Sisley Phyto, Lip Star [Brillance Extreme] Lśniący błyszczyk do ust

Błyszczyk ma ładne opakowanie. Posiada precyzyjny pędzelek. Jest dość gęsty, ale przyjemny na ustach. Nałożony zarówno na gołe usta jak i pokryte szminka czy konturówka wygląda zjawiskowo. Mogę śmiało stwierdzić, że to najlepiej wyglądający błyszczyk na ustach z tych, które posiadam. Tworzy piękna lustrzana warstwę na ustach dodatkowo ma miliony mikro-drobinek brokatu, co wygląda naprawdę zjawiskowo. Myślę, że nie da rady znaleźć drugiego takiego. Co do trwałości to jest ona standardowa jak na błyszczyki.

Do oceny kosmetyków selektywnych podchodzę restrykcyjnie. Lubię i kupuję produkty wysokopółkowe ale mam w stosynku do nich wysokie wymagania. Kupiłam ten błyszczyk w trakcie promocji -20%. Odcień 02 wpadł mi w oko...i wpadł do koszyka. Mazidła naustne testuję w perfumeriach tylko na dłoni. Za nic na świecie nie użuję testera - ani błyszczyków ani pomadek. A każdy nowy nabytek próbuję w domu pędzelkiem do ust. W przypadku nie trafionego zakupu mogę go "puścić" w świat z czystym sumieniem :-) Ten błyszczyk kupiłam, sprawdziłam i zużyłam. Ale tylko dlatego, że nakładałam go na matową pomadkę. Kupiłam jednak z zamiarem samodzielnego stosowania i z tego punktu widzenia go oceniam. Kolor bardzo delikatny. Jasny róż - takie lubię. Drobinki też lubię ale nie tyle ! Sisley daje efekt jarmarczno - odpustowy. Tandetny po prostu. Trwałość nie powala a jednocześnie wpływa negatywne na wydajność. Błyszczyk znika z ust w błyskawicznym tempie ( bez jedzenia i picia wytrzymuje ok. godziny ) a zostają te okropne drobinki. Nie wygląda to dobrze. Świetnie sprawdza się na suchej, matowej pomadce. Ale nie po kupiłam błyszczyk za 140 zł w promocji, żeby nakładać go na pomadkę. Nie polecam bo jakość w stosunku do ceny jest fatalna. Za taką ocenę oczekuję trwałości i naturalnego wyglądu. W tym przypadku ani jeden ani drugi warunek nie został spełniony. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Tak! tak! tak! to jest to co lubię ,piękny efekt,który długo się utrzymuje. Usta są pełne drobinek i co najlepsze wogóle ich nie czuć,błyszczyk nie skleja i nie wylewa się poza kontur ust,ładnie pachnie i pielęgnuje. Polecam! Używam tego produktu od: parę lat Ilość zużytych opakowań: dwa pełnowymiarowe

Cóż kolory są naprawdę bardzo ładne. Podoba mi się,że aplikatorem jest pędzelek,bo wg mnie precyzyjnie nakłada produkt jak gąbeczka,ale są dwa dość istostne minusy ,które wyeliminowały ten błyszczyk z mojej kosmetyczki. - po pierwsze i naiistotniejsze to bardzo,ale to BARDZO zlepia usta razem; pominę smak,bo błyszczyka się nie je :D ..ale mam wrażenie,że strasznie ciągnie się na ustach przez co jest nieprzyjemny\' -daje efekt wręcz festynowy; kiedyś jak tylko istniały błyszczyki to charakteryzowały się masą drobinek. Nie wątpie w to,że te zastosowane tutaj napewno są o niebo lepsze,ale fajansiarski efekt zostaje; Reasumująć nie jest to prosukt ani dla mnie,ani dla osób które preferują naturalny makijaż. Używam tego produktu od: 3 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1, potem trafiło na targowisko

