Avon Planet Spa, Radiant Gold, Hand Cream Rozświetlający krem do rąk

Krem zakupiłam w promocji, bo lubiłam serię Planet Spa. Pomyślałam, że będzie fajny do torebki, a cena regularna była dość wysoka, także skorzystałam z okazji. Tubka rzecz jasna fajna, mała, zgrabna, torebkowa. Zakrętka mała trzeba uważać, by jej nie zgubić czy nie upuścić, zwłaszcza poza domem. Sam krem... jak dobrze, że ma tylko 30 ml... Męczę się z nim już bardzo długo. Niby mały, a skończyć się nie chce. Sam krem rzecz jasna nie jest zły. Przyjemnie aksamitny, błyskawicznie się wchłania, rzeczywiście wygładza skórę dłoni, pozostawia ją gładką, miękką, z otoczką, ale bez efektu klejenia się. Ma ponoć drobinki złota, ma ponoć rozświetlać - no tego nie robi. Ale najgorszy w nim jest zapach. Rety... Jak on mnie potwornie dusi.... Jest intensywny, męczący, a niestety dłonie jeszcze długo nim pachną. Fakt - zapach jest bardzo indywidualną kwestią i znajdzie takich, którzy go pokochają - mnie potwornie męczy...

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Opakowanie: Mała poręczna tubka. Miękka, przez co można kontrolować zużycie produktu. Odkręcana, plastikowa zatyczka. Czasem bywa dość słabym rozwiązaniem, szczególnie zaraz po nakremowaniu rąk. Krem dobrze się aplikuje. Rozmiar kremu jest idealny do torebki jak i w podróży. Wrażenia: Przede wszystkim genialny zapach. Jest to niepodważalny atut kosmetyków z serii Planet Spa. W tym przypadku nie mogło być inaczej. Krem ma przyjemną konsystencję, dobrze się rozprowadza. Odpowiednio nawilża skórę dłoni, a zapach utrzymuje się na nich jeszcze jakiś czas. Mimo swojego niewielkiego rozmiaru jest bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość by odpowiednio nawilżyć dłonie. Oczywiście cena regularna jest mocno zawyżona, ale można bez problemu dostać ten krem w promocji i cieszyć się jego właściwościami nie przepłacając. Ja na pewno wrócę do tego produktu jeszcze nie raz, bo jest obłędny. A wielkość kremu jest dla mnie idealna.

Krem w katalogu Avon mozna kupić w atrakcyjnej cenie, nawet za 8 złotych. W tytule recenzji napisałam, że krem nadaje sie do torebki, ponieważ ma małe wygodne opakowanie i szybko się wchłania. Jest idealny też do stosowania w pracy, gdy mamy do czynienia z dużą ilością papieru. Faktycznie po użyciu ręce są wygładzone i czuć nawilżenie bez lepkiej warstwy. Poradzi sobie nawet z bardzo mocnym przesuszeniem. Jest też gesty co wpływa na jego wydajność. Niestety nie zauważyłam w nim drobinek rozświetlających. Ale to już moje widzi mi się. Zapach ma przyjemny. Nie męczący. N apewbo do niego wrócę.

Pierwsza tubkę dostalam , następne już kupowała. Co prawda rybka jest mała. Mieści się w każdej torebce i kosmetyczne. Natomiast zawartość jest treściwa i konkretną. Starcza na długo, bo jest wydajna Dobrze się wchłania, ładnie pach.ie i to długo. Posmaruję dłonie, zapach czuje wciąż i wciąż .Super nawilża i odżywia. Dobrze też wygładza. Polecam.

Avon może poszczycić się lepszymi i gorszymi produktami, ale jakości i właściwości na pewno nie można odmówić kremom do rąk z serii Planet Spa. Radiand Gold to propozycja nie tylko o zniewalającym, a wręcz obłędnym zapachu, ale przede wszystkim rozpieszczająca dłonie gładkością i nawilżeniem konsystencja skryta w mini tubce do torebki. W składzie kremu do rąk odnajdziemy drobinki złota i olejek Oud z Drewna Agarowego , które uchodzi za nawet cenniejsze od złota. Składniki te mają za zadanie nie tylko otulić zmysły swoją wonią, ale przede wszystkim nawilżyć, rozświetlić i wygładzić kobiece wizytówki jakim są piękne i zadbane dłonie. Zapach utrzymuje się szalenie długo na skórze, a konsystencja kremu błyskawicznie się w nią wchłania nie pozostawiając przy tym smug i przebarwień. Rączki po zastosowaniu kremu stają się aksamitnie miękkie, widocznie witalne i lśniące. Nie pozostaje nic innego jak majestatyczny manifest przed nosem pt. pocałuj mnie dziś w łapkę. Avon Planet Spa Radiant Gold, Hand Cream to prefumeryjna propozycja do rąk obowiązkowa do torebki na małe i wielkie wyjścia.

Kupiłam krem, ponieważ lubię produkty planet spa, a on jest w korzystnej cenie (z tego co pamiętam ok. 8zł). Jest całkiem dobry, fajnie nawilża i wygładza ręce. Małe opakowanie idealnie nadaje się do torebki. Krem jest dość tłusty, przez co jest również wydajny. Ślicznie pachnie! Roswietlenie jest oszukane bo nie ma w ogóle drobinek złota, w przeciwieństwie do innych produktów z tej serii. Ogólnie produkt nie jest zły. ????