Yumi Nawilżający żel pod prysznic `Aloe Arbuz` 

???????????????? ????????????????????????: Plusy: -polska marka, naturalny skład, opakowanie nadające się do recyklingu -dobrze działająca pompka - konsystencja płynna delikatnie żelowa, dobrze się aplikuje i spienia -delikatny zapach arbuza, który utrzymuje się na skórze -żel dobrze myje, ale przede wszystkim jest to jeden z najbardziej nawilżających żeli pod prysznic, jaki miałam -nie podrażnia -wydajny -często na promocji np. w Hebe Jest to świetny żel o mocnym działaniu nawilżającym. Z ochotą będę je teraz kupować i używać. ????

Yumi Aloe Arbuz to świetny, naturalny żel pod prysznic. Ma delikatny, arbuzowy zapach, lekką konsystencję, naturalny skład. Uwielbiam te opakowanie z dozownikiem, które jest bardzo wygodne w użytkowaniu. Delikatnie nawilża, nie przesusza i nie podrażnia.

Żel ma wyjątkowy, świeży zapach i fajny skład na bazie aloesu. Przeszkadzał mi tylko dodatek disodium EDTA, które powodowało u mnie wysyp, dlatego u osób z wrażliwą skórą polecam stosować raz dziennie.

Skuszona aloesem i malinowym zapachem postanowilam kupic ten zel pod prysznic. Lubie zele, ktore maja taka forme aplikatora, jest to dla mnie bardzo wygodne zastosowanie. Zel ma bardzo zelowa konsystencje, ktora wrecz slizga sie po skorze, ale wcale nie w pozytywny sposob. Bardzo slabo sie pieni, wrecz w ogole. Zeby uzyskac piane trzeba naprawde duzo tego zelu uzyc. Przez to mam wrazenie, ze moja skora jest niedomyta a to jest bardzo kiepskie uczucie. To jest dla mnie ogromny minus i rozczarowanie. Na plus natomiast jest zapach, ktory na dlugo pozostaje w lazience i na skorze. Aczkolwiek zapach maliny traci troche sztucznoscia, mimo wszystko jest to przyjemny zapach. Drugi i chyba ostatni plus jest taki, ze nie wysusza skory. I z plusow to by bylo na tyle. Nie kupie go ponownie poniewaz nie czuje aby moja skora byla po nim oczyszczona a zeby uzyskac chociaz troche piany trzeba uzyc jego duza ilosc co idzie za jego ogromnym brakiem wydajnosci. Ciesze sie, ze kupilam go na promicji za ok 10zl, jak na probe to niewielka cena, ale i tak te 10zl uwazam za wyrzucone w bloto.

Przyjemny żel, ale za tą cenę to cudów nie czyni. Zapach jak dla mnie akurat bardzo fajny, konsystencja przyjemna, ale niestety nie radzi sobie z antypersprantem i pachy muszę poprawiać żelem męża. Nie wysusza, nie podrażnia, całkiem miły, ale za tą cenę powinien działać lepiej i raczej już się na niego nie skuszę

Bardzo fajny zel pod prysznic. Dosyć wydajny i ślicznie pachnie. Skusiłam sie dla odmiany od Yope i to był dobry pomysł. Dzieciom podoba się opakowanie :)

Jest to idealna propozycja na lato lekki orzeźwiający żel pod prysznic. Marka YUMI bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła myślałam że ładne opakowania mogą nie mieć tak dobrego wnętrza nie mniej jednak na prawdę jestem zadowolona. Produkt ma dobrą cenę. Fajnie że ma pompkę przez co fajnie się dozuje lubię to w żelach pod prysznic jest to mega wygodne rozwiązanie. Na pewno będę jeszcze wracać do tych żeli w innych konfiguracjach zapachowych a jest ich wiele

Dużo się naczytałam pięknych zapachach produktów Yumi, dlatego skusiłam się na aloesowy żel pod prysznic o zapachu arbuza. ✔️ zapłaciłam za niego około 9 zł ✔️konsystencja jest zbyt lejąca, przez co szybko się kończy, wolałabym żeby był bardziej żelowy i gęsty ✔️ słabo się pieni ✔️w składzie na drugim miejscu sok z liści aloesu, później ekstrakt z owoców arbuza, witaminą E i kwas mlekowy ✔️zapach trochę mnie zawiódł, spodziewałam się czegoś bardziej świeżego i soczystego, a pachnie sztucznie ✔️delikatnie myje, skóra jest miękka i nawilżona ???? podsumowując: miałam lepsze żele pod prysznic.

Skuszona dobrym składem, opakowaniem i zapachem arbuza zakupiłam żel. Zacznę od zapachu, który dla mnie absolutnie nie pachnie żadnym arbuzem a bardziej jakimś cukierkiem, może watą cukrową. Po prostu coś bardzo słodkiego. Na pewno nie jest to arbuz. Opakowanie na plus, jest pompka, ładna grafika, fajne kolory. Konsystencja produktu dla mnie idealna. Zapach żelu u mnie w ogóle nie utrzymuje się na skórze. Nie jest ona również nawilżona. Kosmetyk słabo się pieni, ale wiadomo, że tak jest z naturalnymi produktami.

Ogólnie fajny żel pod prysznic, który znacznie góruje wśród konkurencji, jeżeli chodzi o niepodrażnianie skóry, ale jest mało wydajny. Nie trzeba po nim dodatkowo nawilżać skóry. Podoba mi się też słodka szata graficzna.

Jestem fanką kosmetyków naturalnych więc widząc ten produkt w ofercie drogerii internetowej skusiłam się na jego zakup. Żel po prysznic zjdujemy w poręcznej buteleczce z pompką pozwalającą na bezproblemowe odmierzenie niezbędnej ilości produktu. Jego konsystencja nie jest ani zagęsta ani za rzadka, powiedziała bym że taka w sam raz :D Zapach arbuza jest dość syntetyczny jednak podobno to jeden z gorszych zaachów jeżeli chodzi o jego odtworzenie więc wybaczam :D Niestety zapach tak jak u innych produktów z tej serii towarzyszy nam tylko w trakcie korzystania z prysznica, po wyjściu na naszj skórze nie zostaje po nim nawet wspomnienie. Produkt nie pieni się zbyt obficie i niestety na umycie całego ciała potrzebujemy kilku solidnych pompek przez co staje się mało wydajny. Dużym plusem jest fakt iż produkt naprawdę delikatnie myje ciało nie prowadząc do jego wyszuszenia.

Żel przypadł mi do gustu , ma piękne opakowanie które zwraca na siebie uwagę . Wygodna pompka bardzo ułatwia codzienny prysznic i dozowanie żelu. BArdzo lubię żele z pompką . Skład bardzo fajny naturalny i wegański za co ma u mnie wielki plus . Żel słabo się pieni ale za to dobrze myje i oczyszcza skórę przy czym jej nie podrażnia i nie uczula . Ma piękny zapach coś po między arbuzem, a winogronem . Bardzo przypadł mi do gustu taki słodko - owocowy zapach . Zapach jest nietrwały ale polecam .

... i z dobrym składem! Tej firmy jeszcze nie miałam okazji przetestować. Zakupiłam z ciekawości. Zel pachnie oblednie. Delikatnie, aromatycznie. Spełnia oczekiwania producenta. Idealnie nawilża i regeneruje naskórek. Cena jest dość wysoka jak na zel pod prysznic aczkolwiek mi to nie przeszkadza bo za taki skład i cenę mozna go kupić. Moja skóra jest atopowa i bałam się zmiany żelu. Natomiast jestem pozytywnie zaskoczona! Wcale nie podrażnia i wręcz przeciwnie.

Coś co bez wątpienia kojarzy mi się z firmą Yumi to owocowe zapachy. Delektowałam się już winogronem i arbuzik to kolejny zapach, który podbił moje serce. Żel zamknięty w wygodnej butelce z pompką w charakterystycznej szacie graficznej z uroczym Yumikiem :) Żel jest gęsty, bezbarwny w pełni wegański. Arbuzowy zapach jest intensywny, soczysty, piękny - na myśl przywodzi letnie dni :) W składzie mamy 97% składników pochodzenia naturalnego, wysoko jest aloes, a oprócz niego również kwas mlekowy i witamina E. Żel nie pieni się mocno ale zapach sprawia, że kąpiel z nim to prawdziwa przyjemność. Jest bardzo świeży, delikatny dla skóry, ma łagodny środek myjący. Nie czuć po nim żadnego ściągnięcia, wręcz przeciwnie skóra jest miękka i zadbana. Biorąc pod uwagę skład, działanie i pojemność (400ml) to cena jaką za niego zapłaciłam ok 15 zł wydaje się śmiesznie niska. Na plus także dostępność - często można je spotkać stacjonarnie np w Lidlu. U mnie produkty tej firmy nie są wydajne ale nie wiem czy to wina samych produktów czy tego, że ich zwyczajnie nadużywam :D Biorąc pod uwagę niskie ceny mała wydajność nie jest problemem. Yumi to polska firma z której możemy być dumni :) Jeśli lubicie owocowe zapachy to firma na którą warto zwrócić uwagę.

Żele pod prysznic Yumi mam we wszystkich wersjach zapachowych. Nie mogłam się powstrzymać ;) W arbuzie pokładałam największe nadzieje i arbuz jako jedyny mnie rozczarował, dlatego, że jest to arbuz tak bardzo syntetyczny jak w gumie do żucia o zapachu arbuza, on nie ma nic wspólnego z tym czerwonym, chrupiącym, kruchym i soczystym owocem, którym zajadamy sie latem. No i to tyle jesli chodzi o minusy, bo skład i delikatne, ale skuteczne mycie sa fantastyczne. Opakowanie (jak we wszystkich produktach Yumi) jest przeurocze, super, że ma pompkę, dzięki temu nie wylewamy na siebie od razu pół butelki (niestety, przy zelach w tradycyjnych butelkach mi sie to zdaża), nadaje sie do golenia, daje niezly poślizg, super do mycia twarzy (w innych opcjach zapachowych ;)). Ja arbuza przeznaczyłam do mycia rąk, przez ten zapach, i w tym celu również spisuje się fantastycznie nie wysusza, wręcz koi moje, osratnio, wysuszone na wiór łapki. Jedna gwiazdkę odejmę za zapach, ale to rzecz gustu. Ogólnie bardzo polecam!

Marka Yumi nie jest mi obca, seria Aloes Ananas zachęciła do spróbowania pozostałych wersji. Tym razem zapach to jakaś pomyłka... O MNIE Skóra normalna z niewielką tendencją do podrażnień. Preferuję delikatniej myjące żele o przyjemnych zapachach. Brak obfitej piany mi nie przeszkadza. OPAKOWANIE Ciemnozielona, prześwitująca butelka z pompką. To mój ulubiony sposób dozowania. Tym razem również wszystko działa bez zarzutu. WNĘTRZE Gęsty przezroczysty żel o zapachu... półproduktu do produkcji spirytusu! Pachnie mi takim mocno dojrzałym arbuzem (albo bardziej winogronem), w którym zaczyna już zachodzić fermentacja. Masakra. Skład + sok z liści aloesu (2gie miejsce w składzie) i ekstrakt z owocu arbuza + ciut łagodniejsze substancje myjące - 2 kontrowersyjne konserwanty DZIAŁANIE/EFEKT Same właściwości żelu są podobne do wersji Aloes- ananas (łagodnie myjący, mało pieniący, nadaje się do golenia nóg jak nie lubimy gęstych pianek), jednak ciężko mi się na nich skupić bo zapach odbiera mi chęć kąpieli. Zużywałam dużymi porcjami, aby czym prędzej wykończyć opakowanie. Zdenkowałam, nie wrócę do niego więcej.

Po zakupie balsamu skusiłam się na żel i nie żałuje. Pięknie pachnie, dobrze działa. Super, że jest produktem z pompką, trochę mogłoby się go więcej wylewać po jednym wciśnięciu, ale czym jest taka wada przy zapachu, konsystencji, formule i składzie. Ogólnie super i ten zapach jest naprawdę warty spróbowania.

Na lato ideał! Lekki, świeży, orzeźwiający zapach w połączeniu z nawilżającym działaniem na skórze działają cuda! Przy częstszym stosowaniu widać różnicę na skórze wydaje się być bardziej nawilżona i miękka. Nie podrażnia ani nie wysusza. Osobiście jestem wielką fanką, a lato to wręcz idealny moment na używanie tego żelu. Nie tylko przez zapach, ale i lekkość. W zimie pewnie troszkę ucieknę w inne żele, chociaż nie wiem czy ten arbuzowy soczysty zapach nie zatrzyma mnie na dłużej, może i na cały rok... Do niewątpliwych plusów należy: + zapach soczystych owocków + cena + skład w pełni wegański i baaardzo naturalny! + spora wydajność! Starcza spokojnie na kilka tygodni + wygodne opakowanie z pompką, ale.... Minus: - opakowanie plastikowe. Ja staram się ostatnio być bardziej zero waste, butelka jest z dobrego plastiku, można go zrecyklingować + wykorzystać bo to gruby plastik i ja pewnie dam mu drugie życie, więc też nie jest źle ;)