Eveline Cosmetics Royal Snail, Skoncentrowany krem na dzień i na noc aktywnie regenerujący 70+ 

Ten krem, to jest po prostu cudo. Na początku myślałam,że to będzie zwykły krem bez większego wow ale pozytywnie się zaskoczyłam jakością tego produktu. Pomimo bardzo niskiej ceny, ten krem jest niesamowity. I żeby było jasne mam 33 lata, a używam właśnie tego kremu. Nazwa "70 plus" w niczym mi nie przeszkadza :)) Krem jest naprawdę niesamowity. Dość gęsty i treściwy. Pachnie przyjemnie. Konsystencja jest biała ale tak nie do końca. Stosuję głównie pod oczy i tam właśnie ten krem robi świetną robotę. Skóra pod oczami jest miękka, przyjemna w dotyku i natychmiastowo znika problem suchej skóry. Mimo,że nie jest dedykowany typowo pod oczy, to właśnie tam u mnie działa doskonale. Nie szczypie i nie uczula. Używam również na całą twarz przed pójściem spać i rano moja cera wygląda o niebo lepiej. Używam już drugiego słoiczka tego kremu i z pewnością kupię ten krem ponownie. Polecam serdecznie wszystkim.

Krem kupiłam ze względu na zawartość 4% śluzu ślimaka i dość wysoko w składzie składnika Volufilime, który ma ponoć zwiększać tworzenie się lipidów w skorze, dzięki czemu skóra się wypełnia i wyglada na nawodniona, jędrna i „pełna” w dobrym tego słowa znaczeniu. Dorwalam zatem krem na promce za mniej niż 20 zł i zakochałam się!! Rewelacyjny skład, pełen olejów, humektantow, śluzu ślimaka i „naturalnego wypełniacza”, a to wszystko w cudownej konsystencji, która rewelacyjnie się wchłania, nie tworzy filmu (ale ja mam bardzo sucha skore) i po minucie można nakładać makijaz <3 Do tego luksusowy zapach i szklany słoiczek - jednynie etykieta trochę „cheap” ale za to działanie absolutnie mi to nie przeszkadza, choć fajnie gdyby producent ja uladnil, aby wyeksponować to, ze produkt spokojnie może być „premium”, ze względu na jego rewelacyjnosc. Jak nieufnie podchodziłam do kremów za 20 zł z drogerii, tak dzięki tej perełce zmieniłam zdanie ;) Polecam wypróbować każdemu, kto ma sucha skore, bez lipidów i potrzebującej regeneracji - ja uwielbiam budzić się rano po nocy z tym kremem i nie mogę się nadziwić jak cudowna mam skore, polecam!

Krem kupiłam na promce w Hebe, bo skończył mi się krem na noc, więc dosyć przypadkowy zakup. Natomiast krem jest wielkim zaskoczeniem. Stosując go na noc bardzo dobrze nawilża cerę, odżywia ją, rano jest aksamitna. Konsystencja kremu jest żelowo-kremowa, łatwo się rozprowadza potrzeba niewiele, aby pokryć twarz, dosyć szybko się wchłania. Krem aktywnie regeneruje, fajnie się sprawdza z jakimś serum. Jako baza pod makijaż raczej się nie nadaje, krem po wchłonięciu zostawia lepką warstwę, chyba, że do cer suchych. Pomimo, że jest to krem 70+ jest warty wypróbowania.