Organic Life Fitoregulator z wyciągiem z oczaru wirginijskiego 

Krem używam głównie na noc. Świetnie nawilża, koi i łagodzi podrażnienia, a do dobrze regeneruje skórę. Mam cerę naczynkową która polubiła się od razu z tym kremem. Widać, że kosmetyk łagodzi stany zapalne skóry, a przy dłuższym stosowaniu wzmacnia i uszczelnia naczynka. Krem ma bogaty, naturalny, skład i ziołowy delikatny zapach ( dla fanów mocno pachnących kosmetyków nie będzie on numerem jeden ;-) ) Tubka 50 g wystarcza na długi okres stosowania.

Fitoregulator z wyciągiem z oczaru wirginijskiego Organic Life zakupiłam by uszczelnić naczynia krwionośne wokół kostek. Nie zamierzałam go stosować na twarz, ale… Opakowanie, konsystencja, zapach Krem jest zamknięty w niewielkiej tubce, ma pojemność 50 mg. Tubka jest biała, ozdobiona grafiką Oczaru Wirginijskiego. Krem jest zabezpieczony sreberkiem, co widzimy, gdy odkręcimy srebrną nakrętkę. Produkt ma kolor biały, konsystencję w miarę gęstą. Pachnie nieco wytrawnie, powiedziałabym nawet, że jest to kwaśny zapach. Nie przypadł mi do gustu, ale na szczęście nie jest zbyt intensywny. Skład Kosmetyk ma naturalny skład. Nie zawiera pochodnych ropy naftowej, sztucznych emolientów, parabenów, PEG-ów,składników modyfikowanych genetycznie (GMO), ani też sztucznych barwników. Ma natomiast w składzie: Witamina A, działającą na skórę silnie odmładzająco, która regeneruje, rozjaśnia, poprawia strukturę naskórka, redukuje objawy fotostarzenia skóry. A także: Witaminę B5, działającą łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę, która dodatkowo łagodzi stany zapalne, doskonale nawilża i zmiękcza skórę, wspomagając jej gojenie. Produkt zawiera także: Witamina E, która działa silnie antyoksydacyjnie, wspomaga ochronę skóry przed nadmiernym promieniowaniem UV, wzmacnia barierę lipidową naskórka, działa przeciwzapalnie i wspomaga gojenie. Ze składników aktywnych mamy w produkcie: Olej słonecznikowy, Olej z pestek winogron, Olej z orzechów makadamia, Masło shea oraz Masło kakaowe. A przede wszystkim skoncentrowany wyciąg z oczaru wirginijskiego. Wrażenia z użytkowania i efekty Krem używam do uszczelnienia pajączków wokół kostek. Mam wrażenie, że pajączki nieco zbladły i nie pojawiają się nowe. Stosuję go także na zaczerwienienia wokół skrzydełek nosa i to z dobrym rezultatem, bo stają się bledsze przy systematycznym stosowaniu. Niedoskonałości nie zdarzają mi się często, ale zdarzają. Wówczas stosuję krem na twarz na noc, w tych miejscach, gdzie pojawiają się drobne wypryski. Rano zazwyczaj jest już po kłopocie. Stosuj go też latem na przebarwienia, które mam. Krem je widocznie rozjaśnia. Krem Organic Life wchłania się dobrze, sprawdziłam to robiąc test na ręce na sporej powierzchni, ale jednocześnie ściąga też odrobinę skórę. W związku z tym nie stosuję go na całą twarz. W okolicach kostek uczucia ściągnięcia nie czuję. Podsumowanie Recenzowany kosmetyk traktuję jako produkt do zadań specjalnych. Jest wieloczynnościowy. Za 50 g. zapłaciłam 27,50. Jest to cena uczciwa za naturalny produkt. Polecam go osobom, które borykają się z zaczerwienieniami na twarzy, drobnymi przebarwieniami czy pękającymi naczynkami albo innymi niedoskonałościami. A także z pajączkami na nogach. Przy systematycznym stosowaniu nie likwiduje wprawdzie już obecnych pajączków, ale sprawia, że są mniej widoczne i nie pojawiają się nowe.

