Hada Labo Tokyo Regenerating, Lotion Renew Intense Hydrator Intensywnie nawilżający lotion do twarzy na dzień i na noc

Nie będę ukrywać – to mój absolutny must-have! Kończę już czwartą butelkę, co mówi samo za siebie. Skóra po nim wygląda jak z koreańskiej reklamy – pełna blasku, nawilżona, miękka i sprężysta. Jeśli Twoja cera potrzebuje nawodnienia, to ten produkt zrobi robotę. Jako że to kwas hialuronowy, warto pamiętać o jednej kluczowej zasadzie – musi być nakładany na wilgotną skórę, najlepiej tuż po toniku lub esencji. W przeciwnym razie może zamiast nawilżać, wyciągać wodę ze skóry, a tego nikt nie chce! Aplikator to strzał w dziesiątkę – wygodna pompka zamiast pipety sprawia, że nie trzeba się z niczym bawić ani martwić się o higienę. Wydajność? Bardzo dobra! Kilka kropli wystarcza na całą twarz i szyję. Po aplikacji zostawia lekko lepki film, ale po chwili się wchłania, więc nie jest to dla mnie problem. Jest też rewelacyjną bazą pod kremy – wręcz pompuje ich działanie i sprawia, że skóra wygląda jeszcze lepiej. Czy kupię ponownie? Bez dwóch zdań! Po tylu butelkach nawet nie myślę o szukaniu zamiennika.

Nie mam pojęcia, czemu jeszcze nie napisałam recenzji tego kosmetyku, bo zużyłam już ze 3 lub więcej opakowań. Osobiście bardzo lubię stosować takie lotiony zamiast toniku, wydają mi się bardziej nawilżające. Swoje kupiłam w Rosmanie i udało mi się trafić na promocję, chociaż z racji działania i wydajności myślę, że kupiłabym też za pełną cenę (tylko w sumie po co, skoro są te promocje? XD). Opakowanie produktu jest bardzo poręczne, mamy nakrętkę, ale też jest dodatkowo przekręcana pompka, więc jak ktoś chce sobie wziąć na urlop to super sprawa, bo nic się nie wyleje. Lotion ma żelkową konsystencję, w porównaniu do swojego fioletowego brata jest nieco bardziej gęsty w moim odczuciu, ale na skórze zachowuje się podobnie. Zapachu nie wyczuwam żadnego. Na pokrycie całej twarzy i szyi wystarcza mi zazwyczaj 1.5 pompki, kosmetyk stosuję rano i wieczorem i w takim wydaniu starcza mi na kilka ładnych miesięcy. Po nałożeniu skóra jest przyjemnie nawilżona, ale niestety jak ktoś myśli, że nałoży jedną warstę tego lotionu i już pielęgnacja załatwiona, to się myli, bo trzeba go przykryć jakimś kremem + filtrem (jeśli używacie). Pod krem ma najlepsze działanie, skóra jest przyjemnie nawilżona i mięciutka. Bez kremu to woda wyparuje i skóra będzie jeszcze bardziej przesuszona, ale tak się dzieje przy mocno wodnych kosmetykach. Ja jestem bardzo zadowolona, może jakiejs diametralnej różnicy na skórze nie czuję (ale ja używam też tretynoinę co drugi dzień, więc jestem ekstremalnym przypadkiem), ale na pewno jako jeden z kroków pielęgnacyjnych lotion z Hada Labo przyczynia się do przywrocenia mojej skórze nawilżenia.

Dobry, lekki, środek nawadniający do skóry odwodnionej, wrażliwej i mieszanej ze skłonnością do zapychania (również trądzikowej). Idealny jako jeden z iluś tam kroków w rutynie pielęgnacyjnej. Jest wydajny: jedna pompka na jeden policzek, jedna na drugi i jedna na czoło (wyciska idealną ilość). Zauważam różnicę, gdy go używam - skóra twarzy jest "napompowana".

Jako wielbicielka kosmetyków do pielęgnacji twarzy, z entuzjazmem podeszłam do testowania Hada Labo Tokyo Regenerating Lotion Renew Intense Hydrator. Marka Hada Labo jest znana z produktów zawierających kwas hialuronowy, co szczególnie przyciągnęło moją uwagę, ponieważ mam skórę suchą i odwodnioną. Lotion ma lekką, niemal wodnistą konsystencję, która szybko się wchłania. Jest bezzapachowy, co jest dużym plusem dla osób wrażliwych na zapachy lub preferujących produkty bez dodatkowych aromatów. Po kilku tygodniach regularnego stosowania zauważyłam wyraźną poprawę nawilżenia skóry. Cera stała się bardziej jędrna i elastyczna. Produkt świetnie radził sobie z suchymi partiami na mojej twarzy, sprawiając, że skóra wyglądała na zdrową i promienną. Kwas hialuronowy zawarty w lotionie skutecznie wiąże wodę w naskórku, co przynosi długotrwały efekt nawilżenia.

Zamknięty w smukłym, wysokim opakowaniu z pompką. Pozwala na dozowanie odpowiedniej ilości produktu. Bez zapachu. Nałożony na skórę koi ją, nawilża i regeneruje. Świetny produkt na codzień. Konsystencja także jest przyjemna. Przez chwilę zostawia lepki film na skórze.

Lotion ma bardzo praktyczna konsystencję która łatwo rozprowadza się na twarzy. Urzekł mnie zapach produktu który jest ledwo wyczuwalny ale daje poczucie świeżości. Wszystkie produkty, nie wiem który najwięcej zdziałał, że pozbyłam się uczucia ściągnięcia po umyciu, z którym zmagałam zawsze :)

Balsam ma lekką, przezroczystą konsystencję. Wygodne opakowanie, jest dozownik, można określić, ile produktu potrzebuje skóra i nie nadużywać go. Zwykle używam go w nocy, podobało mi się. Mam suchą i wrażliwą skórę, żadnych wysypek, żadnych podrażnień. Używałam go pod podkład i nie spływał.

Lotion jest przyjemny. Dobra konsystencja. Zapach nie jest mocny, raczej neutralny. Konsystencja jest lekka i można ją stosować kilka razy dziennie. Opakowanie jest bardzo wygodne, dobrze trzyma się w dłoni. Jedno opakowanie wystarczy na długi czas. Nie zauważyłam, żeby zmniejszyła się liczba zmarszczek, ale może nie używałam jeszcze zbyt wiele. Tylko 2 tygodnie

Rewelacyjna lekka konsystencja co swietnie się sprawdza w takie gorące ,upalne dni.Doskonale nawilża ,rozświetla i wygładza skore.Idealny lotion do przesuszonej skory.Doskonale nawilżenie i rozswietlenie

Intensywnie nawilżający lotion do twarzy na dzień i na noc marki Hada Labo Tokyo wraz z innymi kosmetykami tejże firmy otrzymałam do testowania dzięki Klubowi Recenzentki Wizażu, za co bardzo dziękuję! Nie ukrywam, że oczekiwania miałam duże, bo opis producenta bardzo zachęca. Kosmetyki dodające buzi nawilżenia i rozświetlenia to zdecydowanie coś, czego ostatnimi czasy moja buzia potrzebuje. Dlatego tym bardziej ochoczo przystąpiłam do testów. Produkt zamknięty jest w wykonanej z porządnego plastiku butelce z dozownikiem pompką. Sam specyfik ma dość płynną, lekko żelową konsystencję i nie jakoś przesadnie intensywny zapach. Kosmetyk jest również wydajny, gdyż nie trzeba go jakoś szczególnie dużo, by pokryć twarz, szyję oraz dekolt. Lotion całkiem dobrze się wchłania i nadaje się pod makijaż - podkład fajnie się na nim rozprowadza i nie roluje. Co do efektów, po zastosowaniu skóra rzeczywiście była wygładzona, zmiękczona i zyskała na nawilżeniu. Poza tym nie czułam żadnego dyskomfortu podczas stosowania, nie zaobserwowałam podrażnień/alergii ani moja skłonna do tego cera nie została zapchana, za co duży plus. Reasumując, z tegoż lotionu jestem zadowolona, gdyż dodaje nawilżenia, wygładzenia i miękkości buźce. Polecam! ZALETY: ✔ nawilża, wygładza i zmiękcza skórę ✔ nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha porów ✔ dobrze się wchłania bez pozostawiania lepkiej warstwy ✔ nadaje się pod makijaż ✔ wydajność ✔ wygodne i ładne opakowanie

Konsystencja wodna, zapach przyjemny a opakowanie estetyczne. Lotion super nawilża, wygładza a zmarszczki stają się mniej widoczne. Dobrze się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy. Skórę mam wrażliwą, suchą, skłonną do alergii i AZS, a po tym nic mi się nie działo.

Hada Labo Tokyo, Regenerating, Lotion Renew Intense Hydrator okazał się rozczarowaniem ze względu na problemy z wchłanianiem i uczuciem lepkości na skórze. Mam skórę suchą, dlatego zależało mi na intensywnym nawilżeniu, ale ten produkt nie spełnił moich oczekiwań. Konsystencja lotionu jest nieco lepka, co utrudnia jego aplikację. Nie wchłania się szybko i pozostawia na skórze nieprzyjemne uczucie lepkości, które utrzymuje się przez długi czas. Pomimo regularnego stosowania, nie zauważyłam poprawy w nawilżeniu skóry ani jej elastyczności. Opakowanie z pompką jest wygodne i higieniczne, jednak sam produkt nie spełnił moich oczekiwań co do efektów regeneracyjnych czy nawilżających. Skóra po jego użyciu wyglądała na chwilę lepiej, ale brak było trwałego efektu nawilżenia. Podsumowując, Hada Labo Tokyo, Regenerating, Lotion Renew Intense Hydrator może być bardziej odpowiedni dla osób z innymi typami skóry niż moja, które mogą tolerować uczucie lepkości. Dla osób z suchą skórą poszukujących szybko wchłaniającego się, lekkiego nawilżenia, może nie być najlepszym wyborem.

Hada Labo Tokyo, Regenerating, Lotion Renew Intense Hydrator daje radę i rzeczywiście nawadnia i rozświetla skórę. Spodobała mi się konsystencja tego kosmetyku i jego działanie. Produkt przyjemnie się łączy z olejkami, także w takim zestawieniu również sobie poradzi. Osobiście bardzo lubię kwas hialuronowy w swojej pielęgnacji i sięgam po niego codziennie-mam cere mieszaną, która lubi się z wszelkimi nawilżaczami. Dobrze się łączy z produktami z innych serii. Z uwagi na fakt, że produktu jest sporo -,aż 150 ml- przetestowałam go również na skórze ramion i nóg i tutaj jak najbardziej odnotowałam efekt rozświetlenia. Bardzo się polubiłam z tym produktem i będę do niego wracać. Opakowanie: opakowanie jest dosyć spore, a kotsynencja wydajna, co z jednej strony jes oczywiście plusem, ale z drugiej -w przypadku wyjazdów opakowanie jest zbyt duże (natomiast nie każdy często podróżuje, więc nie jest to wada produktu samego w sobie, a raczej osobistych potrzeb).

Lotion nawilżający w wygodnym opakowaniu- łatwa aplikacja, wydajność oraz skuteczność. Jest bezzapachowy, dzięki lekkiej formule można go stosować zarówno w porannej jak i wieczornej pielęgnacji. Nadaje się do każdego typu cery nawet tej wrażliwej. Bardzo dobrze łagodzi oraz nawilża. Cera wygląda zdrowo, jest pełna blasku oraz gładsza- zmarszczki są spłycone.

Posiadam skórę odwodnioną, z widocznymi zmarszczkami mimicznymi. Wprowadziłam lotion do porannej i wieczornej pielęgnacji. Jak dla mnie nie posiada zapachu, opakowanie jest bardzo praktyczne, pompka doskonale dozuje kosmetyk, na plus jest duża pojemność kosmetyku. Konsystencja jest lekka żelowa. Po rozgrzaniu na dłoniach i zaaplikowaniu na twarz bardzo szybko się wchłania. Już po tygodniu zauważyłam, że zmarszczki stawały się mniej widoczne.

Lotion ma bardzo wygodne opakowanie. Dzięki czemu łatwo się aplikuje oraz szybko wchłania nie pozostawiając tłustego filmu ani lepkiej warstwy. Lotion po zastosowaniu bardzo koi i odpręża w ogóle na upały był mega . Świetnie nawilża cerę nawet mega bardzo przesuszoną - mi mega odbudował cerę. Cera wygląda zdrowo, promienko, jest dużo bardziej nawilżona, nie widać suchych skórek. Produkt wydajny i wart swojej ceny.

Kosmetyk bardzo trafił w mój gust, choć nie wiedzieć czemu myślałam, że będzie miał konsystencję mleczka, a nie żelową. Możliwe, że to z powodu nazwy "Lotion". Tak czy owak nie przeszkadzał mi to, bo przyjemnie się go rozprowadza, a sam produktu szybko się wchłania. Pozostawia delikatnie lepką warstwę dzięki czemu dość fajnie spisuje się pod makijażem. Po nałożeniu cera sprawia wrażenie dobrze nawilżonej i zdrowej - pozostawia naturalny efekt glow. Nie uczula, nie podrażnia. Nie zauważyłam wygładzenia zmarszczek czy napięcia skóry, ale jeśli chodzi o nawilżenie - sprawdza się świetnie. Stosuję zamiast serum.

Lotion zamknięty jest w plastikowej butelce zakończonej dozownikiem. Bardzo łatwo się go używa. Opakowanie estetyczne. Produkt jest bardzo lekkiej konsystencji żelu, łatwo się rozprowadza, szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej ,,powłoki,, Jest meeega wydajny. Dla mnie dwie psiknięcia starczyły na twarz, szyję, dekolt Uważam, iż lotion bardzo dobrze nawilża, a skóra jest bardziej rozświetlona, elastyczna. Bardzo lubię ten efekt zaraz po nałożeniu produktu. Nie widać tak zmęczenia. Co do działania na zmarszczki to trudno powiedzieć.....nadal są. Ale i tak jestem zadowolona z działania kosmetyku. Polecam. .