Linia Miya Cosmetics myBEAUTYmakeup to połączenie pielęgnacji i makijażu, by skóra była naturalnie piękna – rozświetlona, promienna i zmysłowa bez wysiłku, zgodnie z filozofią marki „Otwieram, nakładam, #JestemGotowa”!
Upiększające rozświetlacze mySTARlighter mają lekką, kremową formułę, która pozwala uzyskać subtelne, opalizujące wykończenie. Naturalny skład z olejkami kokosowym i rycynowym, masłem mango oraz witaminą E, zapewnia nawilżenie i wygładzenie skóry, jednocześnie dodając jej promienności. Naturalny minerał - mika – łagodnie odbija i rozprasza światło, tworząc satynową, połyskującą w świetle poświatę.
Gamę naturalnie rozświetlających mySTARlighter’ów tworzą trzy kolory:
1 | mySTARlighter Moonlight Gold to ciepły, jasnozłocisty odcień, który zmysłowo rozświetla skórę, tworząc opalizującą poświatę.
Skład: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cera Alba (Beeswax), Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Aluminum Starch Octenylsuccinate,
Isostearyl Isostearate,Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Tocopheryl Acetate, Parfum (Fragrance).
2 | mySTARlighter Rose Diamond - diamentowy odcień, który połyskuje delikatnym, chłodnym różem.
Skład: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cera Alba (Beeswax), Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Aluminum Starch Octenylsuccinate,
Isostearyl Isostearate, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Tocopheryl Acetate, Parfum (Fragrance), CI77491.
3 | mySTARlighter Sunset Glow jest nasycony, złocisty z nutą miedzi, zapewniający piękny opalizujący efekt.
Skład: Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cera Alba (Beeswax), Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Aluminum Starch Octenylsuccinate,
Isostearyl Isostearate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Bitter Orange) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Wax, Hydrogenated Vegetable Oil,
Tocopheryl Acetate, CI 77491 (Iron Oxides).
mySTARlighter idealnie stapia się ze skórą naturalnie odbijając światło, by podkreślać blask.
Może być używany na wiele sposobów:
· aby uzyskać naturalny blask i podkreślić piękno skóry - nanieś palcami lub pędzelkiem bezpośrednio na skórę.
· aby dodać makijażowi promiennego blasku stosuj jako wykończenie na kości policzkowe, powieki, kąciki oczu, łuki brwiowe, grzbiet nosa, łuk Kupidyna. Dla uzyskania mocniejszego efektu - nałóż na róż, bronzer, szminkę.
· aby uzyskać zmysłowy wygląd - nałóż dodatkowo na dekolt, obojczyki, ramiona i łopatki.
mySTARlighter nie podrażnia i nie zapycha porów. Nie testowany na zwierzętach. Ze względu na obecność w składzie wosku pszczelego nie jest wegański.
cocos nucifera (coconut) oil, cera alba (beeswax), ricinus communis (castor) seed oil, ci 77019, ci 77891, aluminum starch octenylsuccinate, isostearyl isostearate, mangifera indica (mango) seed butter, tocopheryl acetate, parfum (fragrance)
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 56% osób
Nasi użytkownicy zostawili 57 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:
Bardzo lubię produkty marki Miya, niestety rozświetlacz nie spełnił moich oczekiwań.
Opakowanie jest bardzo ładne i wygodne do przechowywania. Kiedy otworzyłam rozświetlacz w domu był dość mocno zbity i ilość produktu była dużo mniejsza niż powinna (był jakby wysuszony?). Sprawdziłam datę ważności i była ok, opakowanie było szczelne więc mocno się rozczarowałam. Możliwe, że wina leżała po stronie sklepu i złego przechowywania.
Kolor jest bardzo ładny, trwałość określiłabym jako średnią - spory minus za to, że po jakimś czasie rozwarstwiał się na mojej skórze i wyglądał nieładnie (po poprawieniu było już w porządku, jednak musiałam to robić co 2h). Próbowałam go stosować z różnymi podkładami jak i różnymi metodami nakładania, niestety efekt był zawsze taki sam. Plus za to, że rozświetlacz nie spowodował żadnych przykrych niespodzianek na mojej skórze, kolor też jest bardzo ładny.
Niestety pomimo mojej słabości do produktów tej marki nie kupię go ponownie.
Posiadam mySTARlighter Sunset Glow - jest on bardzo nasycony, złocisty- zamknięty w małym słoiczku. Jak się wyciąga - ja robię to palcem- to rzeczywiście jest lekko lepki ale już po nałożeniu na twarz szybko wtapia nie w nią i pięknie się prezentuje i zapewnia piękny opalizujący efekt. Nie ma w nim krzty brokatu tylko takie drobinki opalizujące. Bardzo go lubię. nakładam na policzki, łuk brwiowy i nos ;) Daje taki naturalny glov.
Zalety:
rozświetlenie, nie klei się, bez brokatu, naturalny opalizujący efekt
Rozświetlacz ten znalazłam w jednym z kalendarzy adwentowych które kupiłam. Muszę przyznać że wygląda naprawdę pięknie, mam kolor złoty. Pięknie wyglądał na skórze. szczególnie na dekolcie. Łatwo się go rozprowadzało. Jedyny minus to, że jest trochę klejący i ta lepkość zostaje cały czas po nałożeniu.
Wcześniej miałam styczność tylko z pudrowymi rozświetlaczami, za którymi nie przepadałam, przez co ich nie używałam. To mój pierwszy kremowy produkt i jestem z niego bardzo zadowolona. Mam wersję różową. Kosmetyk wspaniale łączy się ze skórą, nie odznacza się i wygląda bardzo naturalnie. Jest trochę tłustawy, w opakowaniu przypomina twardą wazelinę, co mnie zdziwiło, ale nie wpływa to na komfort użytkowania ani na efekt końcowy. Bardzo eleganckie, szklane opakowanie.
Używam już od lat tego rozświetlacza w kolorze rose diamond, idealnie wtapia się zarówno w makijaż, jak i w cerę. Buzia wygląda na zdrową, rozpromieniona, idealnie podkreśla szczyt kości policzkowych, zarówno jak kość nosowa, a także łuk kupidyna.
Słyszałam o nim wiele dobrego. Na półce wyglądał równie dobrze, co jego skład, więc postanowiłam spróbować.
Rozświetlacz daje subtelny blask, sprawdzi się na co dzień. Szkoda, że nie da się zbudować mocniejszego efektu.
Gdy wpracowuję go skórę, zaczyna mi roztapiać inne kosmetyki na twarzy.
Gdy dłużej go nie używam, na wierzchu zasycha w skorupkę, którą trzeba zdjąć przed ponownym użyciem.
W pracy z nim przypomina mi ładnie pachnącą wazelinę.
Nie wrócę do niego.
Jeden z ładniejszych odcieni rozświetlaczy jaki miałam przyjemność używać. Kolor przepięknie wpasowuję się w skórę, zarówno przy opalonej cerze jak i w zimie. Ma przyjemną, masełkowatą konsystencję, dla mnie to akurat plus, bo lubię tego typu produkty. Trwałość nie jest może jakaś niesamowita, ale na co dzień w zupełności spełnia swoje zadanie. Łatwa aplikacja, można nawet delikatnie wklepać palcem i do tego efekt da się stopniować.
-> Naturalny efekt rozświetlenia, który nadaje cerze zdrowy i promienny wygląd,
-> Doskonale nadaje się jako wykończenie na różne partie twarzy, takie jak kości policzkowe, powieki, kąciki oczu, łuki brwiowe, grzbiet nosa i łuk Kupidyna,
-> Można go nakładać zarówno na wierzch, jak i pod makijaż, co pozwala na różne efekty,
-> Bardzo łatwy w aplikacji i rozprowadzaniu, dzięki czemu można go stosować nawet bez wcześniejszego doświadczenia,
-> Produkt jest bardzo wydajny, ma piękne opakowanie i długo utrzymuje się na twarzy.
-> Można uzyskać subtelny, naturalny efekt rozświetlenia lub mocniejszy, bardziej błyszczący blask, w zależności od preferencji i okazji
Bardzo, bardzo, baaardzo go lubię!
