Natur Planet Olej z dzikiej róży 100% 

Olej z dzikiej róży od Natur Planet znam od kilku lat, co roku dokupuję kilka buteleczek w aptece internetowej. Podoba mi się w nim to, że wystarczy tylko kilka kropli i skóra jest nawilżona, no trochę więcej wmasowuję w strategiczne miejsca ( po trądziku jeśli jest ). Fajne opakowanie szklane ( takie eko ) z pipetką. Lubię solo, ale także pod krem. Nie ma też problemu z nakładaniem makijażu na taki olej ( fluid czy minerały ). Polecam wypróbować.

Mam cerę mieszaną, ze skłonnością do zaczerwień i przebarwień pozapalnych. Od wielu miesięcy prowadzę świadomą pielęgnację skóry, mającą na celu jej rozjaśnienie. Na szczęście widać efekty, mój trud się opłacił. Olejek z nasion dzikiej róży stosuję w schemacie: 1.serum + olejek lub 2. serum + olejek + krem albo 3. krem + olejek Jest dosyć lekkim olejek, szybko się wchłania. Wystarczą ok. 3 krople na całą twarz. Jego zapach jest delikatny, neutralny. Nie podrażnia skóry, wręcz działa łagodząco. Mam też skłonność do tworzenia się zaskórników i rozszerzonych porów - olejek nie pogarsza stanu skóry. Mam wrażenie, że skóra jest po nim rozświetlona, bardziej odporna. Stosuję też inne kosmetyki mające na celu rozjaśnienie i rozświetlenie - peeling, serum z witaminą C oraz krem z witaminą C i kwasem felurowym. Obowiązkowo wysokie filtry na dzień. Chcę, żeby działanie tych kosmetyków było wspierane olejkiem od Natur Planet.