Wella Professionals Illumina Color Farba do włosów

Do tej pory farbowałam włosy numerami 8/69 i 6/16. Są to bardzo chłodne ciemne blondy, które długo utrzymują sie na włosach. Nie maluję włosów co miesiąc , nie mam siwych włosów i nie chce ich obciążać zbyt częstym farbowaniem, w przeszłości nie szczędziłam na nie farb i rozjaśniaczy. Zależało mi by znaleźć farbę dzięki której uda się uzyskać na moich włosach ciemny chłodny blond . Tak też się stało. Paleta kolorów nie jest tak szeroka jak przy kolestonie, ale każdy powinien coś tam dla siebie znaleźć. Odcienie są przepiękne i niebanalne. Cena mogłaby być niższa, ale rozumiem , że za jakość trzeba często zapłacić więcej.

Użyłam tej farby kilka razy . kolory 7 i 7.81 zmieszane pół na pół. Farba ogólnie super, włosy błyszczące, odcień rewelacja, trzyma się na włosach wystarczająco długo. Niestety nie pokrywa siwych włosów i tylko dlatego z niej musiałam zrezygnować. Gdyby pokrywała siwki, byłaby farbą idealną.

Kolor 9/60 do tonowania żółtawych pasemek zrobionych rozjaśniaczem -mistrzostwo. Nałożona na 5-10 min na wodzie 3% lub 6% pięknie ochładza - wychodzi prawdziwy popiel i delikatnie przyciemnia. Trzeba kontrolować czas, zwłaszcza końce bo mogą wyjść delikatnie fioletowe. Farba przy tym jest mega delikatna dla włosów. Dodatkowo wydobywa blask i kolor nie jest płaski, a przestrzenny i refleksy są podkreślone. To najlepszy toner jaki dotychczas używałam.

Jest to super nabłyszczająca farba do mocno zniszczonych włosów. Odkąd jej używam(2 lata), widzę znaczącą różnicę w porównaniu z poprzednimi farbami. Włosy są jedwabiste, lśniące, miękkie. Farba ta nie przesusza nie nie niszczy włosów. Świeżo po ufarbowaniu mam wrażenie, że włosy przeszły jakiś zabieg regenerujący, bo tak zdrowo wyglądają. Illumina bardzo dobrze kryje siwe włosy, nie wypłukuje się jak szampon. Nie szczypie ani nic nie piecze mnie podczas koloryzacji, jak dla mnie idealna:)Dodatkowym plusem tych farb jest przepiękna i przebogata gama kolorystyczna. Każdy znajdzie coś dla siebie. Szkoda,że tubki mają tylko 60ml:((((

Farba jest bardzo delikatna - polecam dla cienkich włosów. Myślę, że stosując ją z umiarem ciężko zrobić nią sobie krzywdę. Włosy wyglądają po niej bardzo zdrowo. Używałam odcieni 10/ i 10/38, obydwa na moim ciemnym blondzie wychodzą złociście, z tym że /38 z dodatkowym perłowym połyskiem.

dobra, ale... kolor nie wychodzi taki jak powinien. Użyłam 6.16. Na głowie miałam poziom 7 - średni popielaty blond. Włosy wyszły prawie czarne. Ja wiem, że farby często specjalnie są ciemniejsze na początku, żeby coś z nich po myciach zostało, no ale... lekka przesada. Po miesiącu szczęśliwie kolor wypłukał się do 7ki (więc niezły zjazd:), niestety trochę zrudział - aczkolwiek uprzedzam, że nie lubię ciepłych kolorów u siebie i mam bardzo zimną urodę, więc "ruda poświata" która mnie razi jest dla kogoś z zewnątrz zwykle niedostrzegalna.

Oceniam kolor 10/1 Farby używam od ponad 3 lat. Na moich włosach (naturalnie mysi blond) daje piękny, chłody, jasny blond ze srebrnymi refleksami. Kolor utrzymuje się ok 3-4 tygodnie, później zaczyna delikatnie się ocieplać. Nadal jednak jest to chłodny blond-nie żółtko. Farbę mieszam z oksydantem 6 %. Włosy po farbowaniu są miękkie i bardzo ładnie odbijają światło. Czy farba niszczy włosy? Na początku co miesiąc nakładałam farbę na całość włosów, co sprawiło, ze po kilku miesiącach zauważyłam przesuszenie kosmyków. Teraz odrosty farbuje co miesiąc, przeciągając farbę na całość włosów co drugie lub trzecie farbowanie i jest ok.

Kupiłam odcień 9/60, ponieważ moje włosy stały się żółte. Nie wiem, skąd te zachwyty, ale u mnie kolor wyszedł paskudny! Sino- fioletowy! Masakra jakaś! Nie polecam!

