Oceniam odcień 1 Delicious Toffie - rozświetlacz w złotej, ciepłej tonacji
Z rozświetlaczami przez bardzo długi czas było mi nie po drodze. To jeden z tych kosmetyków, do którego przekonałam się całkiem niedawno, bo jakieś dwa lata temu, a maluję się już około 15. Co tu dużo mówić, kojarzyły mi się tandetnie, poza tym, jako posiadaczka mieszanej skóry, mam tę nieprzyjemność, że szybko się wyświecam i zawsze tłumaczyłam to sobie w ten sposób: "Po co mam nakładać rozświetlacz, skoro za godzinę (góra dwie) sama z siebie będę się błyszczeć i to na całej twarzy?".
Rozświetlacz Wibo kupiłam na promocji -55%, więc nie kosztował mnie dużo i przetłumaczyłam sobie to tak, że w razie czego, jeśli nie wypali, będę miała kolejny złoty cień do powiek. Zaczęłam używać i wraz z coraz większą zajawką na makijaż, przekonałam się do tego typu produktów, Alleluja!
Mam już kasetkę Wibo, więc gdy tylko kupiłam ten rozświetlacz, wpięłam go do domku, gdzie przywitał się z pozostałymi współlokatorami, czyli cieniami oraz pudrem. Lubię to rozwiązanie Wibo polegające na tym, że kompletujemy swój własny zestaw. Poręczne i wygodne, gdy gdzieś jedziemy, możemy wpiąć lub wypiąć i zabieramy ze sobą tylko te kosmetyki, których potrzebujemy. Dodatkowo, w małej kasetce możemy pomieścić cienie, róż, rozświetlacz, bronzer, puder, także całkiem komfortowo :)
Rozświetlacz jest bardzo drobno zmielony i śmiało możemy nim uzyskać efekt tafli, poszczególne drobinki nie są widoczne na skórze. Ma ładny, złoto-szampański kolor, z tego względu uważam, że najlepiej będzie się sprawdzał u osób z nieco ciemniejszą karnacją niż moja. Ja jestem jasna, nałożony lekką ręką, wygląda jeszcze ok, ale jeśli mamy zimę i nałożę go więcej - wtedy jest u mnie ciut za ciepły, za złoty. Najlepiej prezentuje się, gdy złapię trochę słońca. Wygląda wtedy bardzo naturalnie. Jest wydajny, natomiast warto także zaznaczyć, iż rozświetlacz nie jest moim punktem obowiązkowym podczas codziennego makijażu, mogę bez niego wyjść z domu, he he ;) Kosmetyk dobrze współpracuje z pozostałą kolorówką i bez zarzutu utrzymuje się w ciągu dnia na twarzy. Z powodzeniem można go użyć także jako cień do powiek.
Niestety pyli się, jest pudrowy i po pewnym czasie używania, na jego powierzchni są widoczne maluteńkie zbrylenia, które 'odrywają' się, gdy zanurzam w nim pędzel. Niemniej jednak za tak niską cenę, zwłaszcza na promocji, jestem mu w stanie to wybaczyć.
Zalety:
- ładny, złota błysk
- trwały
- kompaktowy
- współpracuje z kolorówką
- tani
Wady:
- pyli się i lekko 'zbryla'
- będzie zbyt złoty, ciepły dla jasnych, chłodnych typów urody
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie