Efektima Shiny Look, Hydrożelowe płatki pod oczy wygładzająco - rozświetlające 

Płatki znajdują się w kartoniku z okienkiem, przez które możemy już w sklepie zobaczyć ich kolor. W środku papierowego opakowania mieści się saszetka, wewnątrz której jest plastikowa tacka, na której umieszczono płatki. Dostanie się do zawartości saszetki nie sprawia problemu. Pierwsze, co poczułam po otwarciu, to zapach. Jest on strasznie chemiczny. Na szczęście jest on wyczuwalny jedynie podczas wyjmowania produktu, natomiast podczas aplikacji już nie. Płatki mają czarny kolor. Widać zatopione w nich brokatowe gwiazdki. Fajnie to wygląda, zawsze to coś nowego. Płatki są hydrożelowe. Są całkiem spore, dzięki czemu pokrywają duży obszar skóry. Są odpowiednio wyprofilowane. Dobrze się trzymają, nie spadają ani nie przesuwają się. Delikatnie chłodzą podczas aplikacji, mimo że nie włożyłam ich wcześniej do lodówki. Po zabiegu okolice pod oczami są wygładzone. Jest to wyraźnie widoczny efekt. Linie mimiczne są mniej widoczne. Skóra jest napięta jak po jakimś liftingu, a do tego promienna, przez co okolice pod oczami wyglądają jeszcze lepiej. W dodatku płatki zmniejszyły cienie. Nie usunęły ich całkowicie, ale pomogły. Jest to bardzo dobry produkt. Wydaje mi się, że ten wariant sprawdził się u mnie najlepiej spośród płatków od Efektimy. Do pełni szczęścia brakuje mi nawilżenia, którego produkt nie zapewnia. Mimo to jestem z nich bardzo zadowolona i polecam.

Miałam już doświadczenie z prawie wszystkimi płatkami Efektimy z tej serii i uważam, że te są średnie. Co je wyróżnia to oprócz wyglądu, bardzo duża ilość esencji, która spokojnie starczy potem na aplikację na całej twarzy, szyi i dekoltu. Duże odczucie chłodzenia, gdy aplikujemy po wyjęciu z lodówki. Bardzo subtelny miły zapach. Szczegóły poniżej:

Lubię je za uczucie chłodzenia, jakie dają po naklejeniu, bo to wspaniale relaksuje. Płatki przechowuję w lodówce i bardzo lubię to kojące uczucie zimna, kiedy je zaaplikuję. Jeśli ktoś, tak jak ja, lubi przyjemny chłodek to polecam zakup tego produktu oraz jeżeli chce złagodzić cienie pod oczami czy obrzęki. Mają dużo serum, które wnika w skórę przez te 20 minut aplikacji

Płatki niesamowite , do tej pory lepszych nie używałam ,wyprasowują nawet większe zmarszczki pod oczami ,po prostu szok co one robią ze skórą. Polecam baaaaardzo

Gdybym miała oceniać te płatki po wyglądzie "ochom" i "achom" nie byłoby końca. Bo rzeczywiście atrakcyjnie się prezentują. Są czarne, z drobinkami brokatu, mają kompatybilne z produktem opakowanie. Słowem są wizualnie ciekawe. Kupiłam je jednak po to, by działały, a nie tylko wyglądały... Zatem kilka słów o tym, jak wywiązują się ze swojej roli. Po wyjęciu z lodówki i nałożeniu pod oczy bardzo przyjemnie chłodzą. Są duże, dobrze się trzymają twarzy, nie odstają i nie zsuwają się z niej. To na plus. Po zdjęciu ich po 20 minutach zobaczyłam, że skóra w miejscu, gdzie się znajdowały jest rozjaśniona, ale nie rozświetlona! I na tym koniec ich działania. Inna rzecz, że nawet ten efekt rozjaśniania nie utrzymał się zbyt długo. Nie nawilżyły natomiast skóry ani jej nie wygładziły , choć takie działanie obiecywał producent. Użyłam po nich kremu pod oczy i dopiero wówczas była nawilżona. Magiczna siła nawilżenia i błyskawicznego wygładzenia w moim przypadku nie zadziałała. Niestety. Nie podrażniły mi natomiast okolic oczu i nie zaobserwowałam dyskomfortu podczas ich używania. Ale to chyba za mało, by kupić je po raz drugi. W opakowaniu były dwa komplety, więc przy okazji zużyję drugi i na tym zakończę przygodę z tym rodzajem hydrożelowych płatków pod oczy.

Płatki mają zwykłą, żelową formę. Są koloru czarnego z zatopionymi w masie żelowej połyskującymi drobinkami. Nie barwią skóry. Jest to miłe dla oka, ale specjalnego rozświetlenia nie zauważyłam. Ilość płynu w opakowaniu nie jest zbyt duża. Płatki są lekkie i nie obciążają skóry pod oczami. Nawilżają i lekko wygładzają. Efekty nie utrzymują się zbyt długo. Nie podrażniają.

Hydrożelowe płatki marki Efektima to moje kolejne kosmetyczne odkrycie:) Przede wszystkim łatwo się je aplikuje i sa sporych rozmiarów więc pokrywają całą skórę pod oczami, juz po kilku minutach czuc przyjemny efekt chłodzenia, a same płatki wyglądają uroczo, ponieważ pokryte są srebrnymi gwiazdkami:) Są nasączone sporą ilością żelu, a po ściągnięciu skóra jest wyraźnie wygladzona i napięta, jednak w kwestii rozjasnienia bylam troszke zawiedziona ze wzgledu na słaby efekt. Plusem jest również cena, jednak mi najbardziej zależało na pozbyciu sie cieni pod oczami wiec nie wiem czy kupie ponownie.