Lubię go za to, że jest lekko "mokry", ma śliczny odcień, który dobrze wzpółgra z moją jasną karnacją (odcień: sunset glow, czyli ten złoty). Bardzo fajnie dodaje mi połysku, rozświetlenia, rozprasza szarą zmęczoną cerę.
Polecam zdecydowanie!
Mam odcień Rose Diamond i jest to dla mnie perfekcyjny rozświetlacz, który idealnie zgrywa się ze skórą.
Uwielbiam kremowe produkty. Uważam, że wyglądają dużo naturalniej i cera jest dzięki nim świeża i promienna. Ten gagatek jest najlepszym z kremowych rozświetlaczy, z jakimi miałam styczność.
Przede wszystkim pojemniczek jest mały, produkt łatwo dostępny, ale i wydajność jest niesamowita.
Kolor teoretycznie delikatnie wpada w róż, ale wklepany w policzek wygląda naturalnie i świeżo. Nie ma wyraźnych drobin, ani złotej poświaty, więc całość wygląda obłędnie i cudnie odbija światło. Jeśli mówimy o popularnym teraz "clean girl makeup" to ten produkt definitywnie powinien znaleźć się w naszej kosmetyczce. Nie da się z nim przesadzić, nie robi plam(jeśli oczywiście dokładnie go wklepiemy), ie "odkleja" podkładu, dobrze wygląda zarówno na policzku jak i pod brwiami, czy na łuku kupidyna. Trzyma się naprawdę bardzo dobrze.
Dodatkowy plus za to, że jest to nasza polska marka produkująca naturalne kosmetyki.
Dla mnie to hit. Pięknie wyglada na skórze (mam różowy kolor). Idealna konsystencja, jak krem, pięknie napigmentowany. Idealnie rozprowadza się na skórze. Używam go jako rozświetlacz, ale także nakładam go na powieki czy usta. Piękny skład. Długo się trzyma. Jedyny minus to cena.
Posiadam wszystkie trzy odcienie rozświetlaczy od Miya Cosmetics. Świetny i wszechstronny kosmetyk możemy go nakładać na kości policzkowe w kąciki oczu dla rozświetlenia spojrzenia, na powieki, łuki brwiowe, grzbiet nosa, dekolt obojczyk. Możemy również co ja uwielbiam nakładać na szminkę, błyszczyk lub same usta a także możemy pomieszać z cieniami lub nałożyć na cienie co daje nam super efekt. Rozświetlająca mika naturalnie odbija i rozprasza światło. Polecam kosmetyk bardzo wydajny, naturalny i wart swojej ceny.
Jest to jeden z fajniejszych rozświetlaczy jakich używałam. Daje piękny błysk i można go jak najbardziej używać też na powieki, co dla mnie jest wystarczającym makijażem zazwyczaj :) Można go dostać na promocjach w dobrej cenie. Używałam dwóch kolorów, moonlight gold i sunset glow. Pierwszy idealny na codzień, drugi fajny do ciemniejszej karnacji (np w lecie), na obojczyki itd.
Do kremowych produktów podchodzę raczej z dystansem ale postanowiłam skusić się na ten rozświetlacz bo wpadł mi w oko odcień numer 1, czyli Moonligt Gold. Ma jasnozłoty odcień, jakby lekko cytrynowy. Produkt zamknięty w małym szklanym słoiczku z plastikową nakrętka. Konsystencja dość gęsta ale w pod wpływem ciepła dłoni ładnie się roztapia, dlatego najlepiej aplikuje się go palcami. Rozprowadza się błyskawicznie, nie pozostawia żadnych smug ani plam. Daje piękna satynową poświatę, która bardzo ładnie odbija światło. Nie ma tutaj intensywnej tafli, ale efekt opalizującej, odbijającej światło skóry. Wyglada to bardzo naturalnie i subtelnie. Uwielbiam nakładać ten rozświetlacz na samą skórę, kiedy rezygnuje z makijażu wystarczy że użyje tego rozświetlacza i jest piękny efekt zdrowej i świetlistej skóry. Dużym plusem dla mnie jest to, że produkt nie podkreśla faktury skóry ani rozszerzonych porów, idealnie stapia się ze skórą. Ma naturalny skład więc mamy tutaj połączenie makijażu i pielęgnacji. Myśle, że śmiało sprawdzi się też na powiekach ale i na i dekolt, ramiona czy obojczyki. Jedyne o czym trzeba pamiętać, to że produkt nie zastyga więc jak będziemy pocierać miejsca gdzie go nałożyliśmy może się przemieszczać. Jestem z niego bardzo zadowolona i będę chciała kupić pozostałe odcienie.
