Moja recenzja dotyczyć będzie paletki z kolorystka nr 10 (biały,fiolet,niebieski,grafit i brąz)
Zakupiłam je w trakcie makijażowej promocji w Rossmanie i nie kosztowały wiele gdzieś kolo 10zł. Skusiła mnie nie tylko cena, ale przede wszystkim kolory....
Mam w swojej kosmetyczce wiele niedrogich produktów, które świetnie się spisują i mogłyby konkurować z niejednym kosmetykiem z wyższej półki, niestety te do takowych nie należą.
Cienie osypują się okropnie - poza jasnym kolorem to cała paleta sypie się i pyli przy każdym ruchu.
Pigmentacja cieni też nie jest najlepsza - trzeba się nimi nieźle namachać! Aplikacja z tą paletką nie należy do najłatwiejszych, gdyż nie dość, że jest bardzo czasochłonna ze względu na niska pigmentację, do tego dochodzi duży osyp cieni i na to też musimy uważać!
Co najważniejsze - cienie zupełnie inaczej prezentują się w paletce niż na oku, tracą gdzieś te barwy, przygasają i to już nie są te same kolory.... Wyglądają na oku fatalnie, jakbym porobiła sobie mega plamy.
Pracowałam już z różnymi paletkami, ale ta nie jest warta nawet sięgnięcia po nią. Próbowałam dać jej szanse i zmieniałam bazę, testowałam je również na korektorach zastygających - jednak za każdym razem pojawiały sie te same problemy.
Trwałość cieni też do najlepszych nie należy, gdyż po godzinie noszenia na oku widoczny jest osyp - w szczególności w kąciku oka, gdzie użyto najciemniejszy cień - co wygląda fatalnie. Cień po prostu spadł z powieki, a w miejscu gdzie leżał utworzyła się nieestetycznie wyglądająca plama.
O zgrozo... Nigdy więcej.....
Nie polecam, chyba, że chcecie nim wykonać makijaż na hallowen :)
Zalety:
- łatwo się blenduja i nakładają
- ładne opakowanie
Wady:
- inaczej (gorzej) prezentują się na oku
- straszny osyp
- kiepska pigmentacja
- czasochłonność pracy
- osypuja się na oku - kiepska trwałość
- tworzą nieestetyczne plamy
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie