Oscar de la Renta Bella Blanca EDP 

Perfumy zamówiłam na ślepo, czytając nuty zapachowe i decyzji nie żałuję. Oczywiście były w zaskakująco niskiej cenie, więc mogłam zaryzykować. Nie jest to żaden ulepek, więc miłośniczki landrynkowych perfum nie będą zainteresowane tą propozycją. Marka Oscar de la Renta bardzo często wplata w swoje zapachy zielone i kwiatowe nuty. Z początku, gdy się spryskujemy wyczuwamy zdecydowaną woń słodkiej gruszki.Ale już po kilkunastu minutach do głosu dochodzą białe kwiaty. Perfumy są według mnie świeżo- cytrusowe. Ale zaliczyłabym je do eleganckich, bo nie jest to młodzieżowa propozycja. Ja chętnie używam ich latem, bo nie męczą ani mnie ani towarzystwa. Zapach niby dość prosty, ale komplomentogenny wśród mężczyzn. Nie użyłabym go na randkę, ale na wyjście ze znajomymi już tak. Trwałość średnia. Pod koniec rozwijania się perfum czuć kwiaty i lekką słodycz, ale nie landrynkową czy waniliową, tylko bardziej owocową. Myślę, że jak na świeżaka, ciekawy, trochę inny od pozostałych na rynku.