Niestety takie wielofunkcyjne cuda, które w promocyjnej cenie znikają z drogerii jak ciepłe bułeczki są zawsze dla mnie pokusą, której niestety ulegam. Tak samo było też w tym przypadku.
Żel dostajemy w opakowaniu widmo- nie widzisz ile produktu jest, ani później ile Ci zostało, nie znoszę tego, mam wrażenie że tutaj producent probuje coś ugrać, bo jak oderwałam zieloną folię to produktu było ok 3/4...
Samo działanie to po prostu gra pozorów. Tak jak ktoś pisał, sprawia wrażenie najlepszej pod słońcem bazy pod makijaż. Faktycznie, dawno nie spotkałam się z tym, że nawet tani i beznadziejny podkład, czy też niechlujnie i pospiesznie zaaplikowany wyglądał dobrze, zdrowo, naturalnie. Magia, naprawdę super. Mam wrażenie, też, że kosmetyk przedłużał trwałość podkładu, na pewno nie zmieniał jego właściwości. Mieliśmy też iluzje nawilżenia. Nawet może nie iluzję, choć jednak nie wiem, czy wystąpienie suchych skórek, w pokaźnych ilościach może isc w parze z nawilżeniem. Jestem już na tyle doświadczoną osobą, jeśli chodzi o testowanie, że nigdy nie nakładam nowego specyfiku na całą twarz - tylko na połowę. Po kilku dniach codziennego stosowania, rano pod makijaż i wieczorem, na noc jako podkład pod krem niestety zauważyłam złuszczoną skórkę. Jak mówię, jestem pewna, że to od niego bo zauważyłam to na tej polowie, gdzie przeprowadzałam test. Znałam skład wcześniej, jednak ten alkohol denat, jest albo bardzo silny, albo jednak informacje, że skład to 99% żelu to bambus można włożyć między wiersze. Żebym nie była gołosłowna, żel dodałam w połowie do mojej ukochanej maski nawilżającej- mam włosy mega przesuszone i maska daje radę, spodziewałam się, że ten żel jeszcze to spotęguje. Niestety uzyskałam efekt odwrotny do zamierzonego. Może sprawdzi się u osób, które chcą odbić włosy od nasady, mają je ciężkie i przetłuszczające.
Generalnie dawno mnie tak produkt nie zawiodl, choć bardzo ładnie - nawet za mocno jak na kosmetyk do pielęgnacji pachnie. Jest też bardzo wydajny, aby nałożyć na całą twarz i zużywamy bardzo małą ilość ,dzieki czemu wystarczy on na bardzo długo. Warto też podkreślić, że opakowanie samo w sobie jest bardzo pomysłowe, ciekawe, ładnie wygląda i co ważne, dozuje odpowiednią ilość produktu - nic się nie marnuje, wydobywamy tyle, ile chcemy.
Podsumowując produkt na pewno nie jest dla osób z suchą skórą i suchymi włosami, ponieważ zawiera w składzie mocny i bardzo wysuszający alkohol, którego nawet inne pozytywne substancje czynne nie są w stanie znautralizować. Ja z racji tego alkoholu będę używać go po depilacji, aby nie pojawiały się żadne stany zapalne - wydaje mi się, że w tej roli powinien się sprawdzić.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie