Catrice Arctic Glow, Highlighting Powder Puder rozświetlający

Specyficzny rozświetlacz, który ciężko zużyć. Bardzo wydajny, wystarczy odrobina dla lekkiego efektu. Można nakładać opuszkiem palca i nie zrobić sobie krzywdy. Bardzo łatwo się blenduje z innymi produktami. Dominującymi drobinkami są niebieskie, kolejne są fioletowe; najdrobniejsze są srebrne, które tworzą taflę na skórze, ale bardzo subtelną. W ciągu dnia rozświetlacz nie przemieszcza się, nie osypuje. Świetnie sprawdza się też jako cień do powiek, bardzo odświeża spojrzenie, zdejmuje zmęczenie z twarzy. Kupiłam w sieci Kruidvat w Holandii, ale z powodzeniem można często dostać go w drogeriach internetowych. Nie planuję znów to kupować, bo jednak jest to produkt sezonowy, głównie do stosowania dla mnie wiosną, czyli starczy na lata świetlne.

Producent twierdzi, że ten rozświetlacz jest białosrebrny, ale w rzeczywistości jest niebieski z fioletowym tonem. Nadaje się do jasnych karnacji, tworzy niebieską taflę, nie robi ciemnych placków, efekt jest czymś pomiędzy mokrym a metalicznym. Intensywność po zbudowaniu - 4/5. Nakładam go małym puchatym pędzlem, jak do blendowania cieni, na skórę mokrą od sprayu utrwalającego. Na pewno nie do każdego makijażu się nadaje. Ogólnie polecam, ładny, niedrogi rozświetlacz w nietypowym, ale jednak ,,noszalnym" kolorze.