AKTUALIZUJĄC
Mija 26 dzień, pasma które pokryłam nadal mają seledynowy odcień, jakbym zrobiła je o ile by istniała zielono- niebieską płukanką.
Nie jest to już oczywiście tak intensywny odcień jak na początku, ale nadal jest.
Domyślam się, że to jak zawsze będzie zależało od koloru wyjściowego a także wcześniejszej ingerencji we włosy, w jakikolwiek sposób rozjaśniane włosy będą łapać odcień mocniej i na dłużej, naturalny zapewne niewiele chwyci (chyba, że bardzo jasny), bardzo ciemny może mieć tylko odcień pod światło.
Włosy i ich kondycja w tych miejscach gorsza, więc to zabawa raz na jakiś czas, starczy na pewno na jeszcze wiele razy bo użyłam jej naprawdę niewiele.
........................................................................................................................................................
Mija 10 dzień a kolor ani drgnął :) co najwyżej leciutko zbladł. (Nie miałam pewności jak odznaczyć czas używania więc dałam, że tydzień, 10 dni to tak pomiędzy ;p).
To kolejna farba z Colorista, którą przetestowałam. Włosy mam rozjaśniane na perłowy blond,naturalnie rudy blond, lekki odrost, do tej pory końce potraktowane colorostą Blue Hair, która zdążyła się wypłukać.
Z serii Colorista używałam już rozjaśniacza (bardzo mi nie pasuje, zbyt żółte włosy), farby w odcieniu Truskawkowy Blond (niezbyt ładny, dość zła kondycja włosów po nim), odcienia od 2 do 3 myć - lilac hair (nawet ok).Opinie w kartach produktów.
Na sam koniec eksperymentów, bo włosy chciałyby już odpocząć użyłam odcienia Blue Hair - powstał na włosach seledyn, który trzymał się około 2 tygodni (również opsiane w recenzji produktu).
Tak się złożyło, że odcień GREEN HAIR otrzymałam od partnera (chyba mu się te moje eksperymenty spodobały ;). Trochę się bałam tego koloru, tym bardziej, że na opakowaniu wyraźnie zaznaczono, że dla blond może trzymać się dłużej lub być bardziej intensywny, ale co tam raz się żyje :D
OPAKOWANIE
Małe, zgrabne pudełko, w środku tylko tubka, 2 pary rękawiczek i instrukcja.Mniej babrania niż z farbami.
APLIKACJA
Nałożyłam go na kilka pasm i grzywkę, którą mam. Trzymałam tylko 10 minut, nie jak zaleca producent ok. 20. Z racji mojego blondu. Aplikacja prosta, na suche włosy wciera się w rękawiczkach farbę, można też pędzelkiem, ale zalecam dla intensywności wetrzeć.
SPŁUKIWANIE
Proste i szybkie, producent twierdzi, że farba ma w sobie odżywkę, ale ja z doświadczenia już wiem, że najlepiej nałożyć jeszcze jakąś intensywną po.
KOLOR
Poodbny jak Blue Hair seledyn, wpadajacy bardziej w zieleń. Rzuca się w oczy, zdecydowanie :D
KONDYCJA WŁOSÓW
To najgorszy aspekt colorista, jakiej bym nie użyła, jak nie odżywiała, kolor w większości jest lekko matowy, trzeba się napracować żeby błyszczał, z tego powodu na pewno nie użyje tego na całe włosy, szkoda mi ich. Włosy potrzebują kuracji po i tyle (oleje przyśpieszają wypłukiwanie więc czasem jest to problematyczne). Włosy zachowują się jak po solidnej dawce płukanek z odżywką.
TRWAŁOŚĆ
Wypowiem się jak działa to na blond, mam 10 dzień ciemno seledynowe pasma :) nie sa tak b. intensywno zielone jak przez pierwsze 2 dni, ale kolor nadal jest, jakby bledszy.
Jest jeszcze jeden aspekt dotyczący trwałości, nie bardzo wiem co producent miał na myśli - na naszym rynku produkt ten ma trwałość od 10 do 20 myć, na e bay np już do 15 max, nie wiem z czego to wynika.
CENA i WYDAJNOŚĆ
Moim zdaniem za wysoka za taką zabawę, chociaż tubki z colorista starczą mi jeszcze na kilka razy. Używam mało, na pasma, na końce itp. nie wiem jak z wydajnością na długości włosów. Myślę, że kiedy znów mnie najdzie faza na kolory, to albo zużyje je do końca albo kupię tonery z La Riche, zdaja się bezpieczniejsze dla włosów i jest większy wybór odcieni.
Zalety:
- wydajność
- kolory
- trwałość
- wygodne opakowanie i aplikacja
Wady:
- cena
- kolor green hair spukuje się do ciemnego seledynu (na blond)
- kondycja włosów osłabiona ciężko o połysk
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie