Alverde Flüssigseife Lavendel Malve Mydło w płynie o zapachu lawendy i malwy

Mam naprawdę suchą skórę dłoni, więc stwierdziłam, że mimo ciągłego ich smarowania trzeba też w końcu zwrócić uwagę na mydło do rąk. A myję dłonie bardzo często. Wzięłam z ciekawości to mydełko, bo nie miało żadnych sls i wydawało się w miarę naturalne. Jedyne co mnie martwi to alkohol na trzecim miejscu w składzie. Jednak mydełko nie wysuszyło dłoni ani nie były po nim jakoś bardzo spierzchniete, więc wypada zdecydowanie lepiej niż mydła z sls,itd. Tak technicznie rzecz biorąc to mydło na ładne opakowanie z pompką. Nie jest ono przezroczyste, ale to mi się podoba. Mydełko jest dosyć rzadkie i pieni się w miarę dobrze, jednak potrzebuje użyć go dwie pompki. Tak więc wystarczyło nawet nie na 3 tyg dla dwóch osób co nie jest jakimś najlepszym wynikiem. Mydło dobrze odświeża ale nie radzi sobie ze zmyciem z dłoni resztek podkładu,itp. Mydło kosztowało ok.2,5 e. Zapach jest bardzo ładny, łagodny, relaksujący, taki naturalniejszy. Zdecydowanie moje dłonie czują ulgę jak go używam. Są w lepszym stanie niż po typowych rypaczach. Jednak dosyć rzadka konsystencja, średnia wydajność i słabe oczyszczanie są sporymi minusami. Będę szukać czegoś innego ale nie wykluczam, że może jeszcze kupię.