bebeauty Maszynka do golenia dla kobiet 

Potrzebowałam na szybko maszynek, ponieważ szykował mi się wyjazd. Poszukiwałam czegoś w rozsądnej cenie, bo na co dzień używam przeważnie depilatora. Po dobrych doświadczeniach z produktami Be Beauty, zdecydowałam się na maszynki tej Firmy. Są one kolorowe, lekkie, poręczne i dobrze leżą w dłoni. Nie miałam problemu z ich użytkowaniem i spełniły swoją rolę, ale ze względu na bardzo delikatne działanie, sprawdzą się przede wszystkim w przypadku niewielkiego owłosienia. Być może będę powracać, tym bardziej, że ich cena wydaje mi się rozsądną.

Maszynki te zakupiłam w Biedronce w korzystnej cenie za 10 sztuk w opakowaniu i jestem z nich zadowolona bo po prostu dobrze golą zwłaszcza najtwardsze nawet włoski, posiadają pasek nawilżający nasączony aloesem i witaminą E więc skóra po ich użyciu nie jest zbyt podrażniona jak w przypadku zwykłych maszynek a ich ostrza nie tępią się tak szybko jak można by się spodziewać za tak tani produkt.Nie dodam nic więcej bo o maszynkach zostało już sporo powiedziane więc tylko polecę zakupić i wypróbować.

Maszynki do golenia głównie używam do depilacji pach. Z racji, że jestem po serii zabiegów depilacji laserowej, to łydki golę raz na pewien - aby czuć komfortową dla mnie gładkość. Z maszynkami od bebeauty miałam styczność dawno temu i pamiętam, że podczas użytkowania ich czułam okropną frustrację. Kiedy ostatnio byłam w sytuacji awaryjnej, sięgnęłam po nie po raz kolejny. Największym atutem jest dostępność - można zakupić w każdej Biedronce, więc w sytuacji awaryjnej można wyjść z depilacyjnej opresji. Zakupuje się je w 10-paku w atrakcyjnej cenie. Ostrza są ochronione wysuwaną osłonką - osobiście preferuję te zdejmowane. Ostrość to jest istna ruletka - raz nowiutka maszynka jest tępa i nie nadaje się do niczego, a raz jest akceptowalnie ostra, że można nią golić określone partie ciała, ale i tak szybko tępieje. Mając "szczęście", można trafić na 10-pak bezużytecznych egzemplarzy. Jest to sytuacja do niezaakceptowania. Golenie jest uciążliwe - maszynka nie chwyta wszystkich włosków, omija niektóre fragmenty skóry, więc trzeba wykonywać tę czynność wiele razy. Niestety, te poprawki kończą się u mnie zacięciami oraz dużym podrażnieniem skóry, a mam do ich tworzenia dużą predyspozycję. Do tego ekspresowo się zapychają. Podsumowując, lepiej dołożyć kilka złotych więcej i nabyć maszynki, które nie będą powodować takiej frustracji podczas użytkowania oraz każda sztuka będzie identycznie ostra. Szkoda na to pieniędzy.

Te maszynki używałam kilka dobrych lat na przemian z innymi, muszę stwierdzić, że nie są źle, ale faktycznie są jednorazowe bo potem nic nimi nie zdziałamy. Dobrze trzymają się w ręku dzięki chropowatej powierzchni, dobrze golą, choć zdarzają się zacięcia. Nie podrażniają mocno skóry, lecz trochę wysuszają.

Kupiłam je bo były tanie (ok 6zł za 10-pak), ale niestety okazały się praktycznie jednorazowe. Po 2 użyciach maszynka tępi się i przestaje działać. Dotyczy to zwłaszcza tych różowych (chyba damskie), niebieskie są odrobinę ostrzejsze. Niemniej jednak nie da rady korzystać z nich przez długi czas jak np. w przypadku Bic Pure 3 które zachowują ostrość nawet po wielu użyciach. Jasne, cena jest okazyjna, ale co z tego skoro maszynki zaraz są do wyrzucenia i trzeba zaopatrzyć się w nowe. Nie wiem czy kupię ponownie, pewnie będzie to zależeć od mojego budżetu.

