Eveline Cosmetics Holo Collection, Holograficzny błyszczyk do ust 

Błyszczyk holo od Eveline kupiłam, gdy tylko wyszedł na rynek. Byłam ciekawa efektu, jaki da na ustach. Ten blyszczyk to kosmetyk mieniący się od różnokolorowych drobinek . Efekt, jaki daje jest olśniewający. Mam od nich błyszczyk do ust w kolorze 122 i kocham go używać, szczególnie gdy świeci słońce, wtedy moje usta mienią się niczym diamenty. Dodam jeszcze jedynie, że jest wiele odcieni, w ich nowej kolekcji między innymi równie piękne lakiery do paznokci. Utrzymuje się dosyć długo na ustach, jak na standardowy, niskopodłogowy błyszczyk.

Ten efekt holo taki naciągany trochę. Ciemne kolory nie miały jakiegoś super krycia. To taki zwykły błyszczyk z drobinkami, żadna innowacyjna konsystencja. Opakowanie standardowe, cena niska a to plus oczywiście, tylko nie miał czym tyłka urwać. Produkt do zapomnienia.

Błyszczyk zachwycił mnie w opakowaniu, jednak na ustach już nie robił takiego wrażenia. Kolor dość ładnie się odbijał, ale konsystencja na ustach jest mocno nieprzyjemna, szorstka o chemicznym smaku i zapachu. Szybko przestałam go uzywać bo bardzo ten dyskomfort mi przeszkadzał.

kupiłam go bo wzbudził we mnie mega zainteresowanie i oczywiście jak holo to miał być efekt wow niestety jak dla mnie okazał sie dość słaby - drobinki brokatu dość drobne i mało widoczne. Aplikuje się go fajnie ale nie jest trwały i nie daje jakiegos super efektu.

Błyszczyk bardzo przyciąga swoim opakowaniem i miedzy innymi tym, że ma dawać efekt holo. Tego akurat nie zauważyłam, ale ma bardzo ładny połysk, dużo drobinek brokatu, które stety niestety zostają potem na ustach. Trwałość jest dobra, nie zmywa się zbyt szybko. Ładnie pachnie. Cena jak najbardziej w porządku. Nie wysusza ust.

Kupiłam z ciekawości, ale nie był to dobry zakup. Błyszczyk jest bardzo wodnisty, próbując nałożyć go na matową pomadkę po prostu ją ściera. Nałożony sam na usta też nie wygląda dobrze. Jedyny plus to ładne przezroczyste opakowanie i to jak wygląda w opakowaniu.

Kupiłam ten błyszczyk przy okazji jak byłam w drogerii. Skusił mnie kolorek i błyszcząca forma. Po jakimś czasie stosowania tego produktu polecam go z czystym sumieniem każdemu kto tak samo jak ja uwielbia błysk. Błyszczyk dobrze komponuje się z delikatnym makijażem ale i z bardziej odważnym również. Pięknie mieni się na ustach, jest długotrwały, wydajny oraz nie klei się. Cena jest przystępna co też jest dużym plusem. Nie wysusza ust-nawilża je.

Błyszczyk kupiłam przy okazji wyprzedaży, obiecywał ciekawy efekt. Po nałożeniu na usta: o Matko! Co za błysk! Rodem z dyskoteki! Znalazłam jednak inny sposób, mianowicie nakładam go minimalną ilość, wówczas ładnie rozświetla a okropnego efektu błysku nie ma. Błyszczyk przyjemnie pachnie, nie przesadnie, dobrze się rozprowadza i ładnie nawilża usta, bez efektu wysuszenia. jest średniotrwały.

Bardzo lubię błyszczyki, ale ten nie przypadł mi do gustu. Opakowanie jest bardzo ładne, widać ile produktu zostało. Posiada wygodny aplikator, który jest lekko ścięty i miękki. Łatwo się rozprowadza na ustach. Trwałość jak na błyszczyk jest dobra, nie znika po kilku minutach, ale nie wytrzymuje kilku godzin. Byłby to naprawdę świetny błyszczyk, gdyby nie jedno ALE. Jak błyszczyk zniknie już z ust to niestety na ustach zostaje brokat, który jest wszędzie. To jedyna wada, która skutecznie zniechęciła mnie do tego błyszczyka. ✔️nie wysusza ✔️ trwałość jest przyzwoita ✔️nie klei się ❌nie ma efektu holo ❌ma w sobie dużo drobinek brokatu, który zostaje na ustach i przenosi się po całej twarzy

Kosmetyk otrzymałam od portalu wizaż.pl. Zabawne, przed chwilą recenzowałam cień do powiek w kremie od Eveline, który miał takie same drobinki jak ten błyszczyk, tylko on był niby metaliczny, a ten błyszczyk jest podobno holograficzny... Taaaa... Błyszczyk zamknięty został w przezroczystym plastikowym opakowaniu z gąbeczkowym aplikatorem. Na opakowaniu niewiele informacji - co to, numer serii, numer koloru i data przydatności (12 miesiecy od otwarcia). Posiadam kolor numer 123, jest to odcień półprzezroczysty o koralowym zabarwieniu z mnóstwem małych drobinek w złotym i różowym kolorze. Błyszczyk przyjemnie się rozprowadza na ustach, nawet jakoś za szczególnie się nie lepi. Osobiście jestem przyzwyczajona do ciągłęgo balsamowania ust i tutaj nie czuję bym miała błyszczyk, tylko właśnie większą ilość balsamu. Już jedna warstwa równomiernie podkreśla usta nadając im niesamowity blask. Pomimo milionów drobinek, nie wysusza ust, ani nawet nie podkreśla suchych skóek. Trwałość jak to w błyszczykach, nie utrzymuje się kilka godzin, ale też nie znika po 5minutach ;) Niestety to nie jest efekt holo, ja mam wręcz wrażenie, że cofnęłąm się do lat '90, gdy takie błyszczyki z kilogramową ilością brokatu były bardzo pożądane, bo niestety tak włąśnie wygl ada ten efekt - błyszczyk z dwukolorowym brokatem. Dodatkowo brokatem, który lubi się przemieszczać poza usta, i nagle patrzysz w lusterko, a tu brokat na policzku... Kolor samego błyszczyka, jego konsystencja, właściwości, nie podkreślanie suchych skórek, no to wszystko mi bardzo odpowiada, niestety całość psują te drobinki, które dla mnie wyglądają tanio i źle. Zdecydowanie nie ma tu mowy o efekcie holograficznym, tylko o bazarowym, i choć sam produkt jest fajny, o tyle te drobinki skutecznie mnie powstrzymują od sięgania po niego, szkoda.

Kupiłam na wyprzedaży chyba ze dwa miesiące temu. Pomyślałam, że będzie dobry na wiosenno- letni czas. Skusiło mnie ładne, mieniące się, holograficzne opakowanie. Mimo, że nie przepadam za błyszczykami postanowiłam wypróbować. Mój kolor to roziskrzona wiśnia nr 122. We wnętrzu opakowania wygląda naprawdę zachęcająco, za to na ustach efekt już nie jest taki super. Zupełnie nie trafiłam z odcieniem, który na moich ustach wygląda zwyczajnie zle. Po nałożeniu mieni się bardzo dużą ilością brokatu w niebiesko- różowym odcieniu co w połączeniu z wiśniową barwą błyszczyku daje jakiś dziwny efekt. Mimo drobinek bardzo dobrze nawilża, nie wysusza ust i dość dobrze się nakłada. Za to schodzi nierównomiernie i trochę ciężkawo. Do tego sztuczny, intensywny zapach wiśni. Zdecydowanie nie jest to mój najlepszy ani nawet dobry wybór.

Ten roziskrzony (bo raczej nie holo) błyszczyk sprawdza się nałożony samodzielnie jak i jako top pod szminkę. Mam wariant różowy, ale pozostałe 3 też wyglądają obiecująco. Nie ma tu efektu holo, ale za te cenę to świetny dodatek którym idzie fajnie urozmaicić makijaż :)

Błyszczyk jako sam w sobie ładny , trochę jaśnieją usta ale to nie jest HOLO., Kupiłam go na promocji -55 ale nawet za połowę ceny znam lepsze błyszczyki. Poza tym opakowanie szybko się zdziera

Jest całkiem ok, jak za swoją cenę. Fajnie wygląda zarówno na ustach, jak i opakowanie jest estetyczne i proste. Makijaż wykonany utrzymuje się względnie - ale w przypadku błyszczyków nie spotkałam się jeszcze z zadowalającą trwałością - tym samym uważam, że nie warto przepłacać. Efekt holograficzny dostrzegalny, choć nieco naciągany. Kolor jaki wybrałam to 120 - będzie pasował każdemu, jest dosyć neutralny, choć w opakowaniu wygląda intensywnie różowo. W mojej ocenie ok :)

