Tołpa Dermo Face, Physio., Dwufazowy płyn do demakijażu oczu 

Duża większość recenzentów skarży się, że produkt bardzo podrażnia oczy. W moim przypadku tak się nie działo. Często po tym produkcie miałam wzrok jak "za mgłą" co nie było zbyt komfortowe w użyciu. W miarę ok zmywa makijaż, ale spodziewałam się, że lepiej sobie z nim poradzi. Nie wysuszał skóry wokół oczy, skóra nie była podrażniona, ale lekko nawilżona.

Na wstępnie chcę zaznaczyć, że przed zakupem większości kosmetyków staram się czytać opinie o nich na różnych stronach, dzięki czemu rzadko zdarzają mi się wpadki zakupowe. Tym razem popełniłam straszny błąd- nie poszukałam opinii o tym płynie i po prostu go kupiłam. Gdzie ja miałam rozum- nie wiem. Ktoś, kto opisał ten kosmetyk jako "łagodzący podrażnienia, hipoalergiczny" powinien trafić do dziewiątego kręgu piekielnego. Już po ułamku sekundy od przyłożenia do powiek nasączonego wacika, poczułam jak wypala mi oczy, skórę, a po dłuższej chwili pewnie i mózg by oberwał. Nie mogę uwierzyć, że Tołpa wypuściła takie dziadostwo. W dodatku makijaż domywa bardzo słabo, a wcale nie maluję się wodoodpornymi kosmetykami. Dałam go do przetestowania koleżance (oczywiście ostrzegając ją o mojej reakcji alergicznej), myśląc, że może to z moimi oczami jest coś nie tak i się zbyt wrażliwe, ale sytuacja powtórzyła się także i u niej. Zmycie tego "czegoś" wodą i żelem nie pomaga, pieczenie ustępuje bardzo powoli. Żałuję wydanych pieniędzy, płyn dwufazowy Tołpy nadaje się do wyrzucenia.

Bardzo rzadko uczulają mnie kosmetyki. Od roku używam kosmetyków stawiając na jakość. Niestety na marce tołpa zawiodłam się drugi raz..... tym razem płyn do demakijażu. Zmywa owszem, ale oczy po użyciu przez pewien czas pieką, powieki się wysuszają i po tygodniu używania mam po prostu suchą skórę na powiekach i wokół oczu. Jak na produkt, który jest dobry dla alergików.... ( a ja nią nie jestem) niestety nie mogę polecić.

Ja: Mam cerę suchą i odwodnioną. Naczyniową, wrażliwą i skłonną do podrażnień. Opakowanie: Plastikowe, przezroczyste z minimalistyczną etykietą. Zamykanie na zatrzask, dobrze się dozuje płyn. Łatwe w transporcie, w podróży nic się z nim nie stanie. Widać zużycie kosmetyku. Wrażenia: po otwarciu delikatny, ale nieco chemiczny zapach. Na szczęście się dość szybko ulatnia. Na tym niestety koniec plusów. Płyn po użyciu na twarz sprawił, że skóra byłą czerwona, podrażniona i piekąca. Przy tym średnio domył resztki makijażu, sprawił, że miałam mgłę na oczach. Nie był delikatny. Po użyciu go na oczach był istny pogrom. Oczy piekły, były mocno podrażnione, aż przekrwione. Makijaż niestety nie został zmyty, bo musiałam szybko usuwać wodą kosmetyk z twarzy. Miałam dwa podejścia do tego kosmetyku i dwa razy wyglądało to identycznie, w tym przypadku nie będzie do trzech razy sztuka. Kosmetyk wylądował w koszu.

Sięgnęłam po ten produkt w drogerii w zasadzie bez wahania, moja skóra lubi się z innymi kosmetykami Tołpa. Niestety to co się stało po pierwszym użyciu totalnie mnie zszokowało - oczy niesamowicie piekły i łzawiły, nawet po przemyciu płynem micelarnym, wodą. Byłam zmuszona wyrzucić produkt. Wracam więc do mojego starego ulubieńca z firmy Ziaja.

Kupiłam skuszona pierwszą, pozytywną recenzją na wizażu. Niestety kosmetyk okazał się wielkim niewypałem. Bardzo podrażnia oczy, co zniechęca do dalszego używania. Oczy i powieki są czerwone i piekące, skutki odczuwam jeszcze przez kilka następnych dni. Serdecznie nie polecam, nawet w przypadku oczu niekoniecznie wrażliwych radzę uważać. I jeszcze ta cena...

Jestem w ciężkim szoku co ten płyn robi z oczami. Przychylam się do koleżanki poniżej, po jego użyciu oczy płoną żywym ogniem jakby ktoś nalał no nich żrącego kwasu. Powieki robią się momentalnie czerwone i piekące. Użyłam go raz i wyrzuciłam. To samo zrobiła moja siostra która miała dokładnie tak samo. Przez kilka kolejnych dni nie mogłam dojść do ładu z oczami. Jeszcze bardziej szokujące jest to, że płyn dedykowany jest do wrażliwych oczu. Nie polecam a nawet ostrzegam!

Bardzo lubię kosmetyki Tołpy, więc bez zastanowienia kupiłam ten płyn do demakijażu. Niestety moje oko zapłonęło żywym ogniem jak tylko przyłożyłam wacik do skóry. Oko szczypało mnie jeszcze godzinę później. Od lat coś takiego mi się nie przytrafiło, chociaż używam do demakijażu oczu wielu kosmetyków, niekoniecznie przeznaczonych do cery wrażliwej.

Uwielbiam kosmetyki Tołpy za ich skład oraz ekologicznego pakowania. W tym przypadku nie jest inaczej. Płyn jest bardzo dobry. Usuwa tusz z rzęs bez większych problemów, a do tego pozostawia je nawilżone, może ta warstwa, która zostaje, może być dla kogoś za tłusta, ale mi to pasuje. Mam wrażenie, że je pielęgnuje. Na co dzień noszę soczewki więc moje oczy są wrażliwe, a płyn do demakijażu jest bardzo delikatny. Osobiście nie używam tuszy wodoodpornych tylko zwykłe i z nimi radzi sobie świetnie. Bardzo polecam. Zalety: - dobrze usuwa tusz, - pielęgnuje rzęsy, - nie uczula, - nie podrażnia - wydajny, - cena, - dostępność.