Decleor Aromessence, Rose d'Orient Soothing Concentrate Koncentrat łagodząco - kojący

Olejek stosuje juz od kilku lat z przerwami. Raz zdradzilam Rose z Angelique (z ktorego tez bylam bardzo zadowolona). Ten olejek to cudo. Ma idealna konsystencje (zwlaszcza porownujac z wieloma dostepnymi dzis olejkami do twarzy). Po nalozeniu go nie mam uczucia twarzy wysmarowanej gruba warstwa oliwy z oliwek. Jest bardzo wydajny, stosujac z zaleceniami producenta ciezko zuzyc ta mala buteleczke. Bardzo skuteczny, lagodzi, nawilza skore ale i dopieszcza zmysly swoim zniewalajacym zapachem. Az nie chce sie wierzyc ze ta kompozycja zapachowa to sama natura a nie magiczne slowko: parfum w skladzie. Stosowany na dzien w duecie z kremem Harmonie dziala cuda. Plusy: - skuteczne dzialanie - konsystencja - wydajnosc - zniewalajacy zapach - przyjemnosc stosowania - codziennie rano w lazience czuje sie jak w SPA z prawdziwego zdarzenia Minusy: - cena - ale przy tej wydajnosci i skladzie jest absolutnie uzasadniona Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania po 15ml

Nie mam szczególnie wrażliwej cery, ale w zależności od tego "co się trafi" kupuję czasem i tę wersję olejku. Na początek trochę historii. Obliczyłam sobie właśnie że olejkom i balsamom na noc D jestem wierna od ... 2007 r, już z 8 lat :). Trudno o dowód, ale uważam że to głównie ich zasługa że nie starzeje mi się (lub starzeje powoli...) cera. To albo geny, gdyż prowadzę tryb życia ogólnie przyjęty za niezbyt zdrowy ;) Mam suchą cerę, a te olejki znakomicie ją odżywiają, eliminują zmarszczki i jakoś tak, hmmmm, konserwują ;) Są bardzo wydajne, nie powinna zatem przerażać ich, kosmiczna raczej, cena. Olejek różany sprawuje się jak dla mnie podobnie jak wersja neroli, z powodzeniem mogą go używać właścicielki cer normalnych oraz suchych - raczej w porze ciepłej, na zimę przesuszonym polecam jednak Angelique. Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: trudno określić

Bardzo dobry produkt ! Polecam stosować na noc. Naprawdę łagodzi, " wycisza" podrażnioną skórę. Pięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Dodatkowo w pakiecie oprócz łagodzenia podrażnień, mamy odżywienie, nawilżenie. Używam tego produktu od: od kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczęte 15ml

Początkowo niechętnie podeszłam do zbyt kwiatowego jednak aromatu (no ale w końcu to rose d\'orient...). Obecnie - przyznaję - od tego cuda jestem uzależniona :) Produktu używam codziennie - rano jedną kroplę, wieczorem pozwalam sobie na dwie ;). Stosuję pod krem (na dzień wraz z rekomendowanym Harmonie Decleoru). Olejek w sposób spektakularny łagodzi podrażnienia. Moja naczynkowa cera jest w bardzo widoczny sposób znormalizowana. Zniknęły czerwone placki z policzków i brody. Olejek - mimo obaw - nie zapycha, nie powoduje wzrostu ilości zaskórników. Doskonale się rozprowadza, ogrzany w dłoniach wtapia się w skórę dając poczucie mojego prywatnego, rytualnego luksusu. Dopóki nie będę potrzebowała serum przeciwzmarszczkowego pod krem - to będzie mój KWC! :) Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (50ml!!)

Uwielbiam olejki i balsamy decleora, za to kremy zupełnie nie podchodzą mojej skórze. Seria różana jest tak samo dobra jak wszystkie, które stosowałam i nic specjalnego jej nie wyróżnia. Różni się chyba tylko zapachem :) * Świetnie odżywia skórę. * Cera nabiera blasku. * Koi podrażnienia. * Zawsze stosuję po peelingu migdałowym, gdy skóra potrzebuje specjalnej troski. * Warto stosować z automasażem, wchłania się dużo lepiej i działa skuteczniej :) Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Mam cerę mieszaną, naczynkową, bardzo wrażliwą, plus przed trzydziestką. Olejek sprawdził się w okresie wielkiego stresu w pracy,klimatyzacji, przemęczeniu, chorobie. Zalety: -skóra jest gładka - zero wyprysków, podrażnień, przesuszeń, i nic więcej nie oczekuję -chyba mniej się przetłuszcza -piękny zapach Wady: -dość długo się wchłania, ale fakt że nakładam ogromne ilości. Stosuję na noc z Rose dOrient Night Balm(tylko na policzki). Próbowałam stosować na dzień z Harmonie, ale bardzo obciążał mi cerę, jako że stosuję również krem z filtrem i podkład. Po zużyciu pierwszego zestawu odstawiłam na 2-3 tygodnie, niestety skóra się pogorszyła- wróciła do normalnego dla niej stanu, stąd zamówiłam zestaw ponownie. Używam tego produktu od:3miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 2