Uwielbiam ten dermokosmetyk, ponieważ pomógł mi wygrać walkę z trądzikiem. Używałam go razem z serią #noproblem w najgorszym momencie, w jakim była moja twarz i nie musiałam długo czekać na pierwsze efekty! Skład jest cudowny dla skóry i uwaga! nie zapycha mimo licznych olejków w składzie. Świetnie nawilża, koi i regeneruje skórę no i oczywiście najważniejsze to skutecznie walczy z trądzikiem.

Moja mieszaną cera , tłusta w strefie T i naczynkowa na policzkach niezbyt polubiła się z tym kremem. Nie przynosił ukojenia na policzkach i wzmacniał przetłuszczanie na strefie T. Nie zauważyłam żadnych pozytywnych efektów. Nawet na noc był za ciężki.

Oczar jeden z moich ulubieńców, ogólnie firma organic life jest moja ulubiona firma, posiadają oni super naturalne kosmetyki, skład jest na prawdę dobry. Oczar pomaga w walce z trądzikiem, szybko goi rany i wzmacnia skórę, polecam gorąco.

Pani niżej napisała, że tragiczny skład, chociaż skład jest cudowny i naturalny :D Mimo, iż organic life to kontrowersyjna marka, prze sposób dystrybucji, to pierwsze produktu kupiłam sama z własnej ciekawości nie wiedząc, że to MLM. Teraz sama namawiam na te produkty koleżanki :D! Krem z oczaru kocham, jest to moje 6-7(?) opakowanie, a następne mam w zapasie. Używam go jako krem nocny. Jego efekt to skóra promienna, wygładzona w strukturze i kolorycie. Uważam, że pomógł mi w wyregulowaniu mojej mieszanej skóry. Polecam serdecznie każdej osobie ze skórą mieszaną, która potrzebuję mocnego nawilżenia i boryka się z problemem zaczerwienień i drobnych krostek.

Krem do zadań specjalnych, bardzo dobry i skuteczny. Świetnie i szybko działa na zmiany skórne, zaczerwienia i krostki znikają. Działa też łagodząco i wyciszająco np. po zabiegach kosmetycznych albo po zbyt intensywnym odpalaniu. Bardzo fajnie nawilża skórę i dobrze radzi sobie z cieniami pod oczami. Zabieram go ze sobą na wszelkie wyjazdy bo ma szerokie zastosowanie.

Krem ma okropny skład. Mam cerę wrażliwa, naczynkowa. Po tym kremie twarz robi mi się jeszcze bardziej czerwona. Nie polecam! W składzie jest alkohol który bardzo wysusza skórę...

Najlepszy krem dla cery z pojedynczymi krostkami, mieszanej. Zużyłam już chyba 5 opakowań. Stosuje go zamiennie z innym(również z organic life regeneracyjnym), na dzień pod makijaż i na noc - grubą warstwą. Świetnie się wchłania. Cera jest po nim wypoczęta , wygładzona, wyciszona.

Jest to jeden z kosmetyków do których ciągle wracam. Stosowany cały czas sprawia, że wydaje mi się, iż jego efekty są mniej spektakularne. Używam więc raz na jakiś czas, ale w razie problemów z moją cerą zawsze opakowanie tego kosmetyku mam pod ręką . Konsystencja jest lekka i dość szybko się wchłania, Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, nie podrażnia ani nie zapycha. Produkt nieraz ratował moją cerę po intensywnym opalaniu. Wspomaga mnie też w nawilżaniu mojej suchej cery. Po jego użyciu pory są widoczne mniej, a także ma się wrażenie dogłębnie oczyszczonej skóry. bardzo dobrze radzi sobie z cieniami pod oczami, lekko je rozjaśnia. Nie jest drogi, a jego wydajnośś i multizadaniowość robi wrażanie. Polecam

Szybkie i skuteczne działanie na wysypkę po słońcu. Pomógł również usunąć trądzik u nastolatka. Produkt bardzo wydajny oraz estetycznie opanowany. Szybko i łatwo się wchłania.

O MNIE Mam 30 lat. Moja buzia w strefie T jest jednym błyszczącym obszarem nie do opanowania, już po kilku minutach od umycia świeci się. Dodatkowo mam problem z naczynkami i rozszerzonymi porami. Wypryski zdarzają się u mnie sporadycznie (oczywiście najczęściej w okresie miesiączkowania). Często po użyciu jakiegoś kosmetyku mam uczucie niekomfortowego ściągnięcia. WARUNKI TESTU Kremu używam po wykonaniu peelingu kawitacyjnego. Peeling wykonuję 1-2 razy w tygodniu zależnie od potrzeby. O KOSMETYKU Produkt zakupiłam w u mojej kosmetyczki za 27,90 zł. Jest to moje pierwsze opakowanie. Opakowanie: W opakowaniu jest 50 gram produktu. Opakowanie jest ładne w swej prostocie. Na opakowaniu znajduje się przystępny opis w języku polskim. Na zgrzewie tubki znajduje się data ważności i numer serii. Produkt: Produkt jest w formie kremu. Bardzo przyjemnie się nakłada i jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie wystarcza na dość długo, w zależności od częstotliwości stosowania i ilości nanoszonego kosmetyku. W moim przypadku jest to ok 6 miesięcy. Kosmetyk pachnie ładnie, niedrażniąco. Zapach kojarzy się z orzechami. Kolor kosmetyku jest jasno beżowy, może odrobinę z żółtym odcieniem. JAK STOSUJE Najczęściej wieczorem: Zmywam makijaż, a następnie myję twarz żelem oczyszczającym. Wykonyję peeling kawotacyjny. Po oczyszczeniu twarzy nanoszę kremu OrganicLive delikatnie wklepuję i masuje twarz. UŻYWANE KOSMETYKI - Żel oczyszczający: L’oreal oczyszczający z ekstraktami z róży i jaśminu do skóry suchej i wrażliwej (https://www.ladymakeup.pl/sklep/L-Oreal-Rare-Flowers-Purifying-Gel-Zel-do-skory-suchej-i-wrazliwej-z-ekstraktem-z-rozy-i-jasminu.html) - Mleczko do twarzy: L'Oreal Paris Skin Expert, Rare Flowers (https://i-styl.pl/demakijaz-oczu/7969-loreal-paris-rare-flowers-mleczko-do-demakijazu-200ml-3600522433774.html) DZIAŁANIE I EFEKTY Początkowo krem stosowałam na codziennie, ale po pewnym czasie moja mieszana skóra zaczęła się bardziej zmieniać w kierunku tłustej i nie mogłam sobie poradzić dlatego przerwałam stosowanie tego kemu. Jednak po zabiegach np.: peeling, darsonwal czy kwasy krem sprawuje się świetnie. Przyspieszając regenerację i natłuszczając twarz pozwala na uniknięcie efektu czerwonej twarzy i sterczących skórek. Ewentualne obrzęki również szybciej znikają. Fajnie sprawdza się również jeśli jakiś inny kosmetyk wywoła podrażnienie skóry. PORÓWNANIE DO INNYCH KOSMETYKÓW Dobry krem, ale nie nadaje się do codziennego stosowania przy mojej cerze ponieważ przetłuszcza się ona bardziej po tym kremie. Lepiej sprawdza się u mnie krem AVA na rozszerzone naczynka (https://ava-laboratorium.pl/sklep/dermokosmetyki/rozszerzone-naczynka-krem-do-twarzy/). Jednak jako krem na awaryjne sytuacje jest super.

Stosowałam go na całe nogi ponieważ mam problem z pękającymi naczynkami - pajączkami. Codziennie wieczorem smarowałam nim nogi i z dnia na dzień skóra moich nóg stała się jaśniejsza, przebarwienia zniknęły i pajączki przestały się pojawiać ;) Z naprawdę źle wyglądających nóg, z dużą ilością blizn, ran, przebarwień stały się naprawdę w niezłym stanie(były w takim stanie,że nawet w lato chodziłam w długich stopniach) . Wiadomo,że po miesiącu nie wrócą do idealnego wyglądu,ale podejrzewam że przy dłuższym stosowaniu będzie coraz lepiej. Wydaje mi się,że pajączki troszeczkę się zmniejszyły. Konsystencja lekka i przyjemna, szybko się wchłania. Opakowanie starczyło mi na około miesiąc ,może to nie dużo,ale skoro stosowałam na całe nogi to do twarzy starczy na o wiele dłużej ;) Jestem ciekawa jak działa on na twarz, ponieważ mam cerę trądzikową i z bliznami potrądzikowymi ,ale że mam zbyt wiele specyfików do twarzy to nie próbowałam. Podejrzewam,że również się sprawdzi skoro działa takie cuda na moich nogach ;) Na pajączki jak najbardziej polecam i aby zregenerować skórę!