Jestem ziołowa na mają bo 3 miesiące oszczędzałam włosy od farbowania żeby spróbować tej zachwalanej farby.Potraktowałam tą farbę po licznych super komentarzach jako pewniak i... zawiodłam się mega.Może to przez odcień który wybrałam 8.1 ale nie dość że wychodzą mi włosy garściami to jeszcze mam mega przesusz i jeszcze kolor wcale nie popielaty a żółto zielono ceglasty wręcz nijaki,zupełnie bez jakiegokolwiek bez wyrazu i blasku o którym tu mowa. To już po Garnierze miałam lepsze włosy,bo kolor chociaż był w miarę zadowalający jak farbowałam 10 lat temu.Napewno nie tego spodziewałam się po profesjonalnej farbie.O niebo lepsza Węgla Kolektor,Color touchpad czy Loreal Luo Color.Dziewczyny strzeżcie się tej farby!

Miałam przyjemność testować odcień 7/7. Poszukiwałam farby, która da mi naturalny, zdrowy i błyszczący kolor i nie wypłucze się szybko do rudego odcienia. Wella Illumina to był bardzo dobry wybór. Po 3 mies. włosy nadal wyglądają dobrze, odrost jest mało widoczny a kolor nadal lśni. Odcień 7/7 jest to ładny, delikatny brąz, nie za ciemny i taki wielowymiarowy. Żaden profesjonalny Lorea\'l nie usatysfakcjonował mnie w takim stopniu . Z czystym sumieniem polecam :) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 60ml

Powiem tak: cały czas dąże do swojego wymarzonego koloru włosów, ale naprawdę ta farba to rewelacja. Mam bardzo, ale to bardzo oporne włosy na zabiegi fryzjerskie przez ich niską porowatość. Przed farbowaniem miałam strasznie żółte włosy. Byłam załamana. Użyłam mieszanki 15ml 8/69 oraz 15ml 9/60 i jestem zachwycona. Przepiękny "schładzacz" koloru, jak to określiłam w tytule recenzji. Naprawdę dziewczyny, jeżeli macie problemy z blondem, bo jest jakiś żółty czy coś ta farba pięknie neutarlizuje żółć i nadaje chłodne tony włosom. Ja jestem zachwycona i wiem, że zostaję przy tej farbie. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 2 tubki w połowie

Miałam włosy rozjasniane balejazem u fryzjera, kolor wyjsciowy włosów: ciemny brąz. Od jakiegoś czasu sama sobie rozjaśniam już wszystkie włosy i ciągle mam dużo miejsc na głowie w kolorze paskudnego miedzianego średniego blondu, przemieszane to jest obecnie z duzą ilością platynowych pasemek. Ciągle nie mogę się jednak pozbyć tych rudo-żółtych odcieni . Teraz wypróbowałam Wella Illumina odcien 10/1 jasny platynowy blond na 6% i co mogę powiedzieć: - troche złagodziło mi te rude refleksy - ładnie wzięło mój ciemny 0.5cm odrost na taki naturalny chlodny blond Na pewno zostaję przy tej farbie, tylko wypróbuję za miesiąc inny chłodny blond Używam tego produktu od: 1 raz Ilość zużytych opakowań: 1 cale

Dwuktotnie stosowalam mieszankę farb. Pierwszym razem 30ml 9/60 + 10ml 8/69 + 40ml oxy 6%. Kolor wyszedł piękny :) bardzo chłodny:) 8/69 rzeczywiscie daje prawdziwy popiel (dlatego też na pierwszy raz dałam go niewiele). jasniejsze pasemka wyszły wręcz siwe :P ale ładnie sie to komponowało z resztą włosów wiec ok :) po 3 myciach kolor był idealny! Farbowałam przez wyjazdem na wakacje więc przetestowałam farbę w trudnych warunkach (slońce, slona woda). kolor troche sie ocieplił ale żółtkiem nie był :) za to wszyscy zwracali mi uwagę, ze włosy pięknie, zdrowo błyszczą :)! Przy takiej ekspozycji na slonce i kąpielach w morzu to cud bo zwykle wracałam z sianem na głowie :P Drugi raz zastosowałam 40ml 9/60+ 20ml 8/69 + 60ml oxy 6% - głównie dlatego, że poprzednio ledwo wystarczyło mi farby:P Włosy farbuje do 1/4 długości od nasady (włosy do łopatek, srednio gęste) Woda welloxon 6% super poradzila sobie z odrostem! (odrost poziom 6-7). Zwykle musiałam stosowac 9% aby nie było żółtka. ciemniejsza plama taka jakby różowa na zdjęciu to cień mojej ręki - włosy są jednolite :) +neutralny zapach, +dobrze się rozprowadza +daje piekny połysk + chłodny kolor blondu! wręcz wymarzony! + włosy w niezmienionej kondycji - słaba dostępność stacjonarnie ja zamawiałam z allegro Używam tego produktu od: 3 mc-y Ilość zużytych opakowań: 3 niecałe ze względu na mieszanie kolorów