Płatki są bardzo ładne, dość dobrze nasączone esencja. Jednak mimo że smao używanie jest przyjemne i odprezajace, nie działają wygładzająco ani rozświetlający, jedyne co to schłodzone działają na opuchliznę optycznie polepsza jąć wygląd powiek, niestety efekt ten syzbko znika

W kwestii płatków pod oczy ciągle jestem początkująca. Mam mieszane uczucia, bo używałam dopiero dwóch zestawów. Pierwszy działał świetnie, drugi nic nie zrobił, więc potrzebowałam kolejnego żeby wyrobić sobie zdanie. Płatki od Efektima skusiły mnie uroczym dsingiem. Sam płatek jest odpowiednio gruby, nie rozpada się przy wyciąganiu. Dobrze się trzyma na swoim miejscu, a funkcjonowałam z nimi normalnie no i dzięki gwiazdkom i brokatowi wygląda ślicznie. Jeśli chodzi o działanie, to sama nie wiem. Moim głównym problemem są cienie pod oczami, dlatego też wybrałam właśnie te płatki- miały rozjaśniać. Mam też dosyć spore odcięcie między dolną powieką, a płaszczyzną twarzy (nie wiem czy to się jakoś profesjonalnie nazywa). Kupując te płatki liczyłam na rozjaśnienie tych cieni, ale w tej kwestii w ogóle nie zadziałały, zostawiały pod oczami trochę brokatu i tyle. Natomiast bardzo fajnie nawilżyły i wręcz wyprasowały skórę pod okiem, tak, że to odcięcie zupełnie zniknęło. Efekt był jednodniowy, nie wiem jak długotrwałego efektu można się spodziewać po takich płatkach. Tak więc, mimo, że nie zadziałały tak, jak chciałam, nie są na pewno złym kosmetykiem, a mnie czekają kolejne testy w celu sprawdzenia, czy moje oczy potrzebują płatków.

Nie ma, co się oszukiwać, że te płatki po prostu rzucają się w oczy przy zakupach. Ładnie wyglądają, mają ciekawą szatę graficzną, więc aż proszą się o wrzucenie do koszyka. Brokat wygląda ładnie, chociaż nigdy nie zrozumiem połączenia go niby z działaniem rozświetlającym, a to coraz częstszy zabieg producentów. Szukam jakiegoś produktu, który poradziłby sobie chociaż trochę z moimi cieniami pod oczami, więc co mi szkodzi spróbować? Cena również jest całkiem korzystna. I na tym chyba lista plusów się kończy. Płatki są zanurzone w płynie, którego jest sporo. Od razu czuć, że płatki są perfumowane. Według mnie zbędne, ale co kto lubi. Po nałożeniu nie czuję podrażnienia, raczej przyjemne schłodzenie. Przeciętnie trzymają się skóry, na leżąco ok, ale przy chodzeniu zsuwają się. A działanie? No cóż, niewiele na ten temat mogę powiedzieć, ponieważ nie zauważyłam. Przez chwilę oczy wydają się być ,,mniej zmęczone", ale to utrzymuje się dosłownie chwilę. Nie rozświetla, nie nawilża, nie wygładza, nie radzi sobie z cieniami pod oczami. Nie robi dosłownie nic. Podsumowując: dobrze, że kosztowały tak mało i nie mam wyrzutów sumienia, z pewnością drugi raz nie kupię.

Opakowanie bardzo przykuwa uwagę, tak samo design samych płatków, czarne z brokatem i holograficznymi gwiazdkami. Płatki zapakowane są porządnie, w opakowaniu napełnionym jakimś płynem, niestety nie wiem czego dokładnie jest to mieszanka. Płatki jak zwykle przed użyciem schłodziłam. Na twarzy trzymały się dobrze, mimo tego, że byłam aktywna i dużo się ruszałam podczas ich noszenia. Zapach mają całkiem ładny, ale czuć, że mocno perfumowany. Niestety już po kilku minutach czuć okropne pieczenie w delikatnej okolicy pod oczami, która u mnie - jest wyjątkowo wrażliwa. Możliwe, że jest to kwestia płynu, w którym zamoczone są płatki, ale z ciekawości posmarowałam nim szyję i tam nie odczuwałam nic. Po zdjęciu płatków skóra pod oczami była delikatnie wygładzona i rozświetlona, oraz przyjemnie chłodna. Na miejscu płatków zostało trochę drobinek brokatu, co w tym przypadku nie jest pożądanym efektem. Skóra szczypała jeszcze jakiś czas po zdjęciu płatków.

Płatki są w atrakcyjnym opakowaniu - czarno-złota brokatowa grafika. Opakowanie typowe dla płatków pod oczy - kartonik w którym jest dodatkowe opakowanie zawierające płatki. Obydwa opakowanie otwiera się łatwo. Płatki są dość mocno nasączone płynem, są typowej grubości - nie za cienkie i za grube. Wizualnie wyglądają bardzo ładnie - intensywna czerń, po jednej stronie ozdobiona drobnymi srebrnymi gwiazdkami. Płatki dobrze przylegają do skóry, nie przesuwają się, ich stosowanie jest komfortowe. Niestety efekt jest minimalny - niewielkie rozjaśnienie cieni i właściwie tyle. Nie wrócę.

Totalny kit jeżeli chodzi o płatki pod oczy! Wg. producenta powinny ratować naszą cerę, a jedynie denerwują w moim przypadku! Nie dość, że ześlizgują się to szczypią i nic kompletnie nie robią!