SVR [B3] Essence Hydra Nawilżająca esencja do skóry wrażliwej

Esencja od SVR przewijała mi się w internecie już od dłuższego czasu. Aż w końcu zapolowałam na nią i dorwałam opakowanie 150ml w promocyjnej cenie 45zł. Co było dalej? Proste, ale solidne i estetyczne opakowanie. Ogromny plus za to, że na bieżąco widzimy zużycie produktu oraz za to, że wygodnie się go wydobywa. Otwór umożliwia wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Konsystencja wodnisto-żelowa. W moim odczuciu - idealna dla tego typu kosmetyków. Nie ścieknie z dłoni, a jednocześnie łatwo się rozprowadza, wręcz sunąc po twarzy. Co za tym wszystkim idzie - jest wydajna. Zapach? Brak. Co sprawdza się znakomicie przy cerach wrażliwych. Po co komu niepotrzebne składniki? W swoim składzie ma substancje pieniące, bo przy wilgotnej skórze twarzy - pieni się. Osobiście nie lubię tego efektu, więc nakładam na osuszoną twarzy. Wiemy, że kwas hialuronowy lubi się z wodą, no ale ja nie lubię się z pianą. Działanie. I tutaj jest świetnie, bo esencja SVR gwarantuje nam solidną dawkę nawilżenia, złagodzenia i wyciszenia. Aktualnie stanowi krok w mojej porannej, jak i wieczornej pielęgnacji. Domykam ją kremem. Raz lżejszym, raz mocniejszym. Zniknęły suche skórki. Twarz jest odżywiona, sprężysta i ukojona. Doskonale sprawdza się pod makijażem. W żaden sposób nie wpływa na pogorszenie jego trwałości. Jestem w połowie pierwszego opakowania, a wiem, że będą następne. :))

Ta esencja była moją pierwszą jaką miałam okazje używać. Jest to produkt bardzo wydajny, ma konsystencję wodnisto-żelową przez co nie potrzeba jej dużo nakładać. Jest na tyle treściwa że może zastąpić ona serum i dość długo się wchłania. Bardzo ładnie nawilża sama w sobie, ale jest idealna pod makijaż jak i wieloetapową pielęgnację.

Jak dla mnie jest to duże serum z kwasem hialuronowym. Często można złapać esencję na dobrej promocji, więc wychodzi o wiele korzystniej niż zakup pojedynczego serum z kwas hialuronowym. Esencja jest z tych gęstszych. Konsystencję mogę opisać jako wodno-żelową. Naprawdę niewiele jej trzeba, aby odpowiednio pokryć skórę warstwą nawilżenia. Nie wchłania się szybko, więc nie ma po niej uczucia ściągnięcia. Jeżeli ktoś ma bardziej sucha skórę może spokojnie nałożyć kilka warstw tego produktu. Esencja nie tylko natychmiast nawilża, ale też koi skórę. Sprawdza się dobrze po peelingach kwasowych, ale na co dzień przy nadwyrężającej pielęgnacji z kwasami, retinoidami i innymi drażniącymi składnikami aktywnymi jest jak znalazł. Daje na skórze uczucie wypełnienia, napięcia skóry, zwiększenia elastyczności, a do tego zostawia po sobie piękny blask. Można używać jej solo, można łączyć z innymi z produktami w pielęgnacji warstwowej. Jak najbardziej polecam. Duże opakowanie wystarcza na długo i nie trzeba martwić się, że nie zdąży się zużyć całego, bo jest na to aż 12 miesięcy po otwarciu.

Po ten kosmetyk sięgnęłam w momencie gdy potrzebowałam podbicia działania kremu nawilżającego bo ten niestety już nie dawał rady. Normalnie za opakowanie o pojemności 150 ml możemy zapłacić ponad 70 zł... trochę sporo, mi udało się złapać gdy kosztował niecałe 40. Stosowałam po każdym myciu twarzy zarówno rano jak i wieczorem, zawsze na wilgotną twarz, którą zwilżałam jakimś tonikiem. Świetnie współpracował na buzi z innymi kosmetykami, przy zwilżonej skórze nie pienił się, tylko mieszał z tonikiem i ładnie wchłaniał skórę, tak samo nie powodował aby kolejne kosmetyki zarówno z pielęgnacji jak i kolorówki gorzej pracowały na buzi. Przede wszystkim produkt działa, nie jakoś na tyle ekstremalnie, ale razem ze wszystkimi etapami mojej pielęgnacji było widać, że skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona niż wcześniej, jednak samodzielnie dużego efektu nie daje. W związku z tym nie uważam też, żeby był wart w cenie regularnej aż 70 zł, bo musiałby naprawdę tworzyć cuda. Koi, nawilża, odżywia i nadaje miękkości, jednak nie jest to efekt długotrwały. Mam świadomość, że tego typu produkty nie będą samodzielnie działać cudów, ale jednak znam esencje , które dużo lepiej działały albo tak samo a cena była niższa. Na pewno jeśli uda mi się jeszcze trafić w okazyjnej cenie to na pewno wrócę :)

Esencja znajduje się w małej, wygodnej, plastikowej buteleczce. Ma bardzo delikatny zapach, który dosyć ciężko opisać. Konsystencja produktu jest trochę gęstsza niż zwykłe toniki, co dla mnie jest super. Wystarczą 2-3 krople esencji, by zaaplikować ją na całą twarz. Po aplikacji cera natychmiastowo jest nawilżona i odżywiona. Po dłuższym czasie wspomaga odbudować barierę hydrolipidową. Doskonale mi się sprawdza jako baza przed kwasem hialuronowym.

Jest to jedna z lepszych w mojej opinii esencji do twarzy, ma lejąca sie ale gęstsza niz standardowy tonik konsystencje. Jest w mojej ocenie swietny do odbudowy bariery hydrolipidowej, do tego w mojej „naciaga” skore na twarzy. Jedyny minus to cena, 150ml wbrew pozorom starcza na dość długo. Ja osobiscie uwielbiam do tego kosmetyku wracac :)

Długo się przymierzałam do zakupu tej esencji, bojąc się, że wydam kilkadziesiąt złotych na produkt, który niewiele robi. Byłam jednak w dużym błędzie! Esencja znajduje się w plastikowej, wygodnej butelce. Dla mnie najwygodniejszą metodą aplikacji jest nakładanie jej palcami. Do jednego użycia wystarczy doslownie kilka kropli, co sprawia, że produkt jest niesamowicie wydajny. Po zastosowaniu cera jest bardzo nawilżona, rozświetlona i odżywiona. Bardzo szybko się wchłania i świetnie współpracuje z innymi kosmetykami, również z makijażem. Stosuję ją rano i wieczorem, po oczyszczaniu twarzy, a przed nałożeniem serum z kwasami (poprawia reż ich wchlanianie). Zdecydowanie mój hit.

Po esencję Svr sięgnęła szukając ratunku dla mojej odwodnionej i poszarzałej cery. Do jej zakupu przekonała mnie farmacełtka z Super Pharm za co bardzo jej dziękuję bo okazała się strzałem w dziesiątkę. Esencja ma dość prosty, ale niezwykle dobroczynny skład. Zawiera dwa składniki aktywne kwas hialuronowy i niacynamid. Oba koją i wzmacniają barierę skóry, która lepiej broni się przed czynnikami zewnętrznym Serum jest zamknięte w plastikowej przezroczystej butelce. Lubię tego typu opalowania ponieważ z łatwością można sprawdzić ile produktu nam zostało. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to brak precyzyjnego dozownika, ponieważ jestem zwolenniczką aplikacji tego typu serum palcami. Sama esencja ma płynną, lekko żelową konsystencję. W magiczny sposób wycisza zaczerwienia i podrażnienia. Dobrze nawilża, nie obciążając skóry, bo wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia tłustej warstwy. Z pewnością będzie odpowiednia dla wszystkich rodzajów skóry w tym wrażliwych. Używam jej dwa razy dziennie, ładnie współgra z produktami pod makijaż, nie roluje się i nadaje naturalny glow. Daję cztery gwiazdki bo uważam że obietnica producenta dotyczące likwidacji zmarszczek, jest trochę nad wyrost ;)

Idealna esencja nawilżająca. Lekka, otulająca, kojàca. Nadaje się do kilkukrotnego nałożenia jeśli jest taka potrzeba i nie roluje się, dobrze współpracuje z innymi kosmetykami. Bardzo wydajna, butelka wystarczyła na kilka miesięcy używania 2 razy dziennie.

Muszę przyznać, że jest to esencja idealna. Zawiera bardzo prosty skład, działanie opiera się tak naprawdę na dwóch składnikach - niacynamidzie 2% i kwasie hialuronowym, no i oczywiście glicerynie. Produktem się zainteresowałem, ponieważ po kuracji izotekiem moja cera się zmieniła. Przed kuracja tłusta, a kilka miesięcy po zakończeniu została jako mieszana w stronę suchej, odwodnionej i szarej. Esencje kupiłem, ponieważ czułem, że brakuje mi nawilżenia i samo serum i krem nie wystarczają. Czułem, że mam lekko odwodnioną skórę, ale zrozumiałem to dopiero jak po dwóch tygodniach użytkowania rano i wieczorem zaczęły mi znikać zmarszczki z czoła. Produkt jest bardzo wydajny, bezzapachowy, cudownie nawilża i powoduję, że skóra jest napięta. Pozostawia skórę gładką, bez uczucia lepkości.