W końcu po wielu latach poszukiwań jest farba marzenie! Nie znoszę żółtych odcieni blondów. Dotychczas żadna farba nie dała tego pięknego popielatego odcienia. Jedynie u fryzjera po zastosowaniu tonera na rozjaśniane włosy efekt był podobny, jednak utrzymywał się bardzo krótko - do czasu wypłukania tonera. Moje włosy naturalnie są w kolorze ciemny blond, były rozjaśniane, potem przyciemnione u fryzjera coś w okolicę naturalnego koloru. Jednak w mojej ocenie nadal zbyt żółte czy rude. Użyłam farby w odcieniu 8/1, żeby na pierwszy raz nie ryzykować bardzo. I to był strzał w 10! Mam włosy takie jak miałam jako dziecko ;) Piękne, popielate. Przyłożyłam moje do włosów mojego dzieckai i to ten kolor! Piękny, naturalny, popielaty, nie jakieś tam żółtki! Polecam i na pewno będę używać. Następnym razem spróbuję 8/69. Co do tego, czy włosy są błyszczące to są. Ale w przypadku problemu z żółtymi odcieniami nie to jest istotą sprawy. W końcu jest farba, która daje zimny efekt. Rewelacja po prostu! Poniżej zdjęcia przed i po :) EDYCJA: Używam Illuminy już bardzo długo, kombinuję z kolorami, by znaleźć ideał. Przyznam, że moje włosy rozjaśniają się bardzo ciężko. Ostatnio mieszam 8/69 z 9/60 z welloxonem 9% i wychodzi kolor jak w załączeniu.

Rozjasnialam wczoraj swoje naturalne wlosy rozjasniaczem.Otrzymalam kolor bardzo jasny ale i mocno zolty.Dzis kladlam farby o nr 9/60 i 8/69.Zmieszalam te odcienie pol na pol+3% oxydant.Z efektu jestem bardzo zadowolona, kolor mocno sie ochlodzil i jest bardzo zimny,wrecz stalowy-ale z doswiadczenia wiem,ze kolor po paru myciach "dojdzie":-).Konsystencja farby gesta,przyjemnie sie naklada jest jej sporo choc stosunek mieszania tylko 1:1.Wlosy pieknie blyszcza.Farba poradzila sobie lepiej z zoltkiem niz majirel 9.22 czy Alfaparf 9.21 ktore podobno sa takim cudem...Rada:jesli nie chcesz mocno zimnego koloru radze uzyc samego odcienia 9/60,poniewaz z domieszka farby 8/69 wychodzi kolor jak na probniku 8/69-czyli siwy,lecz mnie to nie przeszkadza poniewaz moje wlosy maja mega sklonnosc do nadmiernego ocieplania sie koloru.Polecam serdecznie!!. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Użyłam farby na dość wypłukany kolor na poziomie 7. Mieszanka kolorów 7 i 7.35. Woda 6% (nie ma niższej). Efekt - niewielka zmiana + żółto rudy odrost. Podejście drugie: farba 7.0 z wodą 6% rozcieńczoną 1:1 z wodą z kranu tylko na odrosty. Efekt: naturalnie wyglądające włosy, niewidoczny odrost. Włosy nie wypadały, zapach farby w normie, nie zauważyłam spektakularnych efektów, farba jak każda inna, dość delikatna. Nie wiem czty jeszcze raz jej użyję. Trochę droga. Nie polecam do przyciemniania i farbowania ton w ton. Używam tego produktu od: 2 razy Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Podpisuję się pod pochlebną recenzją poprzedniczki na temat koloru 9/60. Już myślałam, że blond nie jest dla mnie. Zawsze farbowanie z rozjaśnianiem kończyło się po kilku myciach żółtkiem. Płukanki nie sprawdzały się z racji brzydkiego odcienia, wysuszania już i tak zmęczonych rozjaśnianiem włosów i skomplikowanego systemu ich stosowania wymagającego czasu, którego rano zwykle jest niewiele. Ta farba rzeczywiście eliminuje żółć. Niestety piękny chłodny kolor utrzymuje się do miesiąca. Mimo wszystko łatwiej odświeżyć kolor raz na miesiąc niż borykać się kilka razy w tygodniu z płukankami.

Użyłam odcienia 9/60 czyli bardzo jasny blond fioletowy do stonowania balejażu ombre, który po rozjaśnieniu był jasnożółty. Oksydant dałam 3%, żeby więcej nie przesuszać końcówek. Farba świetnie je pokryła, kolor wyszedł jaśniutki, beżowy, trochę złotawy, ale ani grama żółty. Śliczny, taki chciałam. Niestety trochę szybko się sprał. Ale żadna inna farba fryzjerska (łącznie z Alfaparfem, który ma być wyjątkowo skuteczny na żółtko) mi tak ładnie nie skutkował, więc będę jej dalej używać. Aha, na włosy do połowy szyi zużyłam pół tubki. Używam tego produktu od: jeden raz Ilość zużytych opakowań: pół