W kwestii maszynek, stawiam na sprawdzone Gilette Venus, ale gdy zapomnę uzupełnić zapasy (też tak macie, że maszynka lądująca w koszu okazuje się być tą ostatnią :D?) to kupuję co popadnie w dyskoncie, a BeBeauty to stały bywalec Biedronki. Zawsze się wkurzam na tę kiepską jakość, ale gdy nie ma nic innego w zanadrzu to kupuję. Maszynki proste jak konstrukcja cepa, bez elastycznej rączki i innych bajerów. W teorii z paskiem nawilżającym, w praktyce nie wiem czemu on służy. Toporne, niezbyt precyzyjne, opuszczają fragmenty skóry, potrzeba wielu poprawek dla idealnego efektu. Szybko się zapychają mimo używania lekkiego żelu do golenia, także są to najprawdziwsze jednorazówki. Na szczęście, nie zdarza mi się nimi zacząć ani skaleczyć, nie podrażniają przy stosowaniu kosmetyku do golenia, same bez poślizgu podejrzewam, że mogą ;) Produkt tanizna i w wielopaku, ale wolę dorzucić więcej i mieć lepszą jakościowo maszynkę.

Czytając opinie na temat tych maszynek, zastanawiam się, czy mam jakiś totalnie inny produkt... Osobiście jestem z nich zadowolona. W paczce są 2 różne pastelowe kolory - niebieski i różowy (łącznie 10 sztuk). Maszynki posiadają antypoślizgową rączkę, która świetnie się sprawdza zwłaszcza, gdy używam jej pod prysznicem. Ostrza są zabezpieczone plastikową osłonką wysuwaną na boki. Są dokładne, rzadko kiedy zdarza się, że się zatknę. Wydaje mi się, że to też w dużej mierze zależy od nacisku, trzeba uważać. Główka jest mobilna i działa dobrze dopasowując się do powierzchni, po której sunie. Czy paski nawilżające działają trudno mi powiedzieć - golę na piankę, więc ciężko to stwierdzić. Po goleniu nie mam żadnych podrażnień, czerwonych kropek, włoski nie wrastają. Maszynki niby jednorazowe, ale służą więcej niż raz. U mnie się sprawdzają.

Maszynki do golenia Be Beauty to jeden z moich najgorszych zakupów. Oczywiście skusiła mnie cena i bardzo tego żałuję. Co prawda w sklepie zastanawiałam się nad ich jakością bo zazwyczaj kupuję maszynki innej firmy, które zdecydowanie różniły się ceną od Be Beauty ale byłam ich ciekawa. Myślałam sobie, że przecież to tylko maszynki, aż tak nie mogą się różnić. Myliłam się. Tej maszynki nie można porównać z niczym, jest bezkonkurencyjna w swojej beznadziejności. Maszynka powinna golić, wydaje się, że to proste zadanie, niestety... Mam wrażenie, że tępi się już z chwilą wyjęcia z opakowania. Zużyłam dwie a resztę wywaliłam bo nie mam cierpliwości męczyć się z nimi.

Do ich zakupu zachęciła mnie cena. Nie oczekiwałam cudów i w sumie dobrze. Maszynki dobrze radzą sobie z goleniem włosów, dobrze leżą w ręce, są dostępne w 2 kolorach. Zdarzyło mi się nimi zaciąć, ale nie dzieje się to też jakoś często. Niestety strasznie szybko się tępią, w zasadzie po 1-2 użyciach są do wyrzucenia. Goląc większą ilość partii ciała 1 maszynka nie wystarczy. Moim zdaniem nawet za taką cenę nie warto.

Uważajcie na te maszynki, jest to jeden wielgachny bubel, którym spokojnie nabawicie się zapalenia mieszków włosowych, co mnie właśnie spotkało. Od maszynek nie wymagam wiele. Przede wszystkim mają golić i nie robić przy tym nikomu krzywdy. Przy używaniu pianki do golenia tym bardziej spodziewam się dobrych rezultatów. Zacznijmy od tego, że ostrza tych maszynek są źle wyprofilowane i przy nieco mocniejszym nacisku po prostu zdrapują naskórek. Następnie zapychają się tym naskórkiem i w rezultacie nie da się nimi normalnie ogolić. Nie muszę chyba mówić jak mocno wpływa to na higienę całego procesu.. Powstają podrażnienia, krosty a nieregularnie obcięte włoski zaczynają wrastać powodując ból i kolejne zapalenia - no kurde istny koszmar! Naprawdę, stosowałam wiele maszynek różnych firm, zdarzały się lepsze i gorsze, ale czegoś takiego w życiu nie spotkałam! Przyznam szczerze, że skusiła mnie cena, która wydaje się naprawdę bardzo atrakcyjna, zwłaszcza że maszynek jest dość sporo. Ale co mi z tego skoro na JEDNĄ NOGĘ musiałam zużyć aż DWIE MASZYNKI?! Ostrza naprawdę są mega tępe i ma się wrażenie, że produkt nie jest wręcz przystosowany do jakiegokolwiek golenia.. Bubel, bubel i jeszcze raz bubel. Aż szkoda mi strzępić dalej języka, po prostu omijajcie je szerokim łukiem zanim nabawicie się jakiejś infekcji, brrrr...

