BioOleo Cosmetics Olej Macadamia + Sweet Dream 

Olejek świetnie nawilża, dobrze rozprowadza się po skórze i ten boski zapach.... Świetny do masażu twarzy, szyi, dekoltu. Bardzo dobry skład. Z kontaktem ze skórą i jej ciepłem zapach jest jeszcze bardziej wyraźny

To mój pierwszy olejek inny niż typowo do włosów. Dostalam od siostry i z miejsca się w nim zakochałam. Jest w niewielkiej, 30 ml ,szklanej buteleczce z pipetką, która niezaprzeczalnie ułatwia dozowanie. Nie jest typowo tłusty, taki wodnisty niby, niepozorny. Zapach...długo się zastanawiałam z czym mi się kojarzy aż doszłam do wniosku że przypomina mi perfumy mojego partnera ... Ale nie przeszkadza, nie jest rażący. Mi się podoba. Używałam go już na kilka sposobów, bo to kosmetyk niezaprzeczalnie uniwersalny. Na początku nakładałam go na noc na twarz, bo pozostawia tłuściutką warstwę więc na dzień , pod makijaż się nie nadaje za bardzo. Pięknie nawilża, nie zatyka porów, nie miałam po nim żadnych uczuleń czy pryszczy. Następnie dołączył do składu maseczek z glinek , też się świetnie tam sprawdza. Nakładałam go już także na noc na włosy, na podkład z wody różanej i były, cudowne, lśniące i mięciutkie. No i ? Nadal mam pół tej butelusi więc jest mimo swojej maleńkości bardzo wydajny.

Olejek zamknięty w solidnej, szklanej, ciemnej buteleczce z pipetką. Nie jest wodnisty wiec aplikacja przebiega bezproblemowo. Nic nie cieknie po twarzy :) Przez swoją konsystencje może wydawać się ciezki, dość długo się wchłania. Ja używam go tylko na wieczór. Przepięknie pachnie! Już po pierwszym użyciu czuć i widać, ze skóra jest bardziej napięta, rozświetlona i odżywiona. Do tego gładka i miękka w dotyku.

Twarz po wmasowaniu olejku jest napięta, gładka i promienna. Chociaż zgodnie z ulotką olejek należy stosować głownie do twarzy i wmasowywać znalazłam dla niego szersze zastosowanie i wmasowuje go również w włosy po czym spłukuje po 2 godzinach i są miękkie, błyszczące i pięknie pachną.