Funky Color Semi-permanent Hair Color Cream Conditioner Toner do włosów

Wygrałam zestaw tych odżywek na targach fryzjerskich. Same w sobie wydawały się fajną alternarywą dla mocnych tonerów. Nie rozumiem dlaczego ludzie dają 1 gwiazdkę za to, że "odżywka koloryzująca" nie wyszla tak jak na palecie. Zacznijmy od tego, że kolory zawsze wychodzą inaczej niż na palecie - wiem co mówię, jestem fryzjerką. Fakt faktem, szarości nie wychodzą tak jak wygladają na wzorniku, ale mimo wszystko mozna nimi schłodzić nieco odcień blondu. Ja osobiście testowałam na sobie odcienie czerwieni, różu i fioletu. Na klientce stosowałam pomarańczowy i to dopiero jest petarda! Nasycenie intensywnych kolorów to naprawdę efekt WOW. Teraz przymierzam się do zaaplikowania sobie pudrowego różu.. zobaczymy jak zda test. Ja jestem zadowlona z tych odżywek koloryzujacych. Można nimi uzyskać zarówne delikatne, jak i nasycone odcienie, a włosy po użyciu są fajnie wypielęgnowane. Trwałość - zależy od odcieni. Pastele około 3 myć, intensywne nawet do 8 myć. Polecam ! Niżej zdjęcie mojej kolekcji tych produktów i koloryzacja wykonana przy ich użyciu.

Porażka. Użyłam koloru Silver oraz Lime. Od razu wspomnę, że mam włosy mocno rozjaśnione (prawie białe) więc byłam przekonana, że uda mi się osiągnąć efekt na jakim mi zależało czyli piękna szara góra i ciekawe jaskrawo-zielone końcówki.. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że ta limonka, która miała wyjść na końcach jest w odcieniu szaro zielonym wyglądający jak glony a góra na szaro nie załapała wcale!!! Dodam również, że to nie pierwsza moja taka koloryzacja w życiu i wiem jak nakładać i obsługiwać takie specyfiki. Koszt nie jest mały a efekt tragiczny... Nie polecam. Szkoda, że tak niewiele o tym produkcie można znaleźć w internecie. Może dzięki temu nie wydałabym pieniędzy w błoto.