Ten rozświetlacz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył - nie spodziewałam się aż tak dobrego efektu po kolorówce z Yves Rocher, kojarzącym mi się głównie z pielęgnacją. Tymczasem jest to teraz z moich ulubieńców wśród posiadanych (zbyt licznych...) ;) rozświetlaczy. Bardzo lubię go za naprawdę elegancki, ale zarazem wyrazisty blask i za idealnie miękką formułę.
Na początek o formule właśnie - jest ona bardzo kremowa, gładka, miękka, zupełnie nie jak produkt pudrowy. Jeśli znacie rozświetlacze Becca, to jest to podobna konsystencja. W ogóle nie sucha i nie pyląca, cudownie miękko rozprowadzająca się po twarzy. To wielki plus tego kosmetyku.
Odcienie: złocisty nie jest zbyt ciemny, solo fajny jako letni rozświetlacz. Daje lekko złoty, ale na pewno nie rudy czy pomarańczowy blask. Jaśniejszy jest bardziej szampański, perłowy, pięknie wygląda samodzielnie i nie będzie się odcinał nawet od bardzo jasnej cery. Najbardziej lubię nakładać zmieszane oba razem, są wtedy bardziej widoczne, a ja lubię efekt gładkiej tafli. Bo taki też jest ten rozświetlacz - daje gładką, równą, lekko wilgotną poświatę, czyli chyba to, czego większość z nas szuka w rozświetlaczach.
Intensywność: gdybym miała uszeregować go w skali 1-3, gdzie 1 to ledwo widoczne rozświetlacze, a 3 mocno odbijające światło, to byłoby to 2. Nie daje blasku bijącego po oczach, niemniej (w zależności od aplikacji) można uzyskać widoczny i wyrazisty efekt.
Ja nakładam dwojako: małym pędzlem typu jajko (np z Hebe, który bardzo polecam: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,136636,professional-pedzel-do-rozswietlacza-rozu-i-bronzera-f04.html), wtedy uzyskuję bardziej skoncentrowany blask, dużo mocniejszy. Dla łagodniejszego efektu nakładam na większe obszary pędzlem Real Techniques (to już to jajko większego rozmiaru, pędzel dużo bardziej miękki i puchaty: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,50033,real-techniques-blush-brush.html). Ten sposób aplikacji daje krycie bardziej typowe dla pudru rozświetlającego niż rozświetlacza, mniej skoncentrowane i łagodniejsze.
W recenzji nie sposób pominąć naprawdę pięknego opakowania - wygląda luksusowo, jest eleganckie, przyjemnie mieć je w swojej kolekcji. Dodatkowo jest solidne, złoty kolor się nie ściera, zawiasy działają bez zarzutu i nie wyłamują się w miarę użytkowania.
Rozświetlacz wart kupienia. Będzie dobrym wyborem i dla tych, którzy lubią dyskretniejszy blask, jak i dla fanów mocnego rozświetlenia (możemy go dla bardzo mocnego efektu nakładać mokrą gąbką). Jest trwały, nie ściera się, cały dzień wygląda bardzo ładnie. Konsystencja i nakładanie to czysta przyjemność! Super kosmetyk. Polecam :)
(na zdjęciu: kolor ciemny solo, jasny solo oraz oba zmieszane razem)
Zalety:
- świetny odcień, możliwość stopniowania efektu, miękka konsystencja, eleganckie opakowanie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie