładny kolor, nie jest to co prawda super intensywna czerń, ale nie ma też szarych podtonów. Jest matowy. Kreska trzyma się praktycznie cały dzień, nie rozmazuje się, nawet kiedy się zapomnę i potrę delikatnie oko. Kolor niestety lekko płowieje. Jeden eyeliner starczył mi na około 9 miesięcy niesystematycznego używania. Dopiero ostatnio jakby zgęstniał i rysowanie nim kreski jest niemożliwe. Zbyt mocno podrażnia powiekę. W mojej opinii to dobry produkt, choć w tej cenie, a nawet niższej można spotkać produkty lepsze, także do tego eyelinera już więcej nie wrócę. Używam tego produktu od: kwiecień 2015 Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam tusz w promocji i jestem mile zaskoczona. Zwykle używałam tuszu do kresek w pędzelku, ale ta forma jest jednak o wiele lepsza dla mnie. Dużym plusem jest trwałość pisaka. Czasem zapominam się, ze mam makijaż u i przecieram oczy. W tym wypadku kreski mi się nie rozcierają. Używam koloru brązowego. Miałam obawy, ze kolor będzie zbyt "blady", jednak jest nasycony. Polecam! Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: Niecałe 1

Mam opadającą powiekę i trochę ciężko mi nim narysować dobrą kreskę z ogonkiem, bo końcówka jest za sucha i za mocno muszę go przyciskać do powieki. Jak na precyzyjny eyeliner chciałabym od niego trochę więcej precyzyjności. Nie mogę mu jednak odmówić trwałości, bo rzeczywiście jest bardzo trwały. Używam tego produktu od: około 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno