Soraya Plante, Łagodząca pianka do higieny intymnej 

Piankę kupiłam w drogerii, kierując się widoczną na etykiecie informacją o skladnikach pochodzenia naturalnego. Biorę pod uwagę takie deklaracje, bo w naturze jest ogromny potencjał. Design ładny- kwiaty, zioła- to wszystko cieszy oczy. Na plus- wygodny dozownik. Bardzo praktyczne opakowanie. Mam ogólnie wrażliwą skórę, zwłaszcza w tych miejscach, więc liczy się dla mnie skład. Prebiotyki i kwas mlekowy, to absolutnie podstawa. Pianka jest w ogóle bezwonna, lekka i niesamowicie łagodna w działaniu. Delikatnie się pieni i jednocześnie oczyszcza strefy intymne, zapewniając komfort oraz uczucie czystości, tak na pół dnia , według moich subiektywnych odczuć. Nie uczula. Zapewniam. Formuła o fizjologicznym pH- jak zapewnia producent, ma zapewnić ,,intymną ochronę". I tak jest. Polecam

Łagodząca pianka do higieny intymnej od marki @soraya_polska to produkt, który kupiłam w drogerii @ezebrapl na specjalnej promocji za jedyny grosz. A jak to zrobiłam, wystarczyło kupić jedynie dwa produkty od tej marki, a tą piankę można było dobrać za taką cenę. Ta pianka ma bardzo ciekawą formę, jakiej jeszcze nie spotkałam jeżeli chodzi o produkty do higieny intymnej. Powiem szczerze, że ta forma nie do końca przypadła mi do gustu, jednak zostanę przy żelowej formie. Sama pianka w sobie jest bardzo delikatna, nie podrażnia oraz nie posiada bardzo intensywnego zapachu, jedynie delikatny ziołowy zapach. Opakowanie mnie zachwyca, produkt jest zamknięty w pięknej plastikowej butelce oraz posiada dozownik, dzięki któremu produkt bardzo łatwo się nabiera.

Pianka jest bardzo delikatna. Ma ładny skład plus zupełnie niepotrzebny syntetyczny zapach w założeniu delikantym produkcie do delikatnych okolic. Zapach jest lekki i przyjemny jednak według mnie jeśli coś jest opisywane jako delikatne to tego typu składniki znaleźć się tam nie powinny, a jeśli już to tak jak większość składników w tym produkcie powinny być pochodzenia naturalnego, to takie trochę psucie prawie idealnych produktów składnikami, które nic nie wnoszą. A niestety jest to nagminne, naturalny kosmetyk plus zbędny, syntetyczny zapach ( i ewentualnie konserwanty, których jednak nie unikam, staram się wybierać te mniej kontrowersyjne ten zawarty w tej piance się do takich zalicza). Jeśli chodzi o działanie, jestem bardzo zadowolona, pompka się nie zacina, produkt łatwo się zmywa. Na pewno jeszcze do niej wrócę.

Mam mieszane uczucia co do tej pianki. Niby wszystko fajnie, ale jednak nie czuję się usatysfakcjonowana. Raczej nie mam dużych problemów z podrażnieniami więc nie mogę się wypowiedzieć na temat właściwości łagodzących tej pianki. Zacznę od plusów. Bardzo podoba mi się forma pianki, jest to dla mnie coś nowego. Zawsze używałam klasycznych płynów. Sama pianka jest gęsta i sztywna, nie znika od razu po kontakcie ze skórą. Jest bardzo otulająca. Drugim plusem jest dla mnie zapach. Jest bardzo delikatny i kwiatowy (mistrzem zapachów nie jestem ale dla mnie pachnie trochę jak wiosenne fiołki). No ale teraz przejdźmy do minusów. Pianka jest ekstremalnie niewydajna. Mam wrażenie że dopiero postawiłam ją na wannie a już się skończyła. Myślę, że to był max 2 tygodnie codziennego stosowania. Kolejnym minusem było dla mnie zbyt łagodne mycie. Zaraz po użyciu nie czułam się bardzo świeżo. Było okay, ale czułam że jest to troszkę za mało jak na moje przyzwyczajenia.

Ta pianka do higieny intymniej idealnie się sprawdza w mojej pielęgnacji. Stosuję ją codziennie, dzięki niej mam pewność, że moja skóra jest odświeżona i to w delikatny sposób. Nie ma po niej podrażnień, ani innych niepożądanych rzeczy. Lekka jak piórko, bardzo polecam ten produkt, u mnie niezbędny w codziennej pielęgnacji. Kupuję w Rossmann w bardzo przyjemnej cenie. Polecam:)

Po raz pierwszy miałam do czynienia z produktem do higieny intymnej w formie pianki. Opakowanie jest solidne, pompka działa bez zarzutów. Produkt jest prawie bezzapachowy, co w przypadku higieny intymnej uważam za duży plus. Podoba mi się również fakt, że Soraya postawiła na naturalne składniki. Sama pianka jest naprawdę leciutka i niestety ale żeby poczuć że w ogóle nakładam kosmetyk musiałam na jedną aplikację stosować 3-4 pompki, przez co produkt okazał się mało wydajny. Na pewno nie odczułam obiecanego przez producenta efektu łagodzącego. Mam też problem z określeniem jej działania oczyszczającego - przyzwyczajona do formuł żelowych miałam wrażenie "niedomycia", tak jakby kosmetyk był zbyt delikatny by rzeczywiście usunąć wszelkie zanieczyszczenia. Pianka przy kontakcie ze skórą nie pieniła się bardziej tylko jakby znikała. Nie odnotowałam żadnych podrażnień. Pianka w higienie intymnej to raczej nie moja bajka, wracam do formuł żelowych.

Odpowiedni kosmetyk do higieny intymnej jest kluczowy dla komfortu i zdrowia. Na rynku możemy przebierać w propozycjach i znaleźć dla siebie najlepszy. Moimi ulubionymi kosmetykami tego typu są właśnie pianki,dlatego kupiłam propozycję od Bielenda z serii Plante. Specyfik zamknięty jest w plastikowym ,połtransparentnym opakowaniu,które ,posiada ozdobną,kwiatową etykietę i wszelkie informacje o piance. Warto wspomnieć,że skład jest w 99% naturalny,więc tymbardziej jest to moim zdaniem zachęcające do zakupu. Kosmetyk jest bezbarwny ,a zapach delikatny,kwiatowy,bardzo przyjemny. Nie sprawia wrażenia chemicznego i sztucznego. Konsystencja w opakowaniu jest płynna,ale dzięki sprawnie działającej pompce uzyskujemy lekką ,zwartą piankę. Produkt spełnił moje oczekiwania. Jest bardzo delikatny dla skóry i nie podrażnia.W zadowalający sposób oczyszcza,odwieża i koi okolice intymne. Wyjątkowo wydajny,jedno opakowanie wystarczyło mi na 1,5 miesiąca. Jest łatwo dostępny np.w Rossmannie,a cena nie jest wygórowana.

Bardzo lubię kremowe konsystencje i forma pianki niestety mnie nie przekonała. Produkt mimo że się pieni, dla mnie jest mało wydajny. Nie zauważyłam żadnego pozytywnego działania. Mimo to produkt jest bardzo łagodny, nie podrażnia. Półprzezroczyste opakowanie na plus, widać ilość pozostałego produktu. Zapach przyjemny, łagodny.

Do higieny intymnej zawsze używałam żeli, więc łagodząca pianka z serii Soraya Plante jest moim pierwszym tego typu produktem. Produkt bardzo delikatnie oczyszcza, nie podrażnia i faktycznie daje uczucie złagodzenia/ukojenia. Aplikacja jest szybka i prosta, pianka łatwo się spłukuje. Nie będzie to jednak produkt dla osób, które oczekują mocniejszego oczyszczenia. Faktycznie pianka ma słabą wydajność i dość szybko się kończy. Na plus oczywiście dobry skład. ZALETY Delikatna Łagodzi i koi Subtelny zapach Opakowanie Konsystencja Skład WADY Wydajność

Piankę kupiłam skuszona bardzo dobrym składem tego kosmetyku, jest oparta o delikatne substancje myjące, wydawało mi się że tyllo tyle wymagam od kosmetyku do higieny intymnej, ale jednak jest inaczej ;-) Forma pianki być może byłaby świetna, gdyby pianka była gęsta, zbita i nie znikała pod palcami. Niesety musiałam dokładać kosmetyku w trakcie jego używania, bo pianka znikała, nie miałam uczucia mycia, dokładnego oczyszczenia, i niestety bardzo wpływa to zarówno na komfort stosowania, jak i na wydajność samego kosmetyku. Na Plus jest to, że kosmetyk nie podrażnia, finalnie robi to co ma robić. Nie jestem jednak przekonana do tej formy preparatu do higieny intymnej, raczej pozostanę przy ulubionych żelach :)

Niestety pomysł ma piankę do higieny intymnej w moim przypadku się nie sprawdził. Nie czułam odświeżenia, ani nawilżenia okolic intymnych…a o łagodzeniu to już nie ma mowy. Wydajność jest ok, starczyła mi na miesiąc. Według mnie szkoda kasy na ten produkt, jest po prostu słaby. Myślałam, że nie da się zrobić złego produktu do higieny intymnej, a tu taka niespodzianka…plusem jest to, że chociaż nie podrażniła..

Przyjemna pianka do higieny intymnej. Nie powodowała podrażnień ani dyskomfortu, delikatnie myła. Spełniła swoje zadanie. Jestem z niej zadowolona, chociaż jest trochę mało wydajna. Ma piękny, prosty skład. Higieniczne opakowanie również jest dla mnie plusem. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Bardzo długo szukałam tej pianki aż w końcu ją dorwałam w rossmanie. Od żeli do higieny intymnej wymagam aby był dobry skład, niska cena i najlepiej aby był bez zapachu. Od lat używam facelle, który jest moim ulubieńcem od dawna. Opakowanie jest ładne chociaż dosyć nieporęczne. Piana jest zbita i szybko nie znika, co jest przyjemne podczas aplikacji na skórę. Zapach neutralny, a przynajmniej nie rzucił mi się w nos. Wydajność produktu jest jednak bardzo kiepska. Opakowanie zużyłam w około 3 tygodnie, a wcześniej żele używałam przez co najmniej miesiąc. Pianka kosztuje tyle co 2 opakowania facelle, które starczają na bardzo długo. Soraya zużyła się w zastraszającym tempie, a dodatkowo nie była w niczym lepsza ani gorsza. Jako typowy janusz nie polecam, można taniej i lepiej.

Forma pianki do higieny intymnej wzbudza pozytywne emocje, więc postanowiłam ją wypróbować. Od razu po pierwszym użyciu przypadła mi do gustu. Polubiłam ją za delikatność, świetny skład, przyjemny zapach i wydajność. Od tamtej pory kupuję opakowanie za opakowaniem i myślę, że na razie nie będę zmieniać bo cena też jest powalająca, a można ją ustrzelić w bardzo dobrej cenie. Nie pojawiły mi się żadne podrażnienia, nie mam po niej żadnych infekcji, dobrze myje i odświeża. Dodatkowo kwas mlekowy i prebiotyk w składzie bardzo na plus.

Podczas zakupu produktów do higieny intymnej zależy mi przede wszystkim na tym, aby były to kosmetyki o bardziej naturalnym składzie i jednocześnie aby cechowała je delikatność. W końcu jest to dosyć specyficzna sfera ciała, o którą należy dbać z niezwykłą uwagą. Markę Soraya, a konkretnie serię Plantę znam i jej ufam, dlatego też chętnie chwyciłam podczas jedych z drogeryjnych zakupów właśnie ich propozycję. Kosmetyk oparty został na delikatnych składnikach myjących, dzięki czemu ma nas uchronić przed podrażnieniami, ale jednocześnie pozwolić na odpowiednie, nieagresywne domycie. Dalej w składzie odnajdziemy kwas mlekowy, który odpowiada za równowagę naszej mikroflory. Dodatkowo umieszczono tutaj niezwykle delikatną, łagodzącą bawełnę. Produkt zamknięty został w plastikowej butelce. Widnieje na niej etykietka pełna grafik kwiatów oraz liści, jak to w serii Plante Soraya ma w zwyczaju. Z racji tego, że mamy tutaj do czynienia z formą pianki, został także dołączony odpowiednio przystosowany do tego aplikator w firmie pompki. Sama pianka jest naprawdę lekka, delikatna i puszysta, w białym odcieniu. Dla mnie była ona prawie bezzapachowa. Kosmetyku używałam codziennie, podczas każdej kąpieli. W moim odczuciu jest to bardzo wydajna pianka, już jedna pompka starczyła, aby uzyskać efekt idealnego domycia okolic intymnych. Produkt naprawdę dobrze sobie radzi, ładnie oczyszcza, ale jednocześnie nie tworzy dyskomfortu czy uczucia ściągnięcia skóry. Nie podrażnia, a wręcz pielęgnuje. Zapewnia komfort oraz odpowiedni poziom higieny na długie godziny. Nada się także osobą, które posiadają skłonność do przesuszeń czy infekcji. W moim odczuciu jest to bardzo dobry kosmetyk, kolejna perełka od Sorayi Plante. Fajna, naturalna w składzie pianka dla każdego. Ja mogę serdecznie ją polecić, sama chętnie jeszcze kiedyś do niej powrócę.

Zwracam uwagę na opakowania kosmetyków więc cała seria Soraya Plante przyciągnęła moją uwagę. Drugą ważną kwestią są bardzo dobre składy tych kosmetyków na które staram się zwracać uwagę. Pierwszym produktem, który zużyłam była właśnie ta pianka do higieny intymnej. Nie zawiera sls ! Co jest ważne , ponieważ okolice intymne są bardzo delikatne i wrażliwe. Łatwo ulegają podrażnieniu. Pianka jest bardzo delikatna , ale jednocześnie dobrze myje i odświeża. Jest wydajna. Ma delikatny ziołowy zapach. Posiada pompkę, która się nie zacina. Naprawdę jest to produkt warty przetestowania :)

Mój ulubiony produkt do higieny intymnej. Dobry skład, który jest podstawą. Postać pianki, dzięki której produkt jest mniej stężony, przez co eliminuje możliwość podrażnień. Składniki, które nie tylko dbają o higienę miejsc intymnych, ale i łagodzą wszelakie podrażnienia- u mnie przy stosowaniu tego produktu podrażnienia i dyskomfort występują znacznie rzadziej niż przy używaniu innych żeli intymnych. Opakowanie jest bardzo kobiece i estetyczne, pompeczka świetnie sprawdza się pod prysznicem. Widać też poziom zużycia produktu, co zawsze na plus.

Wreszcie jakiś produkt do higieny intymnej bez CB! Uwielbiam go i żużywam już kolejne opakowanie. Mam nadzieję, że Soraya wypusci jeszcze wiecej hitów. Wiele produktów z tej serii mi podpasowało i będę na pewno do nich wracać.