Płyn micelarny z kurkumą i chia sprawdza się u mnie świetnie – doskonale usuwa makijaż, a delikatna formuła oczyszcza i łagodzi dając uczucie odświeżonej, miękkiej cery.
Linia Botanic Spa Rituals to jedna z moich ulubionych oferowanych przez markę Bielenda. Cechuje je wysoka zawartość składników pochodzenia naturalnego, wzorowy skład, piękne szaty graficzne. Miałam kilka kosmetyków z tej serii i byłam z ich działania bardzo zadowolona, więc kiedy dostałam płyn micelarny ogromnie się ucieszyłam, gdyż ostatnio rzadko widuję produkty z tej linii w drogeriach (czyżby marka je wycofywała? Oby nie!). Płyn micelarny z kurkumą i chia sprawdza się u mnie świetnie – doskonale usuwa makijaż, a delikatna formuła oczyszcza i łagodzi dając uczucie odświeżonej, miękkiej cery.
OPAKOWANIE
Bardzo duża butelka 500 ml przekłada się też korzystnie na wydajność i cenę. Bardzo podoba mi się kolorystyka, kolor mnie po prostu urzekł – wyrazista zieleń od razu rzuca się w oczy. Szata graficzna przedstawiająca liście i kwiaty, metaliczne elementy dodają całości uroku. Opakowanie zabezpieczone jest zamknięciem na klik, które musimy każdorazowo otworzyć, co gwarantuje, że płyn się nie wylewa tam, gdzie nie trzeba. Otwór jest idealnej wielkości, dzięki czemu można dozować odpowiednią ilość produktu i go niepotrzebnie nie marnować.
PŁYN
Demakijaż ma zawsze kilka etapów, jeśli chodzi o moją pielęgnację. Najpierw używam płynu micelarnego, potem stosuję żel do twarzy lub olejek a potem dopiero żel. Zapach jest lekko wyczuwalny, świeży i nie kojarzy się z głównymi składnikami aktywnymi. Płyn bardzo dobrze zmywa zarówno delikatny makijaż jak i mocniejszy. Radzi sobie bezproblemowo z tuszem do rzęs, cieniami, szminką, podkładem i innymi kosmetykami kolorowymi. Skóra jest przyjemnie oczyszczona, odświeżona, resztek makijażu praktycznie nie ma. Nie piecze w oczy, choć moje są wyjątkowo wrażliwe. Nie trzeba go wiele, więc posłuży na długo. Płyn ma za zadanie odżywiać, nawilżać, rozjaśniać, regulować wydzielanie sebum, redukować zmarszczki, złuszczać, łagodzić podrażnienia, poprawiać elastyczność i redukować rozmiar porów - cóż, to tylko płyn micelarny i nie oczekuję od niego aż tak spektakularnego działania, ponieważ i tak po jego użyciu oczyszczam twarz innymi preparatami, a więc jego działanie w tym zakresie jest krótkotrwałe. Jak dla mnie mamy tu naprawdę bardzo dużo obietnic a ja oprócz dobrego nawilżenia i łagodzenia nie zauważyłam nic poza tym. Plusem jest niewątpliwie bardzo dobry skład z mnóstwem ekstraktów roślinnych, 100% składników pochodzi z natury! Produkt ma korzystną cenę i jest bardzo wydajny, warto poznać ten kosmetyk.
PLUSY
+ dobrze usuwa makijaż dzienny i wieczorowy
+ jest bardzo wydajny
+ koi, nawilża
+ ma deliaktny zapach
+ duża pojemność
+ korzystna cena
+ wspaniały skład
MINUSY
obietnice producenta – większość nie jest spełniona
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie