Eveline Cosmetics Nail Therapy Professional, Odżywka utwardzająca z diamentami (nowa wersja) 

Odżywka utwardzająca z diamentami w nowej wersji od Eveline Cosmetics wpadła mi w oko już jakiś czas temu i chciałam ją wypróbować. Moje paznokcie potrzebowały bardzo wzmocnienia już od dłuższego czasu, więc zaczęłam poszukiwać dobrej odżywki do paznokci i stosować sobie różne, żeby sprawdzić, które okażą się skuteczne. Odżywka jest w takim większym kartonowym opakowaniu (załączyłam zdjęcia), a w środku tego opakowania w specjalnie oddzielonej przegródce możemy odnaleźć właśnie sam produkt, więc to na plus bo jest to jakieś zabezpieczenie przed ewentualnym uszkodzeniem w transporcie (odżywka jest w szklanej buteleczce). Od razu na wstępie wyznam, że ta odżywka jest jedną z lepszych, jakie miałam okazję do tej pory stosować na moich paznokciach i muszę tu wspomnieć o tym, że uratowała moje paznokcie, które znajdowały się w bardzo złym stanie. Moje paznokcie były mocno porozdzielane i niezwykle łamliwe, takie kruchutkie i cienkie, no tragedia. Używałam odżywki zgodnie z zaleceniami producenta przez ostatni miesiąc, zgodnie z instrukcją czyli jednego dnia jedna warstwa, kolejnego dnia kolejna, a na trzeci dzień zmycie i tak ponowić cały proces. Nakładałam więc odżywkę na czyste paznokcie, a następnego dnia nakładałam drugą warstwę produktu. Łatwo nakłada się odżywkę na paznokcie, więc to na plus. Odżywka ma praktyczny i wygodny pędzelek i podoba mi się bardzo efekt produktu, bo nadaje paznokciom blask i mleczny odcień już po tylko tej jednej warstwie pierwszego dnia całego cyklu. Odżywka ma przyjemny zapach, co również stanowi istotny atut i nie śmierdzi tak mocno jak inne produkty z tej kategorii kosmetycznej. Konsystencja jest fajna, z pewnością bardzo ułatwia proces malowania, nie jest ani zbyt gęsta, ani zbyt rzadka, co sprawia, że moim zdaniem jest idealna. Cały proces malowania zajmuje niewiele czasu, więc nawet mocno zapracowane osoby mogą bez problemu znaleźć moment na korzystanie z tego produktu i to w domowych warunkach w wygodnej piżamie ;). Odżywka wysycha bardzo szybko, także możemy chwilkę później już przejść też do domowych obowiązków i tak dalej, w niczym to nie przeszkadza. Mogę z pełną pewnością stwierdzić, że paznokcie po użyciu stają się twardsze oraz bardzo dobrze odżywione i są w lepszej kondycji, co zauważyłam po stosunkowo krótkim czasie jej stosowania. Zauważyłam, że rosną mi po prostu szybciej i paznokcie stały się mniej takie miękkie i kruche w porównaniu do stanu sprzed używania. Są z pewnością bardziej wytrzymałe i mniej narażone na zniszczenia. Ponadto odnoszę wrażenie, że są one również bardziej gładkie i błyszczące. Po nałożeniu uzyskuje się subtelny, mleczny odcień, który naprawdę mi się podoba. Zazwyczaj używałam odżywki jak standardowego lakieru, jednak postanowiłam również spróbować nałożyć lakier na odżywkę i również to się doskonale sprawdziło. Wydłużyło to u mnie żywotność zwykłego klasycznego lakieru ;). Odnośnie wydajności jestem usatysfakcjonowana, jest to całkiem wydajny produkt. Myślę, że to godna polecenia odżywka i ja będę kontynuować jeszcze kurację i zobaczę, czy z czasem może rezultaty będą jeszcze lepsze. Polecam tą odżywkę z diamentami zwłaszcza dla osób z kruchymi paznokciami, które się rozdwajają i potrzebują wzmocnienia na cito ;).

Ta odżywka przypadła mi do gustu równie dobrze, co 8 w 1 z Eveline. Bardzo łatwo i szybko się nakłada. Szybko zastyga, tworząc lśniącą powłokę. Można traktować odżywkę jako samodzielny produkt na paznokcie - lakier bezbarwny lub jako podkład pod późniejszy lakier. Odżywka rzeczywiście utwardza paznokcie, chroniąc przed rozdwajaniem i łamaniem. Po kilku dniach na powierzchni widoczne są nierówności, ale nie ma problemu z dokładaniem kolejnych warstw.

Utwardzającą odżywkę z diamentami marki Eveline kupiłam ze względu na to że ostatnio strasznie łamały i kruszyły mi się paznokcie, może zacznę od tego że odżywka ta szybko wysycha i pozostawia na paznokciach lekko mleczną barwę i mega ładny połysk, co do działania bez wątpienia ten produkt stał się moim hitem, odkąd jej używam moje paznokcie stały się mocne i przestały się rozdwajać, widocznie są bardziej twardsze i mniej łamliwe, nawet przy uderzeniu o coś kiedy myślałam że napewno już mi się złamał paznokieć o dziwo był cały, mega dobrze chroni przed urazami mechanicznymi, przez co jestem pozytywnie zaskoczona jej działaniem i skutecznością z pewnością będę wracać do niej częściej.

Paznokcie po użyciu tej odżywki rzeczywiście są zdrowsze, mniej sie rozdwajają i są twardsze, ale niestety trzeba sie nastawić na codzienne ich malowanie. Ta odżywka odchodzi od paznokcia już na drugi dzień po pomalowaniu i to nie drobymi płatkami, ale dosłownie odkleja się na połowie paznokcia, można ja zdjąć jak naklejkę. Do tego jakikolwiek lakier pomalowany na nią będzie odchodził tak samo szybko, więc nie ma sensu używać jej jako bazę. Z zalet dodam też ładny mleczny kolor, wygląda elegancko na paznokciach, ale cóż z tego, jak nie wytrzyma nawet jednego dnia...

Markę Eveline obdarzyłam zaufaniem po wypróbowaniu wielu kosmetyków do makijażu, które mają naprawdę świetną jakość, ich balsamy i kremy do twarzy są moim must have od wielu lat, a więc pora na wypróbowanie czegoś z kategorii pielęgnacja paznokci. Postanowiłam wypróbować odżywkę do paznokci z diamentami, jednego z dawnych hitów KWC (w starej odsłonie, bo nowa jeszcze nie jest nagrodzona) . Ta odżywka sprawdziła się u mnie bardzo dobrze – wzmocniła paznokcie, zapewniła działanie pielęgnacyjne a jednocześnie była świetnym zamiennikiem klasycznego lakieru. OPAKOWANIE Podobnie jak większość odżywek marki Eveline, ten produkt znajduje się w eleganckim kartoniku z grafiką przedstawiającą odzywkę i piękne paznokcie oraz nazwą i logo marki, całość dopełniają granatowe i srebrne, metaliczne elementy. Kartonik jest świetnie opisany – na każdej ściance znajdziemy istotne informacje. Odżywka ma szklane opakowanie w formie prostokątnej buteleczki, pędzelek jest idealnie wyprofilowany, gesty, ale nie za szeroki, łatwo sunie po paznokciach i szybko można nim nałożyć produkt. Opakowanie jest na tyle wygodne, że możemy zużyć kosmetyk do samego końca, wystarczy przechylić odpowiednio buteleczkę. Szata graficzna jest bardzo prosta – mamy tutaj jedynie napisy na buteleczce i logo marki. ODŻYWKA Moje paznokcie wymagają wzmocnienia przez cały rok, są wymagające i pomimo starannej i dobranej pielęgnacji często łamią się i kruszą pod wpływem codziennych czynności. Odżywka z diamentami może być używana zarówno solo jak klasyczny lakier do paznokci ze względu na to, że posiada delikatny, mleczny kolor lub jako baza pod lakier. Odżywka to jakby pielęgnujący lakier, który poprawia wygląd naszych paznokci wizualnie a dodatkowo stosowana regularnie wzmacnia je i zapobiega łamaniu. Pędzelkiem łatwo jest ją precyzyjnie nałożyć, po aplikacji schnie bardzo szybko pozostawiając błyszczące wykończenie jak klasyczny lakier, ten efekt jest naturalny. Zapach jest neutralny, przy aplikacji praktycznie niewyczuwalny. Stosowałam odżywkę regularnie i już po kilku miesiącach widziałam efekty. Paznokcie stałą się bardziej odporne na złamania, mocniejsze i twardsze. Nie łamią się już tak łatwo, mogę spokojnie je zapuścić do pożądanej długości. Różnica jest widoczna i odczuwalna, jednak kluczem jest tutaj regularne stosowanie według zaleceń producenta (pierwsze 3 dni stosujemy codziennie, potem 2-3 razy w tygodniu, trzeba pamiętać, aby zmywać odżywkę zmywaczem przed każdą kolejną aplikacją). Produkt jest bardzo wydajny, starczy na kilka miesięcy stosowania. Dostępność również nas nie zawiedzie, bo znajdziemy ją we wszystkich popularnych drogeriach stacjonarnych/internetowych i aptekach. Cena jest korzystna dla portfela. PLUSY: + wzmacnia paznokcie i utwardza + pędzelek jest odpowiednio gęsty, szybko i łatwo aplikuje się nim produkt + odżywka jest wydajna + korzystna cenowo + można stosować ją solo zamiast lakieru lub jako bazę + szybko zasycha