Faktycznie maszynki są jednorazowego użytku, ponieważ bardzo szybko się tępią. Golenie przy ich pomocy staje się uciążliwe i nieprzyjemne. Trzyma się je dość sztywno.

Używam je non stop kończy mi się opakowanie kupuje następne i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się nimi zaciąć, maszynki dobrze golą nie mają ostrych ostrzy tylko takie w sam raz, dobrze leżą w dłoni nie wyślizgują się i nie zapychają, są tanie i ekonomiczne, moje nogi po tych golarkach są gładkie i bez czerwonych krostek. Polecam.

Dostępność, niska cena i duża ilość w opakowaniu, to jedyne zalety produktu. Chociaż z drugiej strony, jak już się kupi całe opakowanie, to niestety trzeba całe zużyć, więc z tą ilością to tak nie do końca plus. Wszystko dlatego, że bardzo łatwo w przypadku tych maszynek o podrażnienia, zwłaszcza, że szybko się tępią. Pasek nawilżający nie dawał nic. Był chyba tylko do ozdoby.

Jedyny plus tych maszynek jest taki że jest ich dużo w opakowaniu. No i są dostępne w biedronce... Mimo że na opakowaniu jest informacja o pasku nawilżającym to zupełnie nie czuję jego obecności i działania. Maszynki są szorstkie, bardzo podrażniają, ranią skórę, mimo że jestem dość odporna na takie urazy. Już po kilku pociągnięciach ostrza są tępe. Szybko się zapychają. Główka słabo dopasowuje się do kształtu ciała. Co do ich wyglądu - uchwyt jest prosty ale to akurat bardzo mi nie przeszkadza. Maszynki kupuję tylko gdy mi nie po drodze do drogerii i nie mam nic innego do wyboru.

Na wstępie podkreślę, że nie mam problemu z mocnym owłosieniem. raczej jest ono delikatne i miękkie. Maszynki kuszą swoją ceną, Za parę złotych jest aż maszynek, co jest dość konkurencyjne z innymi markami. Maszynki są w ładnych kobiecych kolorach, uzbrojone w 2 ostrza. Może za 1 razem jest ok ale kolejne użytkowanie to dramat, bardzo szybko się tępią. Mam wrażenie, że szarpią i drażnią skórę. Szybko tracą swoją żywotność :( nawilżany pasek wogóle nie spełnia swoich funkcji, po prostu wogóle nie działa. Sama maszynka jest jakoś dziwnie wyprofilowana. Maszynki kupiłam parę razy, ale to tylko przez cenę zapominając o jej wadach. Przy pierwszym ponownym użyciu szybko sobie przypominałam o co chodzi. NIe chcę ich :(

Maszynka jest tragiczna pod każdym względem. Źle się ją trzyma w dłoni, jest jakaś taka jakby mniejsza, nieprzyjemnie chropowata. Do tego NIE GOLI!!! Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Maszynka ślizga się, nic nie zbiera. Próbowałam na sucho się nią golić to coś tam już goli ale trzeba dociskać bardzo mocno do skóry. Totalny bubel.

Chyba jedyny model maszynki którą się zacinam. Ostrza bardzo szybko się tępią. Dodatkowo mam wrażenie, że trzeba się namachać, bo coś nie tak z wyprofilowaniem i nie goli wszystkich włosków zwłaszcza po pachami. Cena niska ale jakość również. Kupię jedynie jeśli będę zmuszona z braku innych.

Maszynki z supermarketu,nie specjalnej jakości. Po użyciu pojawił się efekt podrażnionej skóry i krwawe ranki. Maszynka szarpie włoski i sprawia ból. Zaletami jest cena , dostępność w każdym sklepie oraz kolory -różowy i niebieski.