A taki fajny kolor znalazłam...
Kilka miesięcy temu podczas promocji w Rossmannie rzucił mi się w oczy bardzo ciekawy, nietypowy kolor lakieru. Używam klasycznych emalii na przemian z hybrydowymi i tak oto produkt Ados znalazł się w koszyku.
Wychwalany odcień to nr 65 - ciepła, kremowa biel, a właściwie ecru z beżowymi drobinkami. Nie są to jednak typowe, połyskujące czy wręcz brokatowe drobiny, ale matowe, bardziej przypominające piasek. Nie widziałam jeszcze takiej fajnej kombinacji i aż żal, że lakier nie grzeszy jakością.
Po pierwsze pędzelek jest zbyt wąski, osobiście wolę szersze, tzw. wachlarzowe.
Recenzowanego lakieru muszę kilka razy dokładać, aby pokryć cały paznokieć, a nie mam czort wie jakich szponów. Jasne emalie mają to do siebie, że lubią prześwitywać. Ta nie jest wyjątkiem, na większości paznokci poza standardowymi dwiema warstwami trzeba tu i ówdzie łatać to, co się rozjechało. Przy odrobinie cierpliwości efekt jest zadowalający - produkt Ados schnie dość szybko, konsystencję również ma w sam raz, nie za gęstą, nie za rzadką.
Kolor 65 po aplikacji wygląda fantastycznie, krem w beżowe ciapki naprawdę cieszy oczy. Radość nie trwa jednak długo, podczas debiutanckiego zastosowania po trzech dniach na większości paznokci były odpryski, a w najlepszym wypadku starte końcówki. Piątego dnia na brakujące płaty lakieru nie mogłam już patrzeć i sięgnęłam po zmywacz. Jak na produkt, który miał trzymać się przez tydzień w dobrym stanie, nie jest to imponujący wynik. Często zwykłe emalie, nie obiecujące przedłużonej trwałości wytrzymują bez uszczerbku 3-4 dni, a tutaj porażka niestety.
Naprawdę żałuję, ponieważ wybrany odcień skradł me serducho. Na plus konsystencja, czas schnięcia oraz niewysoka cena (zwłaszcza w promocji), na minus pędzelek, takie sobie krycie i fatalna trwałość, a raczej jej brak. Może inne kolory wypadają lepiej, może trafiłam na źle przechowywany, naprawdę nie wiem, dlatego zaznaczam, że oceniam tylko jeden konkretny.
Lakier powolutku zużywam, gdy na przykład mam ochotę zmienić kolor tylko na weekend. Ponadto na stopach wszystkie malowidła trzymają się dłużej - może przy pedicure Ados dociągnie do tygodnia? Nie wyrzucam, wypróbuję, zawód jednakowoż miał miejsce i wysokiej oceny wystawić nie mogę.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie