Miss Sporty Perfect to Last 10H, Long Lasting Pressed Powder Puder prasowany

Jestem posiadaczka cery mieszanej i niestety nie sprawdził mi się jakoś super, jednak należę do tych osób które coś co jest akceptowalne i w miarę się sprawdza starają wykończyć produkt. Niestety puder nie sprawdził się na jakieś większe wyjścia bo się po prostu wyświęcał

Używałam pudru Miss Sporty Perfect to Last 10H i jak na tak niską cenę, naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Daje ładne, matowe wykończenie, nie wygląda ciężko na skórze i dobrze utrwala makijaż. Nie jest to może produkt na cały dzień, bo po kilku godzinach wymaga poprawek, ale do codziennego użytku sprawdza się fajnie. Ma lekką formułę, nie zapycha i wygląda naturalnie. Plus za kompaktowe opakowanie, choć szkoda, że nie ma lusterka. W tej cenie – naprawdę warto spróbować!

Zwykle wybieram pudry sypkie, które przy cerze mieszanej sprawdzają się u mnie najlepiej. Tym razem sięgnęłam po coś prasowanego. Puder od Miss Sporty ma przyjemny zapach, dostępny jest w różnych odcieniach, ja wybrałam 050 Transparent, który idealnie wtapia się w skórę, nie zostawiając koloru. Efekt jaki daje to utrwalenie, wygładzenie i zmatowienie skóry. Z lżejszymi podkładami daje zbyt krótkotrwały efekt matu, więc nie będzie to puder dla osób oczekujących mocnego utrwalenia. Dla mnie na codzień jest wystarczający, na duży plus naturalny efekt, bo puder świetnie zgrywa się z resztą makijażu. Najlepiej aplikować go puszkiem, wtedy trwałość jest najlepsza. Na minus na pewno opakowanie słabej jakości. ZALETY Utrwala i wygładza skórę Lekko matuje Niewidoczny, na skórze Naturalny efekt Przedłuża trwałość makijażu Niska cena WADY Mógłby lepiej utrzymywać mat Jakość opakowania

Niestety puder nie jest najlepszy dla cery mieszanej, ponieważ skóra wydzielająca sebum może się wyświecać pod nim. Ogólnie jest łatwy w użyciu, fajne opakowanie, choć wieczko może pęknąć. Łatwo się nakłada, prasowany, więc nie rozbryzga się. Może się tylko stuc przypadkiem, co może spowodować pękanie powierzchni, ale ogólnie jest ok.

Potrzebowałam na szybko nowego pudru a że ten akurat był na promocji i kosztował ok 10 zł to wzięłam. Ten puder to trochę taki powrót do przeszłości, ponieważ pachnie identycznie jak kiedyś pachniał puder z Max Factora, który był jedynym używanym przez moją mamę. Opakowanie zwykłe, plastikowe ale o dziwo nie połamało się w trakcie używania. Plusem tego pudru jest to że bardzo fajnie wygładza skórę. To na pewno. Niestety gorzej jest z matowieniem. Nawet jeśli wklepie go dokładnie puszkiem to i tak maja cera zaczyna się szybko świecić w ciągu dnia. Niestety pod tym względem jest dla mnie za słaby. Muszę go dokładać w ciągu dnia a to przekłada się na to że bardzo szybko mi się skończył. Jak ktoś nie potrzebuje mocnego matu a zależy mu na ładnym wygładzeniu skóry to ten puder będzie dobrym wyborem. Ja do niego nie powrócę.

Jest to moje 3 cie opakowanie tego produktu i jestem serio zadowolona. Jest w baaardzo atrakcyjnej cenie, bardzo wydajny i super mi się z nim pracuje. Może faktycznie jest mniej wytrzymały ale dla mnie to nei problem poprawić makijaż w ciągu dnia na codzień. Może na większe wyjścia warto zainwestować w coś mocniejszego i trwalszego. Opakowanie bardzo ładnie się prezentuje, puder jest łatwy w użyciu, odpowiednia ilość nanosi się na pędzelek.

Świetny puder nie dość że tani to jeszcze bardzo fajny produkt. Ma bardzo przyjemną konsystencję jest przyjemny w dotyku i łatwo się go nakłada. Jego opakowanie wyglądało na bardzo tanie i słabe ale co bardzo mnie zaskoczyło mega trwałe bo stare opakowanie miało zaledwie kilka niewielkich pięknieć a przeżył naprawdę dużo upadków. Sam produkt nie ma w sobie zapachu ani nie śmierdzi ani też nie pachnie jakoś wybitnie. Napewno kupię ponownie i polecam go każdemu kto nie chce przepłacać.

Puder kupiłam już jakiś czas temu ale ostatnio skończyłam swój ulubiony, więc to był odpowiedni czas do sięgnięcia po coś innego, dla odmiany. Opakowanie pudru co prawda nie zachęca do stosowania, widać gołym okiem że jest to produkt z niższej półki cenowej - plastikowe opakowanie, z przezroczystą zakrętką, bez zbędnych puszków czy poduszeczek do aplikacji. Ten ostatni aspekt akurat mi nie przeszkadza bo i tak zawsze nakładam pudry pędzlem ale w podróży mogłoby być alternatywą dla zabierania dodatkowych rzeczy. Formuła jest zbita, powiedziałabym że nawet bardziej niż produkty o tych samych właściwościach. Mam większą trudność z wydobyciem go na pędzel, jednak nie jest to skomplikowane - po prostu muszę chwilę dłużej pocierać pedzelkiem o kamień. Kolor dopasowany idealnie dla mojej cery, nie tworzy maski. Efekt wychodzi bardzo naturalnie, twarz jest zmatowiona, nie świeci się, wygląda estetycznie. Puder nakładam bezpośrednio na podkład czy krem bb, więc od razu "przykleja się" do mokrej warstwy. Stosuję go do pracy, gdzie warunki nie są zbyt ekstremalne - temperatura pokojowa, brak aktywności ruchowej. Po 8 godzinach zauważam jednak czasem nieestetyczne plamy ale zdarza się to sporadycznie. Widać co prawda mijający czas na twarzy, puder nie jest nienaruszony, więc napewno nie wybrałabym go na imprezę czy dłuższe wyjście bo nie poradziłby sobie napewno. Do biura dla mnie to wystarczający efekt, tym bardziej że nie mam zbyt wielu mankamentów do ukrycia a niedoskonałości pojawiają się sporadycznie. Cena produktu jest bardzo atrakcyjna ale mimo wszystko raczej drugi raz go nie kupię bo za kilka złotych więcej mogę uzyskać lepsze dla mnie efekty.

Dostałam go w prezencie, okazał się bardzo fajnym pudrem, delikatnym z bardzo fajnym odcieniem dla bladej cery. Nie powoduje wyświecenia, bardzo fajnie utrzymuje się na skórze, jest wydajny, wszytko czego można chcieć za tę cenę.

Kupiłam ten puder w promocji w Rossmanie. Wybrałam kolor 010 Porcelanie. Nazwa nie kojarzy mi się że średnim brązem, lecz naturalnym brązem, a nawet jasnym cielistym. Ogólnie taki kolor pudru używam jaki wybrałam. Pudru używam zamiast podkładu i korektora i dobrze mi się sprawdza. Jednie nie utrzymuje się na buzi całego dnia tzn. 10 godzin. Ja nie jestem wymagająca i ten puder mi wystarczy z drobnymi poprawkami za dnia. Nazwa koloru nie jest związana ze średnim brązem.

Kupiłem w sytuacji awaryjnej, sugerując się głównie ceną. Obietnica 10 godzin jest mocno przesadzona biorąc pod uwagę że wyświeciłem się po jakiejś godzinie. Nie ważne czy nakładam pod niego podkład czy chcę utrwalić sam korektor to efekt jest ten sam. Warto też dodać, że mam cerę mieszaną i jeszcze chyba żaden puder nie sprawił że moja skóra wygląda tak sucho. Nakładam niewielką ilość zbitym pędzlem ale próbowałem też gąbeczką i efekt taki sam. Opakowanie również na minus bo niedługo po kupieniu plastik pękł.

Recenzuję najnowszą wersję pudru. Wybrałam puder prasowany w kamieniu marki Miss Sporty w kolorze transparentym. Stosowałam go przy kilku podkładach i mam wrażenie, że dużo zależy od tego jaki podkład stosujemy - na jednych lepiej, na drugich gorzej. Opakowanie klasyczne, szkoda że brak poduszeczki i lusterka, ale niska cena produktu rekompensuje. Produkt uważam za dobry, ale miałam lepsze. Bez problemu aplikowałam puder na twarz i efekt od razu był widoczny - cera zmatowiona. Produkt mnie nie uczulił. Niestety mat nie trzyma się cały dzień, a produkt jest mało wydajny i jakoś szybko się u mnie skończył. Chętnie kupię go ponownie, jeśli będę w podbramkowej sytuacji .

Niestey jako posiadaczka cery mieszanej z tendencją do świecenia się w strefie T muszę mieć przy sobie puder, aby od czasu do czasu to świecenie zakryć. Puder ten przykuł mą uwagę w drogeri Rosman, akurat parę miesięcy temu była ja niego promocja. Tak parę miesięcy, tyle go już mam, jest mega wydajny i mam wrażenie, że się nigdy nie skończy. Puder zamkniety jest w płaskim, okrągłym beżowym pudełeczku z przezroczystym przykryciem. Pojemność produktu to 9 g. Na wierzchu znajdziemy białe napisy o nazwie firmy I kosmetyku oraz informacją, że puder wytrzyma na twarzy 10 h (dość odważne zapewnienie). Jest to prasowany puder w kamieniu. Występuje chyba w 4 odcieniach do wyboru, ja akurat mam nr 010 Porcelain. Jest to średnio jasny odcień, najbardziej zbliżony do mojej karnacji. W zestawie nie ma puszka ani lusterka. Puder jest bardzo zbity, faktycznie nieco jak prawdziwy kamień. Można go aplikować za pomocą puszka, pędzla i gąbeczka. Jest tylko jedno ale...niestety trzeba bardzo mocno pocierać o ten kamień", aby wogole się nabrał na wcześniej wymienione narzędzia kosmetyczne. Mógłbym być bardziej miękki, łatwiej by się przyczepiał np do puszka, akurat nim najczęściej nakładam pudry prasowane. Jak już uda się go nabrać to dość łatwo aplikuje się na twarzy. Od razu po nałożeniu świecenia są zakryte, a podklad bardziej staje się matowy, a ro z kolei sprawia idealne wykończenie makijażu. Od razu wspomnę, że większych niedoskonałości sam nie jest w stanie zakryć. Puder ten nadaje się tylko do tzw. przypudrowania noska w ciągu dnia, aby skóra nie świeciła się. Napewno puder nie matuje I nie utrwala makijażu na 10 godz. U mnie w zasadzie po 2-3 godz trzeba spowrotem go nakładać. Daje on krótki efekt matowienia. Dlatego noszę go w torebce do pracy, żeby co raz poprawić makijaż w razie potrzeby. Na codzień jest ok, ale na większe wyjścia nie polecam. Mam go długo, mam wrażenie że wogole nie ubywa, a stosuje codziennie. Użytkuje bo szkoda mi wyrzucić, a w awaryjnych sytuacjach jest przydatny. Producent sugeruje, że można go aplikować samodzielnie lub na koniec makijażu. Samodzielnie u mnie się nie nadaje, wogole go nie widać, wogole nic nie daje. Na mojej twarzy nadaje się tylko na wykończenie podkładu. Już tak reasumując.. puder super sprawdzą się jako utrwalacz do podkładu, przedłuża jego trwałość na twarzy. Daje delikatne zmatowienie na parę godzin. Nie tworzy efektu maski pomimo ciągłych poprawek i nakładania dużej warstwy kosmetyku. Plus za to, że wygląda naturalnie na buzi. Nawet rzeknę, że wyrównuje nieco koloryt cery. Minus za konsystencję, jest za twardy.

Mam go w innym opakowaniu niż na zdjęciu, więc możliwe, że coś w nim pozmieniali. Mi osobiście przypadł do gustu, jest trwały i ma przyjemny zapach. Po kilku godzinach noszenia tego pudru na twarzy nic niepokojącego się nie stało, a makijaż wyglądał dobrze. Jedyna wada jaką zauważyłam to ciężko nabiera się na pędzel i trzeba kilka razy potrzeć, aby produkt znalazł się na włosiu.

Puder kupiłam z ciekawości, chciałam sprawdzić czy mój Bell z Biedry będzie miał może konkurencję. Absolutnie nie! Puder matowi na maksymalnie 1 godzinę. Żeby nabrał się na gąbeczkę trzeba nią mocno trzeć o produkt. A później jak przykładamy tę gąbeczkę do twarzy celem nałożenia produktu, to on się nie chce rozetrzeć na twarzy i gąbka ściąga nam tę warstwę, która była nałożona na buzi wcześniej np. podkład. I puder robi coś, czego nienawidzę, co dyskwalifikuje każdy produkt w mojej opinii - chłonie sebum/tłuszcz z gąbki i produkt się tłuści. Nasiąka. I przez to już w ogóle nie można go nabrać na gąbkę czy na pędzel. Żeby go zużyć trzeba go lekko drapać albo rozłupać.

To najgorszy puder z jakim miałam do czynienia. Wchodzi w pory. Próbowałam go nakładać na kilka sposobów i za każdym razem wyglądałam okropnie. Po paru godzinach zaczął się łuszczyć, a moja skóra wyglądała jaki sitko, tak były podkreślone pory. Ten puder zepsuje każdy makijaż.

Puder dobrze matuje, natomiast w codziennym życiu utrzymuje się dosyć krótko (chyba, że nałożysz go baaardzo dużo). Tworzy bardzo naturalny efekt. Nie wysusza ani nie podkreśla suchych skórek. Produkt jest raczej dla nastolatek lub osób które chcą tylko lekko wyrównać koloryt.

Zacznę od tego,że chciałam coś na codzienne malowanie po domu i tak o to kupiłam ten puder . Fakt cena niska więc nie ma co się rewelacji domagać Opakowanie standardowe chyba 9 g opakowanie plastikowe delikatne nie polecam do torebki. Kolor jak na odcień 001 bladziochom nie polecam bo aż tak jaśniutkie nie jest. Dla mnie ok naturalny raczej ciepłe ma tony. Wykończenie matowe ,moja cera mieszana nawet się z nim dogaduje czyli aż tak szybko się nie wyswieca Ale producent z tymi 10h perfekcyjnego makijażu sporo przesadził... Ogólnie spoko dla nastolatki bez problemow cery lub na codzien po domu.