Posiadam odcień Moonlight Gold. Produkt zamknięty jest w małym szklanym słoiczku, który prezentuje się bardzo estetycznie i zabiera mało miejsca w torebce czy kosmetyczce. Do opakowania nie ma dołączonego aplikatora. Zapach produktu jest bardzo delikatny ale przyjemny. Dotykając rozświetlacza opuszkiem palca pozostaje wrażenie delikatnej lepkości i plastyczności stąd moje porównanie do plasteliny. Produkt jest na tyle mięciutki, że nie trzeba mocno dociskać palcem żeby nabrać odpowiednią ilość produktu. Żeby efekt na skórze wyglądał ładnie trzeba chwilkę poświęcić żeby nie pozostała smuga przeciągnięta palcem po policzku. Mój odcień jest idealny dla osób, które nie lubią mocnego makijażu a chcą dodać do niego subtelny element. Dobrze się sprawdza w codziennym użytkowaniu ale jeżeli nałożymy go więcej to sprawdzi się również na większe wyjście. Bardzo ładnie uzupełnia makijaż i rozświetla policzki . Nie jest to efekt mocnej tafli ale bardziej subtelnego blasku. Minusem tego produktu jest to, że w ciągu dnia trzeba uważać żeby nie dotykać okolic policzka rękami lub się nie podpierać dłońmi ponieważ rozświetlacz "wędruje" po skórze i błyszczymy się tam gdzie tego nie chcemy. Po nałożeniu na twarz nie "zastyga" dlatego łatwo go rozetrzeć lub zetrzeć. Podsumowując jest to przyjemny produkt tylko trzeba się przyzwyczaić do jego formuły żeby czuć się komfortowo. Mimo małego opakowania uważam, że jest wydajny.
Rozświetlacz marki Miya (odcień najjaśniejszy, czyli Moonlight Gold) otrzymałam w prezencie. Lubię kosmetyki naturalne, jednak w makijażu stawiam przede wszystkim na dobry efekt estetyczny.
Produkt zapakowany jest w mały szklany słoiczek z plastikową zakrętką. Opakowanie jak dla mnie bardzo ładne, a co najważniejsze trwałe i wytrzymałe.
Kosmetyk ma kremową konsystencję i piękny zapach.
Rozświetlacz dobrze prezentuje się na skórze. Bez problemu wytrzymuje cały dzień, nie rozciera się po twarzy, nie znika po kilku godzinach. Jest również bardzo wydajny.
Jak dla mnie bardzo dobry produkt
Na ten produkt dość długo polowałam, aż wreszcie zakupiłam go na promocji w Hebe za 32zł. Bardzo ładnie pachnie, ma naturalny skład i daje ładne rozświetlenie, a ponieważ uwielbiam naturalne kosmetyki ten produkt jest dla mnie w sam raz.
Zalety:
Naturalny skład
Cudowny zapach
Ładne rozświetlenie
Bardzo wydajny
Wady:
Kosmetyk w swoim składzie posiada dużo olejków dlatego rozświetlacz tworzy tłustą warstwę, a także potrafi się szybko ścierać w ciągu dnia.
Otrzymałam rozświetlacz jako upominek od Miya . Wcześniej nie planowałam zakupu, ale już wiem że na pewno skuszę się na kolejne opakowanie.
Rozświetlacz fajnie się rozprowadza, ślicznie się mieni - na opalonej skórze wygląda po prostu bosko. Daje fajny efekt przy delikatnym makijażu. Jest dość trwały.