Nie jestem zwolenniczką hybrydowego manicure ani tym bardziej sztucznego przedłużania płytki paznokci.Dlatego stosuję dwie odżywki marki Eveline na zmianę.Z kruchej i skłonnej do rozdwajania się płytki paznokci stały się mocne i twarde.Odżywka doskonale sprawdza się jako baza pod kolorowy lakier.Stosowana zgodnie z zaleceniami producenta przynosi zadowalające rezultaty.Paznokcie nią pokryte nawet bez lakieru wyglądają schludnie i zdrowo.Aplikacja jest dziecinnie prosta.Stosuję na noc,po kąpieli aby składniki aktywne wchłonęły się w płytkę paznokci.

Lubię odżywki firmy Eveline i zawsze po nie sięgam jak ściągam paznokcie hybrydowe na dłużej. Tym razem sięgnęłam po wersję diamentową -niestosowaną przeze mnie przez bardzo długi czas. Stosuję ją na przemian z odżywką 8w1 też z Eveline. I jak to zazwyczaj bywa z kosmetykami do których wracam regulanie nadal widzę same plusy i zero minusów :) , a oto one: * działanie - na początku było średnio i miałam nawet wątpliwości czy aby na pewno ta odżywka da radę , ale już po regularnym stosowaniu przez miesiąc zauważyłam że paznokcie są mocniejsze, mniej się rozdwajają i są gładsze, po 4 miesiącach paznokcie prawie wyglądają jak przed hybrydami :) * zapach-jak zwykle jest ok, nie jest tak drażniący jak lakierów do paznokci -za tym zapachem już nie przepadam * pojemność 12ml-więc dość sporo , po 4 miesiącach mam buteleczkę prawie skończoną * odżywka przy 3 warstwach wygląda jak lakier do frenchu * dość dobrze się utrzymuje -nawet przy częstym sprzątaniu czy myciu naczyń po jakiś 3 dniach zaczyna się ścierać z brzegów * szybko schnąca :) * cena niewielka jak za taką jakość * dostępność- czy sieciówka czy mała drogeria , internet , kupimy ją prawie wszędzie :). Ja na pewno będę do niej wracać :).

Cześć, odżywkę 'jak diament' stosowałam już 10lat temu, byłam zachwycona efektami. Od dlugiego czasu nosiłam żele, bylo ok. przez ostatni rok uczyła się "na mnie" moja kuzynka po kosmetologii i o mój Boże... zniszczyła mi dokumentnie płytkę. Od miesiąca używam odżywki i widać odbudowę plytki! odrost jest o wiele grubszy. Na zdjeciach widac taka górkę. Zaczerwienie starszego miejsca, to wlasnie jeszcze ta plytka grubosci 0,000000001mm.Nie sądziłam, ze odżywka poradzi sobie z taka tragedią, dodam, ze grubość paznokcia byla tak zjechana, ze bolaly mnie palce, a przy dotyku czułam jakby paznokcia nie bylo, a tylko... skóra. wiem, to ochydne. Jestem przestroga dla Was, drogie Panie, nie ufajcie wszystkim absolwentkom kosmetologii i kursów, warto mieć kogoś z polecenia. Może odzywka nie jest dla wszystkich, ale warto sprawdzić. PS sory za stan skórek EDIT. dodaję fotę po kuracji, paznokcie bez lakieru

Ta odżywka w mig wzmocniła moje słabe, kruche paznokcie. Sprawiła, że stały się wyraźnie mocniejsze i przestały się łamać. Tworzy na powierzchni paznokcia warstwę ochronną. Bardzo odpowiada mi konsystencja odżywki. Łatwo nakłada się ją na płytkę paznokcia, nie zalewa skórek. Jest przy tym bardzo wydajna. Paznokcie po jej użyciu nabierają blasku i wyglądają zdrowo. Jedynie nie do końca podoba mi się zapach odżywki, ale jej liczne zalety przysłaniają to. Dla mnie to jedna z lepszych wzmacniających odżywek do paznokci.

Bardzo fajna faktycznie utwardza paznokcie, paznokcie są mocniejsze i mniej podatne na łamanie się. Zapach jest całkiem przyjemny, odżywka jest też bardzo wydajna.

Witam serdecznie. Odżywka ma biały kolor, Opakowanie to przezroczysta, kwadratowa buteleczka i kartonik. Ma niezbyt ładny zapach raczej drażniący. Co do skuteczności: mi nie pomógł. Na dodatek bardzo szybko gęstnieje w buteleczce. Nie urzyłam nawet połowy , a już zrobiła się gęsta i trudno się ją nakłada. Już jej nie kupię.

Odżywka do paznokci ma za zadanie wzmocnić paznokcie zniszczone, ze skłonnością do rozdwajania i łamania. Ratuje płytkę paznokcia po dłuższym stosowaniu hybrydy, żelu lub akrylu. Dużą zaletą tej odżywki jest fakt, że dzięki diamentowemu pyłkowi, tworzy odporną powłoczkę. Tylko na początku kuracji, należy nakładać ją codziennie. Po nałożeniu odżywki na paznokcie, czuć dość intensywny zapach, który po dłuższej chwili, ulatnia się. Odżywka jest prawie niewidoczna na płytce. Zaobserwowałam, że po dwóch tygodniach paznokcie zdecydowanie się wzmocniły.

Kiedyś to była najlepsza odżywka. Świetnie utwardzała paznokcie, zapobiegała łamaniu i można było je zapuścić na bardzo długo. Teraz nie wiem, co się zepsuło, ale odchodzi od paznokci jak naklejka. Jestem totalnie rozczarowana! Ta odżywka nie robi nic. Tuż po pomalowaniu paznokci jest ok, ale już po godzinie i przy wykonywaniu jakichkolwiek czynności odżywka odchodzi od paznokci.

Przez lata noszenia hybryd w końcu nadszedł moment żeby wzmocnić płytkę paznokci, bo była tak słaba i tak zniszczona przez hybrydy, że sama pękała, paznokcie nie chciały rosnąć, wywijały się w drugą stronę bo były jak papier a wizualnie wyglądały koszmarnie. Nie wiedziałam co ma mi pomóc, więc zdecydowałam się przegląd "internetów" i tam właśnie znalazłam informację, że ta odżywka działa cuda, więc bez zastanowienia nabyłam ją drogą kupna ;) Odżywka ma standardowe opakowanie jak lakier do paznokci, pędzelek nie jest za szeroki, nie wychodzą z niego włoski. Odżywka ma mleczny kolor, po jednym nałożeniu na paznokcie wygląda jak bezbarwny lakier , przy dwóch jest już delikatnie mleczna i bardzo naturalna. Paznokcie pięknie się błyszczą, wyglądają zdrowo. Jeśli chodzi o działanie to odżywka wzmacnia paznokcie, zabezpiecza słabe paznokcie przed łamaniem, pękaniem i rozdwajaniem. Faktycznie tworzy na powierzchni paznokci super twardą powłokę, zapobiegającą uszkodzeniom, kruchości i rozdwajaniu. Odżywka wzmacnia, nawilża i zapewnia paznokciom zdrowy wygląd. Jest dokładnie tak jak obiecuje producent. U mnie paznokcie przy regularnym stosowaniu przez 3 miesiące były bardzo twarde i mogłam znowu wrócić do hybryd. Teraz co jakiś czas robię sobie odpoczynek od manicuru hybrydowego i wówczas używam tej odżywki dla wzmocnienia i poprawy wyglądu paznokci.

Mleczny podkład-odżywka zamknięty w buteleczce z wygodnym, dość długim pędzelkiem. Łatwa dostępność zwykle kosztuje ok 10 zł. Zastyga w ciągu kilku minut i nie rozpływa się poza paznokieć. Z czasem gęstnieje i za to mały minus. Doskonale sprawdza się jako podkład wygładzający i baza pod lakier - tworzy jasną, szklaną tafle i utwardza płytkę. Położony 2-3 warstwami daje ładny mleczny kolor jak french i nie matowieje, choć trzeba uważać żeby nie zrobiły się smugi i moze przebijać spod jaśniejszych odcieni. Z powodzeniem używam go jako kryjący lakier, na stopach latem wytrzymuje spokojnie 10 dni (pod warunkiem równomiernego rozprowadzenia).

We wcześniejszych miesiącach używałam wersji tej odżywki z formaldehydem, która idealnie wzmocnila moje paznokcie i sprawiła że rosły mocne i długie. Jednak coraz częściej mówi się o szkodliwości tego składnika i postanowiłam wypróbować wersji sensitive. Jeśli chodzi o opakowanie to niczym nie różni się ono od swojej poprzedniej wersji: pędzelek jest wygodny i szybko aplikuje odpowiednią ilość produktu na paznokieć. Produkt tworzy przezroczystą, błyszczącą warstwę ochronną, dobrze zabezpiecza płytkę przed urazami mechanicznymi. Sam w sobie jest wydajny, ja używa od maja nadal mam około pół opakowania. Paznokcie pokryte lakierem wyglądają schludnie. Jakie jednak są efekty stosowania lakieru? Ja nie widze żadnej poprawy. Po odstawieniu pierwszej wersji odżywki 8 w 1 moja płytka zaczęła się łamać i rozwarstwiać, przez co paznokcie straciły swoją długość (przy odstawieniu formaldehydu jest to normalne zjawisko). Widać że składnik, którego została pozbawiona jednak był istotny dla działania produktu. Moja płytka w dalszym ciągu jest krótka i krucha, dlatego jestem na nie. Działanie tego produktu sprowadza się do bycia przezroczystym lakierem, aniżeli odżywką. Nigdy więcej.

Bardzo lubię te odżywki i używam od lat. Próbowałam kilku innych firm, ale nie widziałam żadnych ich plusów. Odżywki od Eveline nadają paznokciom piękny blask i mleczny kolor. Pazurki mają warunki, aby szybko rosnąć. Produkt jest wydajny i można dorwać w niskiej cenie!

Kupiłam kierując się bardzo dobrymi opiniami Wizażystek. Odżywka nie jest zła, ale nie jest idealna. W składzie nie ma formaldehydu, więc skład na plus. Kolor jest ładny, lekko mleczny. Paznokcie błyszczące. To oczywiście plusy. Na minus gęstość tej odżywki. Jest bardzo gęstą i w związku z tym nie najłatwiej się nakłada. To jest dla mnie duży minus. Chyba, że trafił mi się akurat wadliwy egzemplarz. Odżywka pomimo gęstości słabo pokrywa nierówności, bruzdy. Potrzebuję 2 warstw, żeby paznokcie wyglądały ładnie. Czy zwiększa twardość? Nie wiem. Paznokcie pomalowane odżywką mniej się łamią, a jestem na etapie kiedy odżywki używam stale, więc nie wiem czy efekt będzie się utrzymywał. NOWA OBSERWACJA Odżywka nie toleruje jakichkowiek prac domowych. W drugim dniu po użyciu odpryskuje i to odpryskują duże fragmenty. Używałam wielu odżywek do paznokci. Nigdy nie miałam żadnej o podobnym braku trwałości. Odejmuję gwiazdkę. AKTUALIZACJA ODEJMUJĘ GWIAZDKI. Odżywka schodzi płatami pod prysznicem. Pomimo tego, że paznokcie zostały pomalowane 1,5 godziny wcześniej. To mi się nigdy nie zdarzyło z żadną inną odżywką, ani lakierem.