Wpadłam na ten produkt na profilu beauty IG. Zachęcona efektami postanowiłam go wypróbować i był to absolutny strzał w dziesiątkę. Esencja ma wodnistą konsystencję, dzięki czemu jest bardzo wydajna. Wystarczy kilka kropelek żeby pokryć całą twarz i szyję. Buteleczka o pojemności 150 ml wydaje się nieduża, ale mi starczyła na jakieś 5 miesięcy regularnego stosowania. Wspaniałe spisuje się pod makijaż, pod filtr, pod gesty krem. Nie powoduje rolowania ani ważenia się innych produktów- świetnie z nimi współpracuje. Cera po zastosowaniu jest pięknie nawilżona, upojona i świetlista. Pozostawia wspaniałe, zdrowe glow. Innym przyjemnym zastosowaniem jest użycie esencji do suchej maseczki w płachcie. Zanurzamy w niej tkaninę i kładziemy na twarz. Rewelacja! Jedynym minusem może być cena, ale taką jakość produktu jestem skłonna wydać te 60-70 zł i mieć świetego graala w swojej kosmetyczce :)

Esencja sprawdziła się u mnie w codziennej pielęgnacji. Zauważalne nawilżenie, jednak bez efektu wow. Po nałożeniu na skórę szybko się wchlania, pozostawiajac ją przyjemną i gładką. Bardzo dobrze nadaje się pod krem nawilżający. Cena jest lekko wygórowana, ale wydajność produktu to wynagradza.

Używam już pół roku i... wydaje mi się, że starczy na drugie tyle. Bardzo wydajny produkt (a nakładam obficie). Szukałam czegoś co wzmocni działanie kremu nawilżającego i sprawdziła się naprawdę doskonale. Uwielbiam nakładać ją w szczególności rano - zapewnia i odświeżenie i nawilżenie, potem aplikuję już tylko krem z filtrem. Nakładam ją palcami, wacik pochłania według mnie za dużo produktu. Polecam jako codzienny kosmetyk nawilżający, więcej wspaniałych benefitów jej używania nie zauważyłam, ale jako "nawilżacz" jest doskonała.

Esencja marki Svr o właściwościach regenerujących z vit B3. Powiem szczerze że esencja dobrze sobie radzi w przypadku skóry suchej i wrażliwej, delikatnie łagodzi ekekt ściągnięcia. Fajnie nawilża i wygładza zewnętrzne warstwy skóry, jest też bardzo wydajna. Najlepiej nakładać ją na cerę za pomocą wacika kosmetycznego lub za pomocą palców. U mnie zdecydowanie lepiej sprawdza się aplikacja za pomocą wacika.

Większość esencji które testowałam do tej pory to kosmetyki azjatyckie. Ale ta z SVR jak najbardziej dała radę. Przede wszystkim to jest jakiś ewenement jeśli chodzi o wydajność, bo 150ml przy naprawdę regularnym, codziennym stosowaniu, starczyła mi na niemal rok. Przynosiła ulgę po myciu, tworząc ochronny film - powiedziałabym, że ma lekko żelową formułę. Latem używałam jej warstwowo nawet zamiast kremu nawilżającego. Być może "wypełnianie zmarszczek" obiecane na buelce jest trochę na wyrost, ale i tak wybaczam. Również dlatego, że nigdy nie podrażniła mojej coraz bardziej reaktywnej skóry. Bardzo przyjemny kosmetyk, wart polecenia każdej cerze.

Bardzo lubię produkty które oferuję SVR i często do nich wracam. W większości nie są napakowane zbędnymi wypełniaczami. Firma zwraca uwagę na krótkie składy i ciekawe substancje aktywne. Esencja,czyli produkt który charakteryzuję się o wiele większymi właściwościami pielęgnacyjnymi i większym bogactwem składników niż standardowy tonik przywracający pH skóry (nie należy mylić tych produktów) . Poprawia tym samym wchłanianie i działanie nakładanego jako następny krok serum czy kremu. Propozycja od SVR zamknięta jest w bardzo ładnej turkusowej butelce. Produkt wklepywałam ( a właściwie nadal wklepuję ze względu na niesamowitą wydajność) opuszkami palców rano i wieczorem po wykonaniu demakijażu i oczyszczeniu skóry. Esencja ma postać bezbarwnego,bezzapachowego żelu który bardzo dobrze się wchłania. * Osobiście bardziej preferuję kosmetyki zapachowe Mam skórę mieszaną z tendencją do przesuszania lub przetłuszczania w zależności od pory roku. Zauważyłam,że produkt przede wszystkim podbił nawilżenie mojej skóry i zredukował miejscowo występujące suche skórki. Kwas hialuronowy w połączeniu z witaminą B3 stworzył kojąco-regenerujący kompres. Myślę,że świetnie sprawdzi się u posiadaczek skóry skłonnej do alergii czy atopowego zapalenia skóry. Włożony wcześniej do lodówki mógłby być fajnym środkiem kojącym po opalaniu na rozgrzaną skórę twarzy. Jeżeli chodzi o cenę produktu myślę,że jest standardowa w porównaniu do innych francuskich marek.

Posiadałam wcześniejszą wersję Hydraliane ale Hydra B3 zaskoczyła mnie jeszcze pozytywniej. Przede wszystkim skład - Niacynamid i kwas hialuronowy. To połączenie sprawia, że samo zastosowanie esencji silnie nawilża i łagodzi skórę. Skóra jest odpowiednio przygotowana pod dalszą pielęgnacje.