Błyszczyk otrzymałam w prezencie od Wizażu w odcieniu 121 i przyjemnie mi go było stosować ponieważ taka forma podkreślania usta najbardziej mi pasuje. Opakowanie typowe dla błyszczyka proste, minimalistyczne ale eleganckie z widoczną wewnątrz mieniąca się zawartością i holograficzną naklejką . W nakrętce umiejscowiony jest giętki i elastyczny aplikator zakończony ściętą miękką gąbeczka. Konsystencja jest gęsta, śliska i bardzo komfortowa w rozprowadzaniu na ustach. Zapach tak przyjemny że po prostu można siedzieć i go wąchać. Pachnie przyjemnie owocowo z mocno wybijająca się nuta soczystych truskawek. Na kolor 121 czyli Karmelowy Beż sama bym się nie zdecydowała, bo nie jest to odcień za jakim przepadam, ale o dziwo jest on naprawdę ładny. To jasny beż z różowymi tonami i mnóstwem złotych , mieniących się drobinek. Krycie ma tak delikatne ze na ustach jest on prawie nie widoczny, pozostawia delikatna błyszczą poświatę z widocznymi drobinkami. Nie jest to efekt holograficzny, który bardziej kojarzy mi się z mieniącą się jednorodną taflą, a po prostu błyszczyk z brokatem. Bezproblemowo rozprowadza się na ustach i już po pierwszej warstwie są one równomiernie pokryte kolorem. Pozostawia przyjemną warstwę która się nie klei ani nie lepi. Nie wysusza ust i nie podkreśla suchych skórek. Usta są optycznie uwydatnione i pięknie błyszczące. Bardzo szybko się zjada i staje niewidoczny. Drobinki lubią migrować poza kontur ust co nie wygląda zbyt estetycznie. Ładnie komponuje się nałożony na szminkę , wydobywa jej kolor i tworzy opalizujący efekt. Przyjemny w stosowaniu i pięknie pachnący błyszczyk niestety bez efektu holograficznego, ale w moim przypadku dobrze pielęgnował usta i kolor jaki uzyskiwałam również mi odpowiadał, więc ogólnie jestem z niego zadowolona.

Błyszczyk kupiłam niestety od razu w 2 kolorach - 120 - jasny róż i 121- jakiś taki beżowo, brzoskwiniowo brązowawy, również jasny. Błyszczyk w opakowaniu wygląda tak, że spodziewałam się, że na ustach kolor będzie widoczny, natomiast po pomalowaniu ust kolor ginie, dominują same drobinki. Drobinki są na ustach wyczuwalne, co nie jest super komfortowe, usta są szorstkie... Poza tym niestety ten błyszczyk podkreśla suche skórki, może warto stosować go na jakąś nawilżającą szminkę. Patyczek do nanoszenia na usta ma moim zdaniem również nie najlepszy kształt, można malować tylko 1 stroną. Dość krótkotrwały, w stosunku do kupionego przeze mnie niedawno Sensique, Ultra Shiny Lips z efektem drobinek Eveline wypada dużo dużo słabiej pod każdym względem. A i faktycznie drobinki potrafią migrować z ust na inne części twarzy. W mojej ocenie produkt niedopracowany.

Spodziewałam się po zakupie, że drobinki będą bardziej zmielone żeby tworzyć holo efekt. Niestety są one dość duże. Jednak błyszczyk nieźle spisuje się do lekkich letnich stylizacji. Wygląda ładnie, jest wydajny i ma dobry aplikator. Drobinki mienia się na ustach całkiem przyjemnie. Jak to błyszczyk nie jest zbyt trwały ale to norma. Wszystko niby ok, ale obiecanego efektu holo brak.

Moją uwagę przyciągnęło mieniące się opakowanie. Jest lato, więc zdecydowałam się na zakup tego błyszczyka. Swego czasu kupiłam holograficzny lakier do paznokci i byłam bardzo zadowolona z efektu. Ale jeśli chodzi o błyszczyk - jest fajny, ale szału nie ma. Owszem są opalizujące drobinki ale czy nadają efekt holo? Nie zauważyłam. Ładnie wyglądają na ustach, ładnie pachną. Jeśli chodzi o trwałość - jak na błyszczyk może być. Szkoda tylko, że taka uboga kolorystyka.