Inebrya, Color (Farba do włosów)

Zawirowania z dostępem do fryzjera spowodowały,że na dobre powróciłam do farbowania włosów w domu.
Wybrałam Inebryę kolor 5/0 jasny brąz.
Włosy mam średniej długości,sporo siwych,są średniporowate w niezłej kondycji.
Na jedną koloryzację odrostów zużywam 1/3 tubki,więc wychodzi taniutko.
Farba doskonale pokrywa odrost,a przede wszystkim nie wypłukuje się szybciej na siwych przez co mamy na głowie jaśniejsze włosy niż na końcach czego osobiście nie znoszę.
Mieszankę trzymam na włosach 30 minut,co drugie farbowanie przeciągam rozwodnioną po całości.
Kolor jaki otrzymuje to średni naturalny brąz bez czerwonych refleksów.
Należy pamiętać ,że farby profesjonalne mają więcej pigmentu i wychodzą ciemniej niż drogeryjne.
Po farbowaniu nie mam podrażnionej skóry,nie zauważyłam większego wypadanie włosów,nie są one przesuszone,pięknie lśnią.
Do mieszanki zawsze dodaje ampułkę regenerującą lub po prostu keratynę.
Po koloryzacji używam do zakwaszenie i zamknięcia łusek kremu Ice Cream Pro-Color.
Na pewno nigdy nie wrócę już do farb drogeryjnych ,bo ta jest o niebo lepsza,tania ,a ogromny wybór koloru pozwala na zabawę odcieniami.

Farba inebrya to najlepsza profesjonalna farba na rynku , jest bardzo trwała, swietnie kryje siwe wlosy, praktycznie nie wypłukuje sie. Trzeba tylko pamiętac by umiejetnie nia farbowac wlosy , bo pisza tu osoby ktore nie maja siwych wlosow a kupuje odcienie intensywnej natury np 5/00 ktore sluza do pokrywania 100 % siwych wlosow i dziwią sie potem ze wychodza czarne..Ja jestem posiadaczka calkiem siwych wlosow i mieszem odcienie czerwieni i fioletu tzn odcien 5.66 z 5.22 i natura 4.00 by otrzymac piekny odcien burgund a na siwych calkiem wlosach nie jest to proste, dlatego trzeba takie odcienie mieszać z intensywna naturą, Kolor jest piekny, intensywny, równy , w zasadzie jak na taki odcien czyli burgund nie wyplkuje sie co jest fenomenem . Farba jest bardzo delikatna dla skowy glowy , same zalety, Majirel czy koleston perfect wyplukiwaly sie po 3 mycjach , ta farba jest mega trwala. Moja przyjaciolka farbuje odcieniem mahon 5.5 i kolor tez jest piękny , Polecam

Nie polecam. Jestem zła że dałam się namówić znajomej. Zeszłam jakies 6 miesięcy temu z czarnego na brąz , moje włosy bardzo źle to przeszły ale już doszły do siebie. Chciałam teraz znowu na brąz pomalować bo miałam odrost więc znajoma namówiła mnie na tą farbę. Jak ją zmylam to okazało się że włosy zamiast brązowe to są czarne ????????!!! Jestem wkurzona na maksa. Osoby które pracują w sklepach z profesjonalnymi produktami fryzjerskimi powinny być bardziej kompetentne.

Kładłam podwójną naturę na moje naturalne włosy z poziomu 7, żeby przykryć pierwsze siwe włosy i pojaśnić o 1-2 tony. Niestety wyszły wściekle rudo! Na szczęście farba nie zniszczyła mi włosów. Zapach do wytrzymania i brak podrażnienia skalpu.

Po raz pierwszy zastosowałam profesjonalne farby tej marki i nie zawiodłam się. Tzn nie farbowałam sobie, ale robiłam koleżankom, kolory zgodne z paleta, bardzo nasycone, trwałe. Kolor równomierny. Jest bardzo gęsta konsystencja, która z początku wydaje się dość trudna do wymieszania. Dzięki gęstej konsystencji dobrze nakłada się odrosty, ponieważ nic nie wpływa, jedynie przy dłuższych włosach może to być problem rozprowadzić ta farbę, więc jeśli samemu by się farbowało to mogłoby być trochę trudno, wymaga wprawy.
W zależności od odcienia zapach farby trochę się różni (myślałam, że to raczej w bardzo jasnych farbach będzie bardziej śmierdzieć, jednak farba blond miała najbardziej łagodny zapach z rudy kolor okazał się dość duszący, jednak szybko się ulatnia). Przyczyną może być zmieszany zapach z różnych zapachów utleniacza i farby (utleniacz pachnie kokosem).
Włosy po farbowaniu wyglądają zdrowo, błyszcząco, nie zauważyłam zniszczeń spowodowanych farbowaniem.
Bardzo polecam te farby, jest bardzo duża bogata paleta kolorów.

Recenzuje farbę nr 6.4 przy oxy3%, moim zdaniem świetna farba, nie śmierdzi, ładnie kryje siwe włosy i jest trwała, długo utrzymuje się kolor i nie spłukuje się tak szybko jak te drogeryjne. Opakowanie 100ml starcza na 3xodrosty. Nie jest droga a wydajna.

Ciemny blond wychodzi naprawdę ładnie! To typowo naturalny kolor, bez żadnych niechcianych żółtych czy popielatych refleksów. Na początku zastanawiałam się nad ciemnym popielatym blondem, ale bałam się że wyjdzie zbyt szarawo. Po 2 tygodniach kolor lekko się wypłukał, ale nadal to naturalny odcień. Farba nie zniszczyła mi włosów, ciągle są mięciutkie i błyszczące. Konsystencja bardzo kremowa, dobrze się rozprowadza. Zapach średni, ale przy całości to pikuś! :) Zobaczymy co będzie dalej...

Moja ulubiona farba do włosów, jeśli chodzi o brązowe, tropikalne odcienie. Łatwa aplikacja, zapach nie jest aż tak bardzo duszący. Nie spływa z włosów podczas aplikacji. Trochę farbuje skórę głowy, więc należy uważać. Do pierwszych dwóch farbowań wygląda ok, potem wychodzi niestety już bardzo ciemno.

Odcień bardzo mi się podoba: głęboki, intensywny brąz z poświatą rudości. Jest to odcień ciepły, więc nie przypadnie do gustu fanom klasycznego, neutralnego brązu.

Włosy nie są zniszczone, połysk jest, trwałość do 4 tygodni przy myciu 3 razy w
tygodniu. Można zamówić online.

Zacznę od tego, że z ciemnego brązu ( naprawdę ciemnego) postanowiłam zrobić się na blond. Pierwsze 3 zabiegi rozjaśniania miałam u fryzjera- jednak po trzecim zabiegu nie byłam zadowolona- włosy totalnie wpadające w rude odcienie, a nienawidzę rudych odcieni na włosach. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce, szukałam opinii o profesjonalnych farbach i padło na Inebrye.
Farba super poradziła sobie z rozjaśnieniem. Pierwszy zabieg robiłam farba 9.0 i oxy 12% i w jakim byłam szoku, gdy po jednym zabiegu w domu miałam lepsze efekty niż po 3 zabiegach u fryzjera - wreszcie byłam blond i to bez rudości.
Drugie farbowanie to farba 10.0 i oxy 9% ( chciałam jeszcze rozjaśnić) i teraz pozostałam przy odcieniu 10.0 i oxy 6%.
Troszke trzeba dłużej potrzymać na odrostach ( mam je na poziomie 5/6, le daje radę.
Farba byłaby moim hitem, gdyby nie fakt, że po kilku tygodniach i tak musze schładzać kolor, dlatego teraz wypróbuję illuminę dla chłodnego blondu, ale ogólnie polecam.
Nie zauważyłam aby farba działała bardzo szkodliwie na moje włosy.

Używam tego produktu od: prawie rok
Ilość zużytych opakowań: około 4

Jest mi bardzo przykro, ale popsuję ocenę tej farbie. Zacznijmy od tego, że chciałam dzięki niej zrobić pigmentację, a dopiero potem koloryzację właściwą, gdyż moim kolorem wyjściowym był jasny blond na poziomie 8-9. Jako, że chcę zrezygnować z farbowania na dobre, postanowiłam pofarbować włosy na kolor zbliżony do mojego naturalnego (chłodny brąz 5-4), a następnie powoli schodzić z odrostem. Zdecydowałam się na tę farbę, ponieważ jako jedna z nielicznych miała natury z podwójnym zerem, a więc z większą ilością pigmentu. Do pigmentacji kupiłam kolor 6.00 (intensywny ciemny blond) a do koloryzacji właściwej 5.1 (jasny, popielaty brąz).

Zacznę może od zapachu farby: okropny. Podczas pigmentacji parę razy mnie zemdliło. Już wtedy zaobserwowałam zwiększone wypadanie włosów. Po dodaniu utleniacza (6%) do koloru 5.1 zapach nieco się poprawił. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, co ta farba zrobiła z moimi włosami. Podczas koloryzacji wypadały i kruszyły się garściami. Co prawda nie mam włosów w najlepszej kondycji, ale udało mi się już je mocno zregenerować a ostatni raz farbowałam je przed dwoma miesiącami.

Jaki wyszedł kolor? Czarny. No, prawie czarny. Liczyłam się z efektem nieco ciemniejszego koloru, szczególnie, że przed farbowaniem zrobiłam pigmentację odcieniem 6.00, czyli maksymalnie napigmentowanym, ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Zdaję sobie sprawę z tego, że kolor jeszcze się wypłucze i bardzo na to liczę. Jeśli chodzi o sam odcień, to nie jest zły, ładny, chłodny, bardzo ciemny brąz. Ale nie o taki efekt mi chodziło. Dodatkowy plus za równomierne pokrycie. Dopuszczam również możliwość, że trzymałam ją za długo (ok. 40 min).

Nie polecam do włosów osłabionych (nawet delikatnie) bo efekt jest naprawdę porażający. Być może na zdrowszych włosach ta farba sprawdziłaby się lepiej.

Używam tego produktu od: wczoraj
Ilość zużytych opakowań: 2 po 100ml

Byłam świeżo po dekoloryzacji włosów. Schodziłam z czerni do pomarańczu.... Czyli tradycyjnie.
Chciałam uzyskać klasyczną 5-tkę, czyli głeboki, ni zbyt ciemny brąz.
Polecono mi tę farbę ( sklep fryzjerski TOTO, ul. Królewska w Krakowie ), kolor 6.0.
Jestem skazanan na naturę, bo mam dużo siwych włośów.
I wyszło wspaniale. Równiutkie pokrycie.
To znaczy - wyszła 5-tka. Czyli ton ciemniej, bo po dekoloryzacji zazwyczaj wychodzi ciemniej. Tyle, że po innych farbach dużo ciemniej...
Co istotniejsze, włosy są kompletnie nie zniszczone i mimo dekoloryzacji farba się przez 3 tygodnie nie wypłukuje, nie ma rudych prześwitów. Włosy są blyszczące i wygladaja zdrowo. Dodam, że myję włosy zwykłym szamponem Pantene. No i na noc zazwyczaj kładę na nie olej kokosowy, albo różany.
Polecam, polecam tę farbę każdemu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno całe opakowanie 100 ml

Farbowałam włosy pierwszy raz od 2 lat, zdecydowałam się na inebryę (odcień 3/00) ze względu na wyjątkowo pozytywne recenzje. Nie żałuję - kolor idealny, naturalny, bardzo ciemny (prawie czarny) brąz, o zimnym odcieniu.

+ cena!
+ dosyć wydajna
+ minimalne zniszczenie włosów
+ duży wybór kolorów
+ zapach

- trochę podrażnia

Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe