The Body Shop Cocoa Butter, Body Butter Masło do ciała z masłem kakaowym

Produkty The Body Shop lubię od wielu lat. Jako młoda dziewczyna byłam zakochana w tych zapachach, uwielbiałam robić sobie takie domowe wieczory SPA. Dziś jako dojrzała już kobieta również chętnie do nich wracam raz na jakiś czas. To masło The Body Shop jest niedrogim i dobrym produktem, który naprawdę przyzwoicie nawilża i odżywia skórę pięknie przy tym pachnąc i dobrze się wchłaniając.

Moje ulubione masło z TBS, treściwe, gęste, dość tłuste trzeba poczekać na wchłonięcie ale warto. Wyraźnie poprawia wygląd skóry, przy dłuższym stosowaniu na prawdę czuć różnicę, skóra jest natłuszczona, nawilżona nie tylko po samym użyciu ale widać i czuć efekty stosowania tego masła. Konsystencja dla mnie ideał, zapach ideał. Wielka przyjemność stosowania tego masełka.

Odpowiednio tłuste, ale nie na co dzień. Taki efekt natłuszczenia lubię od czasu do czasu. Przyznaję bez bicia, że krem nawilża ciało, ale zostawia obfitą tlustą warstewkę na skórze. Zapach przyjemnie oddziaływuje na zmysły. Po prostu relaksuje i można poczuć się dopieszczonym.

Masło bardzo dobrze nawilża oraz odżywia suchą skóre.Przepięknie pachnie.Jest wydajne.Uwielbiam stosować tę wersję zapachową zimą.Minusem jest u mnie dostepnosc oraz cena.Do najtanszych nie naleza.

Pięknie i gładko rozprowadza się na skórze, a przy tym pachnie czekoladą i za to go chyba najbardziej lubię;) Ładnie nawilża moją skórę, ale odczuwam to dopiero po jakimś czasie jak całkiem się wchłonie. Pierwsze wrażenie jest takie jakbym się smarowała czymś tłustym. Nie wchłania się u mnie natychmiast, muszę trochę poczekać.

Bardzo lubię do niego wracać. Moja sucha skóra także :D Ciężko znaleźć balsam, który równie dobrze nawilża ciało bez pozostawiania lepiącej, tłustej warstwy. Zapach cenię w równej mierze co działanie – te koncepcje zapachowe Body Shop to jest po prostu mistrzostwo :D Kakaową wersję będę uwielbiać zawsze, niezależnie od pory roku ;)

Idealny krem dla suchej i bardzo suchej skóry :) Największym plusem jest to, że nie działa tylko doraźnie- co ciekawe, po jakimś czasie stosowania wychodząc spod prysznica (przed nałożeniem masła) zauważyłam że skóra nie jest już taka sucha jak wcześniej :) Po około 2 miesiącach regularnego stosowania skóra jest zdecydowanie jędrniejsza i bardziej odżywiona. Dodatkowym plusem jest wydajność- niewiele produktu wystarczy żeby się porządnie wysmarować ;) przy tej cenie to ogromna zaleta :) i ten zapach <3 Z czystym sercem polecam :)

Masło jest bardzo bogate i mocno tłuste, świetnie nada się na zimę dla przesuszonej i podrażnionej skóry. Bardzo dobrze nawilża, niestety trzeba trochę poczekać aż się wchłonie, ale jak najbardziej warto. Skóra jest miękka i dobrze nawilżona na długi czas. Przyjemny zapach kakao. Wydajne, opakowanie klasyczne dla TBS.

The Body Shop- kto o nim nie słyszał, kto go nie zna. Ciągle słyszałam o ich żelach pod prysznic, o masłach. Wszyscy mi mówili, że jest tyle pięknych zapachów, że nie będę umiała wybrać jednego. No i nie umiałam. Bo żaden nie był atrakcyjny. Prawie żaden zapach mi się nie podobał. Zwróciłam uwagę na to masło, bo po pierwsze- było w promocji (39 zł) oraz pachniało najładniej ze wszystkich, tak orzechowo. Regularna cena- 69 zł- jest dla mnie przesadzona. To tylko masło- owszem- ładnie pachnące, z dobrym składem, z wygodnym opakowaniem, ale 60 zł to przesada. Jeśli wrócę po masła TBS to tylko w wyprzedaży. Masło dobrze nawilża, stosuję je na noc i rano budzę się z lekkim filmem na ciele. Ładnie pachnie, ale ze względu na dużą pojemność i wydajność zapach może zmęczyć. Bardzo lubię konsystencję tego masła. To jest pierwszy produkt, który masłem nie jest tylko z nazwy. Masło leciukto topi się pod wpływem ciepła dłoni i mozna je szybko wsmarować w ciało. Opakowanie wystarczyło mi na 3 miesiące codziennego stosowania. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Dostałam go w prezencie i od razu wzięłam się do testowania. Plusy: -ładne,estetyczne opakowanie -cudowny zapach, uwielbiam czekoladowe kosmetyki -bardzo dobrze rozprowadza się na skórze -nawilża, ale nie jakoś spektakularnie, z drugiej jednak strony, nie mam dużego problemu ze suchą skórą, więc może nie miał jak się wykazać;-) Minusy -cena Mimo, że dobrze sie u mnie sprawdził, wiem, że nie kupię go ponownie. Ma na mojej skórze takie same działanie jak masło kakaowe z isany, a te jak wiemy jest w wielkim opakowaniu za jedyne 10zł. Cena jest dla mnie jego jedynym minusem, ale jak mam do wyboru dwa jednakowo działające dla mnie masła do ciała, jeden za 65zł, a drugi za 10zł, to wiadomo, który wybiorę. Używam tego produktu od: od miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Dodawałam już recenzję masła TBS o zapachu mango. \\nTo masło tak samo jak to o zapachu mango i o wielu innych zapachach jest rewelacyjne. Doskonale nawilża. Nigdy nie miałam równie dobrego nawilżacza do ciała (balsam masło olejek) \\nDodatkowym plusem dla wielu osób bedzie to ze ma neutralny zapach. Jak ktoś nie lubi pachnieć truskawkami albo kokosem to polecam ten zapach. \\nMasło TBS dostalam pierwszy raz w prezencie. I byłam zachwycona. Cena nie zachęca, ale w 100% warto pokusić się i zakupić. Tym bardziej że często są promocje i można kupić za pół ceny.

Jak to zwykle bywa w przypadku maseł z the Body Shop, zapach jest bardzo przyjemny. Niestety jeśli chodzi o nawilżanie, nie jest ono wystarczające. Z pewnością nie zakwalifikowałabym tego masła do kategorii maseł dla skóry bardzo suchej. Masło nie jest warte swojej ceny. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jestem oddaną fanką TBS,uwielbiam ich masła do ciała o dobrym działaniu i cudownych zapachach,ale ten produkt mnie nie zachwyca. Po pierwsze zapach - jest mdły,ciężki,trudny do zniesienia.Tak jak zaletą TBS jest intensywność zapachów,tak w tym wypadku przesadzili. Po drugie działanie - nawilża,natłuszcza wręcz skórę,ale bynajmniej nie czyni tego w jakiś spektakularny sposób czy w zawrotnym tempie.Oczywiście już po pierwszym użyciu czujemy natłuszczenie,ale wynika to z masłowej konsystencji tego produktu,i z tego,że długo się wchłania Po trzecie cena - oczywiście wysoka...ok,można powiedzieć,że jest bardzo wydajny,bo to prawda,ale znam balsamy i masła innych firm,które też są wydajne,też skuteczne i ładniej pachnące,a kosztują od 10 do 20 złotych.... Reasumując,mocno przereklamowany wynalazek!

jednym słowem: cudowne! dostałam go w prezencie i był to zdecydowanie mój najlepszy prezent kosmetyczny.. skóra po nim jest mega mega gładziutka, bardzo wydajne, na prawdę warte swojej ceny. zdecydowanie polecam Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: jedno

To jest chyba najpopularniejszy produkt The Body Shop. Zanim go kupilam slyszalam o nim wrecz legendarne opowiesci. Wnioski? Nie do konca, moim zdaniem, dorasta do swojej reputacji! Po pierwsze, The Body Shop produktow z maslem Shea ma wiecej (czy mial, niektore serie sa wycofywane sezonowo). Maslo do rak i stop z serii Africa Spa bylo do tego produktu bardzo porownywalne, mialo maslo shea w skladzie i lepiej sie wchlanialo. Moze to moja prywatna preferencja, ale maslo do ciala z serii Hemp ma ladniejszy zapach i nawilza skuteczniej (ale z tym sie moge zgodzic, ze ta opinia jest bardzo subiektywna; niemniej radze wyprobowac oba w sklepie przed zakupem, nie zaszkodzi!) W porownaniu z produktami Palmers ktore rowniez bazuja na masle Shea; ich twarde balsamy w plastikowych sloiczkach sa bardziej wydajne, tansze niz to maslo, ale wchlaniaja sie wolniej. Najprawdopodobniej maja rowniez masla w skaldzie wiecej (bowiem konsystencje maja dokladnie taka, jak prawdziwe i czyste maslo shea) Ich (Palmers) balsamy do ciala wchlaniaja sie z kolei szybciej i nawilzaja na bardzo dlugo, niemniej sa prawdopodobnie mniej wydajne niz ten produkt. Nawiasem mowiac, jesli sie lubi ten flagowy skladnik, maslo shea, jest tego szeroki wybor. Tutaj on na pewno nie wystepuje w najczystszej postaci - jak zwykle jestesmy zaczadzeni hojnym dodatkiem perfum - ale krem dobrze natluszcza i zapobiega utracie nawilzenia. Kategoria - WYPROBUJ PRZED ZAKUPEM I NAJLEPIEJ POROWNAJ Z INNYMI. Używam tego produktu od: kilka lat temu jeden Ilość zużytych opakowań: jedno

Must have, każdy go ma , kocha i do niego wraca. Cóż kupiłam i ja i bardzo pożałowałam tego, prodyukt sam w sobie średniawy a cena wysoka. Zalety: -zapach -konsysytencja -łatwość aplikacji -ładne pudełko Wady -cena -nie nawilża prawie wcale, z drugiej strony to krzywdy też nie robi -mało wydajny, co przy wysokiej cenie jest kiepską kombinacja Ogólnie produkt nie jest zły, raczej taki średniaczek, gdyby kosztował 1/5 tego co obecnie to pewnie gościłby czasami w mojej kosmetyczce. Używam tego produktu od: rok temu Ilość zużytych opakowań: jedno, całe

Zalety: - świetnie nawilża - długotrwale nawilża - pięknie pachnie - łatwo się rozprowadza Wady - niezbyt wydajne - cena Kupowałam je za granicą gdy jeszcze nie było Body Shopu w Polsce. To świetny kosmetyk który doskonale działa na skórę (zwłaszcza zimą gdy skóra jest przesuszona tam gdzie ociera się o materiał, np na udach). Zapach jest cudowny. Masło ma świeną konsystencję i całkiem szybko się wchłania (choć nierafinowane masło kakaowe ma jeszcze lepsze wartości odżywcze to nie rozprowadza się tak dobrze jak masło z Body Shopu i pozostawia bardzo tłustą powłokę) Na lato konsystencja jest nieco zbyt tłusta, ale na noc świetnei się nadaje. Używam tego produktu od: 8 lat Ilość zużytych opakowań: co najmniej 7 dużych słoików

Bardzo lubię masła do ciała a to jest, według mnie, doskonałe. Uwielbiam je stosować w chłodniejsze pory roku, bo świetnie regeneruje skórę i sprawia, że łatwiej jej znosić pogodowe humory. TBS się spisał na piątkę:) Co do samego masełka to jego konsystencja jest dość ciężka, zwarta, taka maślana:) ale łatwo je wydobyć z pudełka i rozsmarować na ciele, bo szybko topi się w kontakcie ze skórą. Wchłania się dość długo, dlatego ja najbardziej lubię je stosować wieczorem przed snem. Rano skóra jest nawilżona, odżywiona, ukojona, zregenerowana, gładka, jędrna i zdrowo wyglądająca. Na plus mogę też zaliczyć zapach- delikatny, nie nachalny zapach czystego kakao, w którym nie ma nic ze sztuczności. Całość zamknięta jest w wygodnym pudełku, typowym dla TBS. Jedyne co przemawia na niekorzyść tego masełka to cena. Rozbój w biały dzień. Ale warto polować na promocje. Polecam, bo warto! Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4 szt.