Avon Naturals, Vanilla & Sandalwood, Shower Gel Żel pod prysznic `Wanilia i drzewo sandałowe`

Żel Avin Naturals Vanilla & Sandalwood to mega przyjemna propozycja na zimowe dni. Bardziej ladnie pachnie, mocną słodyczą. Jak ktoś lubi waniliowe nuty zapachowe w kosmetykach to będzie to dla niego strzał w dziesiątkę. Na okres letni ten produkt może być zbyt duszący, ale jesienią i zimą świetnie się sprawdzi. Opakowanie żelu to szczupła plastikowa butelka, przezroczysta i z zamknięciem otwórz zamknij. Produkt bardzo dobrze się pieni i latwo spłukuje. Nie przesusza skóry, pozostawiając ją gładką i oczyszczoną. Otula nas zapachem, który jeszcze przez jakiś czas jest wyczuwalny na skórze i w łazience. Kiedyś korzystałam również z balsamu do ciała z tej samej linii zapachowej i polecam, wtedy słodki zapach zostaje z nami na jeszcze dłużej.

Żel pachnie intrygująco, zmysłowo. Nie jest to wanilia jak słodki budyń, może spodobać się facetom. Opakowanie ma tylko 200 ml ale czasem przydają się małe butelki przy jakichś wyjazdach. Ja kupuję żele w dużych opakowaniach a ten dostałam w prezencie od chrzestnej. Tak polubiłam ten zapach, że żal było jak się żel kończył. Zatrzymałam butelkę bo ma ten plus, że można ją ponownie napełniać i przyda mi się na tygodniowe wyjazdy.

Żel do zdobycia za parę złotych (poniżej 10). Zamknięty w buteleczce o jasnej, spokojnej kolorystyce. Konsystencja żelu jest taka w sam raz, nie za gęsta, nie za rzadka. Podoba mi się to, że nie jest całkiem przejrzysty, ale taki jakby perłowy. Pachnie ładnie, słodko, polecam raczej na zimę. Nie mam się do czego przyczepić, jedynie może zapach na dłuższą metę staje się trochę męczący. Z tego względu nie kupię ponownie, ale to według mnie dobry żel.

Żel pod prysznic (jak i pozostałe kosmetyki z linii) dla wielbicieli waniliowych nut :-) o słodkim, otulającym zapachu, idealny na sezon jesienno-zimowy. Żel aksamitny, dobrze się pieni. Delikatnie myje, nie podrażnia i nie uczula. Wygodny w dozowaniu, wydajny. Opakowanie proste, z fajną grafiką. Na promocji można kupić za 6-7zł. Zazwyczaj wybieram mydła w kostce, jednak gdybym miała kupić żel w sezonie jesienno-zimowym to jest to dobry wybór (zwłaszcza, gdy ktoś lubi waniliowe, słodkie kosmetyki).

Kocham waniliowe zapachy w każdej postaci i nie mogłam przejść obojętnie koło tej linii zapachowej Avon Naturals-miałam już mgiełkę, balsam oraz żel i całą trójkę lubię, chętnie do niej wracam w sezonie jesienno-zimowym. Jej zapach idealnie trafia w mój gust-ciepły i otulający. Waniliowy, ale z nutą kremowo-drzewną, nie jest to zapach stricte słodki, ale nadal miły i ciepły, idealny na chłodne wieczory do rozgrzewającego prysznica. Żel jest dosyć lejący, ale zwarty, bardzo dobrze się pieni oraz spłukuje. Mam skórę na ciele suchą i wymagającą, ale wobec żeli pod prysznic nie wymagam nawilżenia-kupuję je tylko i wyłącznie dla ładnego zapachu, no i na co dzień myję skórę olejkami myjącymi lub mydłami. Oczywiście przy codziennym stosowaniu solo moją skórę zaraz by ten żel wysuszył, bo już po jednym użyciu czuję, że skóra jest napięta i woła o balsam. Który nakładam zaraz po umyciu się, bo pielęgnacja to robota kremów i balsamów właśnie. Żel ma myć i ten robi to doskonale poprawnie-skóra jest czysta, świeża i pachnąca. Gotowa na dalszą pielęgnację. Opakowanie jak to w Naturals-masakra. Twarde, ciężko otworzyć(zwłaszcza mokrymi dłońmi pod prysznicem), już dawno powinni poprawić te buteleczki.

Przyjemny żel pod prysznic dla zwolenniczek słodkiej pielęgnacji. Pachnie wanilią i drzewem sandałowym. Dobrze się pieni i relaksuje swoim zapachem. Kremowy. Mam wątpliwości co do jego działania odżywczego ze względu na skład, jednak od czasu do czasu miło go uzywać.

Od żelu pod prysznic nie wymagam zbyt wiele. Ma jedynie mnie nie podrażniać, a najlepiej jeszcze zbyt mocno nie wysuszać. Fajnie by było, gdyby ładnie pachniał. I ten żel właściwie spełnia wyżej wymienione kryteria. W katalogu z Avonu produkt ten był dostępny od ładnych kilku lat , tyle że w innych kombinacjach (np. wanilia z mleczkiem sojowym itp.). Na przestrzeni lat ze zmianą zapachu zyskała również formuła. Mam wrażenie, że żel jest bardziej kremowy , nie wysusza skóry tak jak kiedyś, przyjemniej się go używa. Nawet nuty zapachowe tzn.wanilia i drzewo sandałowe są bardziej przyciągające. Pojemność 200 ml nadal została zachowana. Mimo swojej przyjemnej konsystencji zużywa się go szybko , więc nie jest wybitnie wydajny. Nadrabia troszkę dość niską ceną (szczególnie w promocjach lub zestawach). Nie jest to jakiś hit , ale całkiem niezły żel.

Bardzo lubię ten żel i co jakiś czas staram się do niego wracać, szczególnie pasuje mi właśnie do zimowej, przedświątecznej scenerii z uwagi na przemiły, bardzo apetyczny zapach wanilii i drzewa sandałowego. Ogólnie jestem fanką wanilii i właściwie większość produktów o tym zapachu bardzo mi dopowiada, natomiast ta kompozycja zapachowa dzięki domieszce drzewa sandałowego jest apetyczna i bardzo kobieca zarazem. Zapach jest ciepły, rozgrzewający, przywodzi na myśl ciepły i miękki koc. Nie jest to produkt o szczególnie trwałym zapachu, więc nie ma sensu liczyć na to że po prysznicu czy kąpieli zapach pozostanie na skórze na dłużej. Natomiast żel ma dość bogatą i kremową konsystencję przez co jest dość wydajny i nie trzeba się nim oblewać żeby porządnie się spienił. To chyba jedna ze starszych kombinacji zapachowych tej linii, ale wciąż bardzo atrakcyjna i na czasie. Produkt bez problemu można zamówić z katalogu lub nawet z internetu, często też zdarzają się promocje na których można zrobić zapas.

Żel ma przyjemny, otulający zapach. Idealny na porę jesienno zimową. Fajnie się go pieni. Skóra po jego użyciu jest miękka i gładka w dotyku. Niestety zapach nie utrzymuje się zbyt długo, ale nie tego oczekuję od żelu pod prysznic. Ten spełnia swoje zadanie ładnie się pieni, pięknie pachnie i dobrze myje. Jego niska cena zachęca do zakupu. Ma poręczna butelkę co sprawia że można to zabrać ze sobą na wyjazd.

Razem z wersją jogurtową są moimi avonowymi ulubieńcami, z tym, że tamta wersja zdążyła mi się już znudzić, a ta jeszcze nie :D Zapach jest świetny, idealny na chłodną porę, waniliowy z otulajacą kremową nutą, określiłabym go jako przytulny i zimowy, taki puszysty... Nie wiem czemu, ale mocno kojarzy mi się z zimowymi świętami, gdzie na zewnątrz pada śnieg, lampki na choince się świecą, a ja siedzę pod kocem z kubkiem herbaty :) Poza tym żel jest zwyczajny: kremowy, dobrze się pieni, nie szkodzi mojej skórze, wydajny, zapach zostaje kilka minut po umyciu. Kupowałam go w różnych pojemnościach.

Pachnie pięknie i zapach nawet się przez jakiś czas utrzymuje na skórze, więc duży plus. Dobrze się pieni, nie podrażnia, nie przesusza skóry (a wiele żeli mi przesusza).

Produkt ma bardzo ładne i praktyczne opakowanie, z ciekawą szatą graficzną, które łatwo się otwiera mokrymi rękami. Widać przez nie stopień zużycia produktu, co jest dodatkowym atutem. Żel pachnie otulająco wanilią, zapach idealny na zimowe wieczory. :) Ma kolor beżowy z widocznymi drobinkami, nie mają one jednak działania rozswietlajacego. Dobrze się pieni, myje i przede wszystkim nie wysusza skóry. Spełnia wszystkie moje wymagania co do żelu pod przysznic.

Na okres jesienno-zimowy wybieram otulające, dość intensywne zapachy, które wprawiają mnie w dobry nastrój. Taki jest również zapach wanilii i drzewa sandałowego, który idealnie wpisuje się w klimat chłodnych dni i długich wieczorów. Serię Naturals lubię od dawna, kupuję często całe zestawy produktów, które są często dostępne solo lub w zestawach korzystne cenie, więc wtedy warto na nie polować. Żel jest praktycznie w każdym katalogu i podobnie jak inne warianty często pojawia się w promocjach. OPAKOWANIE Opakowanie wykonane jest z dosyć twardego plastiku, zamykane na klik. Kiedy żelu jest sporo nie ma z nim problemu, kiedy się kończy ciężko go wydobyć z opakowania. Postawienie do góry dnem nie bardzo daje egzamin chyba, że opieramy go o inne butelki. Szata graficzna jest charakterystyczna dla serii Naturals - mamy tutaj śliczną grafikę, idealnie połączoną z kolorystyką żelu. Przedstawia ona kwiaty wanilii oraz drzewo sandałowe, które nawiązują do głównych nut zapachowych. ŻEL Żele z serii Naturals kupuję główne ze względu na zapachy. Połączenie wanilii i drzewa sandałowego jest dobrym wyborem na chłodne dni - jest to słodki, ciepły i otulający zapach, który kojarzy mi się ze słodkimi deserami. Żel jest dosyć gęsty i ma kremową barwę ze srebrzysta poświatą, która idealnie komponuje się z grafiką na opakowaniu tworząc harmonijną całość. Bardzo dobrze się pieni, nie wysusza skóry przy codziennym stosowaniu. Poza tym ogromnym plusem jest to, że zapach utrzymuje się na ciele, jeśli chcemy się cieszyć nim dłużej polecam stosowanie produktów razem tj. mgiełka, żel i balsam, wtedy zapach pozostaje z nami na długie godziny. Jest stosunkowo wydajny jak na butelkę 200 ml - wystarcza na ok. miesiąc stosowania. PLUSY + ładny zapach, ale krótkotrwały + piękne opakowanie + wydajność + cena + brak wysuszenia skóry przy jednoczesnym oczyszczeniu

Bałam się, że zapach będzie zbyt ciężki, duszący ale okazał sie całkiem fajny. Dzięki temu zwykła codzienna czynność staje sie czystą przyjemnością. Żel ma może trochę za rzadką konsystencję, przez co nie jest zbyt wydajny. Ale fajnie sie pieni i nie wysusza skóry ani nie uczula.

Bardzo ładny zapach taki otulajacy. Żel dobrze sie pieni oczyszcza i nie wywołuje podrażnień i reakcji alergicznej. Dosć wydajny i opłaca sie kupić go w promocji :)