Od O do Z: O (jak opakowanie) : porządne - klasyczny kształt, napisy nie ścierają się, nic nie obłazi. Pojemnik łatwo otworzyć, bo górna część opakowania jest dobrze wyprofilowana. Pędzelek zwykły (ale ładnie rozprowadza kosmetyk). Z (jak zawartość) : to dobry błyszczyk. Ja mam bardzo ładny kolor (10 crystal copper) - dla mnie coś jak czerwono-rudy (ale mniej zgaszony) ze złotymi drobinkami. Rzadko spotykam taki kolor, wiec plus ode mnie za unikalną barwę. Aplikuje się dobrze, jest wydajny, delikatnie pachnie. Natomiast trzyma się tak samo długo jak każdy inny błyszczyk ( maks. godz. "bez mlaskania"). Najpierw schodzi "kolor" potem drobinki. Kupić nie kupię, ale jeśli (znów) ktoś by mi go podarował to uśmiechnęłabym się szeroko. Używam tego produktu od: ok. 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

mam kolor 01 white diamonds ,nie do końca byłam przekonana do kupna białego błyszczyku ,ale ten połysk ...pięknie wygląda zarówno na samych ustach jak i też na jasnoróżowej pomadce. Nie klei się i jak na blyszczyk jest dość trwały,nie da się go nie zobaczyć bu usta lśnią jak diament.Oczywiście nawet mój mąż i córka zauważyli ten błysk,więc nie da się przejść koło niego obojętnie. Polceam Używam tego produktu od: od 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Gęsty, wydajny, pięknie pachnie, długo utrzymuje się na ustach ( a na podkładzie z konturówki to już wyjątkowo długo) i do tego jeszcze po prostu luksusowy i przyjemny. Usta są pięknie nawilżone i pełniejsze, i są - zwyczajnie po babsku mówiąc: dopieszczone. Błyszczyk jest rewelacyjny - jedyny minus to cena :( która mogłaby być choć o 30 złotych mniejsza... Tylko ze względu na bardzo wysoką cenę nie jest to mój KWC. Ale - prawie. I w tym wypadku "prawie" nie robi wielkiej różnicy... Używam tego produktu od: rok- półtora Ilość zużytych opakowań: 2, używam trzecie

To sympatyczny błyszczyk w niesympatycznej cenie. Moge go porównac do wielu innych, takze z wyzszej półki ( dior, chanel, ysl, lancome, givenchy, guerlain) - i niczym sie nie wyróznia. Nie ma w nim nic, co by zasługiwało na zapłacenie zan ponad 150 PLN... Opakowanie srednie, nie podoba mi sie, nakretka nie jest wygodna. Wole osobiscie aplikator, nie pedzelek, ale ten jest dobrze wyprofilowany. Błyszczyk nakłada się sprawnie. Mam kolor turmaline - róz, przypominajacy naturalna barwe warg, z intensywnym polyskiem. Prezentuje sie ładnie, nie wysusza ust, nie wychodzi poza kontur. trwałosc typowa dla błyszczyków. Podsumowując - podoba mi sie pedzelek, kolor i połysk, opakowanie, a przede wszystkim cena - nie. Uzywam bez problemu, ale wyzej stawiam YSL golden gloss, lancome fever laque czy smashboxa chociazby... Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Do zakupu tego cudeńka przymierzałam się już od dawna. Codziennie w Douglasie robiłam podchody:) W końcu (po przetestowaniu wszystkich kolorów) zdecydowałam się na nr 9. W opakowaniu ma kolor wściekłego różu. Na ustach jest bardziej malinowy, czerwonawy. Usta wydają się pełniejsze dzięki milionom kolorowych (srebrnych i fioletowych) drobinek i to w połączeniu z tym nieziemskim kolorom daj efekt bardzo zmysłowy i seksowny. Błyszczyk nakłada się pędzelkiem. Na początku nie byłam do niego przekonana, myślałam, że nie będę potrafiła się nim pomalować. Okazało się jednak, że pędzelek jest wykonany bardzo porządnie i chyba przez to można nanieść produkt bardzo precyzyjnie nawet bez użycia lusterka. No i najważniejsza zaleta - błyszczyk trzyma się na ustach ponad 4 godziny. Nie wiem jak to możliwie bo wszystkie wcześniejsze, których używałam ulatniały się z mich ust po godzinie. Nawet po jedzeniu dobrze trzyma się na ustach. Konsystencja i zapach są również świetne. Błyszczyk mi osobiście pachnie trochę arbuzami i owocową gumą do żucia:) Nie klei się, ale jednocześnie jest dosyć tłusty. Bardzo dobrze nawilża. Jedynymi minusami są cena i tandetne opakowanie, ale gwiazdek nie odejmę, bo ten produkt jest naprawdę wyśmienity! Używam tego produktu od: 2 tygonie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najpierw kupiłam taki bezbarwny potem różowy. Teraz myslę o takim niby pomarańczowym a na ustach taka brzoskwinka. Maja fajny pedzelek, piękne kolory, długo sie utrzymuja nie kleja sie. Same zalety. Nadaja się również na pomadkę. No może ta cena. Ale to super błyszczyk. Godny polecenia Używam tego produktu od: jakis rok temu dwa Ilość zużytych opakowań: dwa

Poleciła mi go Pani w Douglasie i dziękuję jej ponad wszytko!!!!! Ten błyszczyk to mój ideał, mój number one:D:D:D Przepieknie wygląda a jeszcze lepiej wygląda na ustach:D Mam kolor 8 i jest prze boski!A do tego pięknie błyszczy:D:D:D Bardzo długo utrzymuje się na ustach.....żaden błyszczyk tak długo się nie trzyma, jak właśnie ten:D:D:D

Posiadam kolor nr.01 Diamond i powiem tak...bardzo długo szukałam błyszczyku w takim właśnie odcieniu. Kiedyś Chanel taki miał,ale niestety się na niego nie załapałam. Ktoś powie...wiele takich jest z innych firm. Tutaj niestety muszę zaprzeczyć,gdyż kolor innych była albo brudny,albo wielokolorowo-drobinkowy. Mnie zależało właśnie na takim czyściutkim,mroźnym,roziskszonym białym. Nakładanie tego błyszczyka to czysta przyjemność,świetnie się trzyma,zdążyłam go już wypróbować w tym roku w mroźny dzionek szusując na nartach-świetnie się sparwdził. Bardzo dobrze radzi sobie również z pielęgnacją,gdyż po powrocie z nart nie zauważyłam aby stan moich ust pogorszył się w trakcie stosowania opisywanego błyszczyka. Konsystencja jest gęściejsza czyli taka jaką lubię,zapach bardzo delikatny nie drażniąc,mnie się bardzo podoba. Efekt na ustach jak dla mnie OSZAŁAMIAJACY!!! Powiem szczerze,że nie było na stoku osoby,która na wyciągu nie przyglądałaby się moim ustom. Na facetach raczej też zrobił świetne wrażenie,gdyż promiennie się do mnie uśmiechali Cena?! Fakt wysoka,ale ja go dostałam od Tatki i wiem,że skorzystał z rabatu także dało się przeżyć Co jak co ale ja baaaardzo polecam ten błyszczyk wszystkim przedstawicielkom płci pięknej,aby były jeszcze piękniejsze.” Używam tego produktu od: grudnia 2010r Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Sam błyszczyk jest bardzo fajny. Nie skleja ust, nie razi brokatem, optycznie powiększa usta, długo się utrzymuje. Wybór kolorów też ciekawy, podobają mi się 3 i z pewnością wszystkie kupię. Póki co mam jeden. Jednak jak dla mnie, nie rózni się niczym specjalnym od innych z tej półki. Gwiazdkę odejmuję za opakowanie. Jest fatalne, wygląda jak błyszczyk za 2,50 a nie 155zł. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Odkryłam zupełnie przez przypadek , w zdecydowanie za dużej torebce nie mogłam znaleźć ukochanego carmexu i użyłam pierwszego z brzegu błyszczyka w douglasie :) , a po 15 minutach przekonałam się do zakupu. Ekstremalnie trwały , ma się wrażenie że wnika w usta jak balsam razem z drobinkami których się nie wyczuwa , bardzo przyjemny smak , grapefruit choć nie jest wymieniony w składzie , idealnie się rozprowadza , NIE TESTOWANY NA ZWIERZĘTACH + TYLKO NATURALNE SKŁADNIKI , powiększa zdecydowanie usta , nawilża , rozświetla , tworzy na ustach bardzo przyjemną i nie lepką taflę. Na pewno kupię wszystkie 10 kolorów bo warto. przy dłuższym używaniu zauważyłam że nakrętka się czasem blokuje i z 10 sztuk w kosmetyczce otwieram 2 lub 3 bo nie mam czasu na porannie siłowanie się z błyszczykiem ale nie ma to żadnego wpływu na jakość błyszczyka , nie wylewa się więc tym bardziej , z resztą opakowania wszystkich błyszczyków są problematyczne :) Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1