Nivea Love Waves, Żel pod prysznic 

Lubię ten żel i chociaż częściej używam innych co jakiś czas do niego wracam. Dobrze się pieni, wystarczy niewielka ilość produktu aby uzyskać pianę. Nie podrażnia, nie przesusza. Oceniam go na po prostu dobry, gdyż nie robi niesamowitego wrażenia.

Żel znajduje się w wygodnym plastikowym opakowaniu. Stabilnie stoi na podstawie. Można wydobyć odpowiednią ilość produktu. Jest to żel, który nie podrażnia mojej skóry. Niestety trochę wysusza. Dobrze rozprowadza się na skórze i łatwo pieni. Wyróżnia się świeżym, przyjemnym zapachem. Dobrze oczyszcza skórę i odświeża. Pozostawia skórę miękką, gładką. Jest średnio wydajny.

Żel jak żel, nie ma tu żadnej rewolucji, ale to naprawdę bardzo przyjemny produkt. Przede wszystkim fajny jest zapach - faktycznie morski i świeży, ale jednocześnie po prostu miły dla nosa. Zostaje też na troszkę na skórze. Żel dobrze się pieni, łatwo spłukuje, ma wygodne opakowanie i widać, ile go jeszcze zostało. Wydajność nie powala, ale przy tej cenie trudno byłoby się czepiać. Nie przesusza nadmiernie skóry.

Ogólnie bardzo mnie rozczarował.ten żel ponieważ troszkę odbiega od innych żeli pod prysznic marki Nivea. Żel charakteryzuje się wygodnym opakowaniem, przezroczystym więc łatwo można kontrolować zużycie produktu. Żel charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem raczej szybko się ulatnia. Dobrze oczyszcza, odświeża skórę. Jest średnio wydajny, słabo się pieni. I przy dłuższym użytkowaniu zdecydowanie wysusza co nigdy nie zdarzyło się wśród żeli pod prysznic tej marki .

Uwielbiam się przenosić z myślami na perłowo białe plaże, lazurowe morze i czuć ciepło promieni słonecznych na opalonej skórze. Jeśli seria Love Summer żeli pod prysznic od Nivea pomaga przenieść się w te niezwykłe wspomnienia podczas prysznicu, to już ta serii skradła moje serce. Love Waves posiada niebieski kolor, który z pewnością zasługuje na swoją nazwę. To tak jak by z wakacji przywieść butelkę pełną lazurowej wody, i jak się nie zakochać w tym kolorze. Co do zapachu, to jest to zapach bardziej dla mojego męża niż dla mnie, jest świeży ale bez żadnej drobinki słodkości. Co do samej konsystencji jest gęsta, przyjemnie rozprowadza się po skórze tworząc na niej lekką pianę. Dobrze oczyszcza skórę i pozostawia na niej ten świeży "męski" zapach.

śmiało można go używać razem z mężem jeśli chodzi o nutę zapachową, żel jest gęsty, dobrze się pieni, dobrze oczyszcza, opakowanie jest z tych większych, co jest ekonomiczne, ale też ciężkie. Trudno go dostać

Love Waves od Nivea ma piękny odświeżający "wakacyjny" zapach lata. :) Jest bardzo orzeźwiający, przyjemny i intensywny. Dla mnie są to morskie klimaty z wyczuwalnymi nutami cytrusowymi. Opakowanie jest duże z wygodną aplikacją nawet pod prysznicem. Konsystencja żelu jest wyjątkowo przyjemna i gęsta. Żel obficie się pieni, niewielka ilość wystarcza do umycia ciała w związku z tym jest naprawdę wydajny . Żel daje natychmiastowe uczucie orzeźwienia i odprężenia. Po umyciu skóra jest gładka, mięciutka, nawilżona, przyjemna w dotyku i pięknie pachnąca . Produkt oceniam na: 5!

Żel jest kremowy! Otacza ciało delikatna warstwą , podczas kąpieli czuć delikatny zapach. Zapach jest bardzo "letni" , świeży , ale przy tym bardzo podobny do zapachów Nivea. Żel dobrze się pieni i jest bardzo wydajny. Obecnie szukam żeli pod prysznic z aplikatorem , którego ten żel nie ma - więc zawsze nabiera się za dużo do potrzeby. Ogólnie produkt oceniam jako dobry, ale zdecydowanie nie chce , aby został jedynym żelem w mojej łazience , gdyż nie nadaje się do przesuszonej skóry.

Mam pełno żeli pod prysznic czekających na swoją kolej, ale gdy zobaczyłam w Biedronce przecenę 500ml za 3,89zł, to żal nie wziąć :) Niestety mimo zamknięcia, gdy dojechałam do domu okazało się, że żel jakimś cudem sie wydostał. Opakowanie więc niezbyt szczelne, albo po prostu ja takie trafiłam, tym samym więc powędrował od razu do łazienki. Na plus, że jest półtransparentne, dzęki czemu można kontrolować poziom pozostałego kosmetyku i w porę zaopatrzyć sie w następny egzemplarz. Żel jest przezroczysty o niebieskim zabarwieniu, lekko żelowy, nie ucieka przez palce. Zapach orzeźwiający, morski, jak dla mnie są to minerały z cytryną i limonką, bardzo przyjemny i przywołujący lato, lekko męski, taki unisex dla dziewczynki i chłopaka w sam raz :) Czuć go bardzo wyraźnie podczas mycia, ale niestety szybko się ulatnia ze skóry nie pozostawiając wyczuwalnej nuty. Łatwo się rozprowadza, ale trzeba go dość sporo by dokładnie umyć ciało. Pieni się dobrze, ale nie rewelacyjnie. Szybko spłukuje, nie zostawiając żadnej warstwy. Myje i odświeża, ale przy tym lekko przesusza. Gdy stosowałam go w domu, gdy smaruję swoją skórę balsamami tylko wieczorem przed snem, to po jego użyciu czułam delikatne ściągniecie, jednak na wakacjach, gdzie smarowałam się zarówno balsamamami do opalania jak i nawilżającymi, po kąpieli nie czułam żadnego dyskomfortu. Wszystko więc zależy od nawilżenia skóry, myślę, że dla normalnej będzie jak najbardziej ok, dla suchej - jak wyżej. Ja już po niego nie sięgnę, niestety dla mojej skóry nie jest najlepszym rozwiązaniem, jednak uważam, że ten produkt jest bardzo fajny i godny polecenia skórom normalnym. Przyjemnie pachnie, myje i odświeża, więc robi wszystko co ma robić żel pod prysznic :) PS. Wstawiam zdjęcie składu :) NEUTRALNE: - nieszczelne opakowanie, ale może tylko ja tak trafiłam... - dużo potrzeba do umycia, gdyż nie pieni się rewelacyjnie

Żel ma bardzo letni, świeży zapach. Bardzo lekki, morski, orzeźwiający. Idealny na letnie dni. Konsystencja żelu idealna - nie za gęsta nie za rzadka, nic nie przecieka przez palce. Świetnie rozprowadza się na skórze, przyjemnie otula ciało i fajnie pieni. Nie podrażnia, nie wysusza. Nie zauważylam żeby szczególnie pielęgnował skórę, ale dla mnie to nie problem. Opakowanie przyjemne w użytkowaniu, fajne zamknięcie i widać zużycia produktu, co dla mnie jest na plus :) Jednak nie jestem przekonana do zapachu, niby mi się podoba a za chwilę mnie męczy, dlatego odejmuję gwiazdkę.

Love Waves to kolejny żel z letniej kolekcji Nivea który wpadł w moje ręce. Butelka pojemności 500 ml z zamykaniem "klik" , dobrze leży w dłoni, jest wygodna i nie sprawia problemu w aplikacji nawet pod prysznicem. Konsystencja żelu idealna , gęsta , nie przecieka przez palce. Obficie się pieni ,niewielka ilość wystarcza do umycia całego ciała ,w związku z tym jest naprawdę wydajny . Zapach jest cudny! Bardzo świeży i orzeźwiający , przyjemny i intensywny, trochę morski ale z wyczuwalnymi nutami cytrusowymi , podczas mycia pachnie cała łazienka. Żel daje natychmiastowe uczucie orzeźwienia i odprężenia. Po umyciu skóra jest gładka , przyjemna w dotyku i pięknie pachnąca . Daje uczucie nawilżenia skóry. Jest bardzo delikatny w swoim działaniu , nie powoduje uczuleń , podrażnień i nie wysusza skóry.

Żel z limitowanej letniej edycji Nivea przyciągnął moj wzrok ciekawym, minimalistycznym designem. Po szybkim "niuchnieciu" zawartości skusiłam się na zakup. Z zamysłu żel ma dawać przyjemne odświeżenie w upalne dni i tutaj spisuje się bardzo dobrze. Czuć wyraźnie mineralny zapach, dodatkowo wyczuwam tam nuty cytryny, limonki i chyba mięty pieprzowej, które bardzo lubię. Produkt ładnie się pieni, jest dość wydajny jak na tak lekką, żelową formułę. Pozostawia na skórze uczucie czystości i odświeżenia. Nie zauważyłam, aby skóra była po jego użyciu przesuszona, ale też nie jest jakaś specjalnie nawilżona - ot, po prostu czysta, czyli robi to co ma robić żel do mycia ciała. Zapach wyczuwalny jest tylko podczas używania kosmetyku, nie pozostaje na skórze - troszeczkę szkoda, bo chciałabym to uczucie odświeżenia pozostawić na dłużej. Na plus zasługuje duze, pół litrowe opakowanie w fajnej cenie (9 zł). Polecam dziewczynom, które lubią świeże zapachy w swojej łazience.