Fa Brazilian Vibes Ipanema Nights, Deodorant Roll-on 24h Dezodorant w kulce

Cała wersja zapachowa Brazilian Vibes Ipanema Nights od Fa super pachnie. Żel pod prysznic, dezodorant w aerozolu i kulce. Testowałam wszystkie trzy produkty. Jako na pierwszy skusiłam się na dezodorant z roll-on. Dorwałam go akurat na promocji i zapłaciłam około 5-6 złotych. W cenie regularniej również nie jest jakoś drogi. Fa to tania marka. Samo opanowanie jest bardzo ładne, szklane, przezroczyste z fioletową etykietą i zakrętką. Jest to miły widok. Sama nazwa i pomysł na zapachy również na plus oraz zapach, który w tym produkcie jest zaletą #1. Owocowo-kwiatowy, lekko orientalny, mocny, ale nie drapiący i duszący. Skład ma całkiem fajny i naturalny. Zawiera sporo ekstraktów naturalnych. Jest to dezodorant, nie antyperspirant, no ale chociaż trochę mógłby chronić, a mimo, swoich innych zalet, nie chroni ani trochę. :( Po aplikacji dłużej niż inne dezodoranty schnie, szybko czułam uczucie lepkości i mokrości. Po 1-2 godzinach niestety czułam zapach potu i czułam się bardzo nie komfortowo. Próbowałam go reaplikować i nic to nie dawało. Nie chroni przed potem, ani nawet w kilku procentach przed nieprzyjemnym zapachem. Jego urokliwy zapach szybko się ulatnia i nie pomaga.

Oprócz przyjemnego zapachu, ten dezodorant to jakaś pomyłka. Nie działa tak, jak obiecuje producent. Długo schnie, a skóra po nim nie jest długo świeża. Większe natężenie i większy ruch, a skóra pod pachami już jest mokra i wydziela nieprzyjemny zapach. Chyba nie tak miało być? Stosuję codziennie po kąpieli, bo rano niestety nie mam czasu na to, żeby dezodorant tak długo schnął. Może czuję świeżość, godzinę, dwie... potem skóra już wymaga ponownego umycia, ze względu na przykry zapach. Nie polecam.

Ten dezodorant nie działa tak jak powinien i tak jak obiecuje producent. Już po kilku godzinach od użycia, skóra pod pachami jest mokra i czuć nieprzyjemny zapach. Do tego pojawiają się plamy na ubraniach. Ogólnie dezodorant ma śliczny zapach, taki orzeźwiający, jednak działanie zostawia wiele do życzenia. Nie polecam i odradzam, ponieważ produkt tylko pachnie, zero działania.

Kupiłam na promocji w Rossmanie. Zaczynamy od zapachu. Zapach jest mega ,taki świeży ,dość długo czuć ten zapach . Ochrona tak do 5 godzin . Więc ,na taki krótkie wyjście. Po 5 h niestety zaczynamy się pocić i no śmierdzieć. Ogólnie polecam tak na krótki dystans . Dezodorant nie uczuli mnie ,nie podrażnił skóry. Taki średniak .

Zakupiłam go spontanicznie z siostra na zakupach w hebe. Jeden z gorszych dezodorantów jaki stosowałam. Zapach mało wyczuwalny , lepi się, wzmaga zapach potu.

Dezodorant dostałam już jakiś czas temu w jednym z boksów kosmetycznych z prenumeraty, ale jakoś do tej pory czekał na swoją kolej w moich zapasach. Niestety, oprócz pięknego egzotycznego zapachu, nie mogę powiedzieć o nim nic dobrego. Dezodorant moim zdaniem wręcz wzmaga przykry zapach potu i nie chroni przed nim w żaden sposób. Co więcej, moje pachy pieką przez dobrą chwilę po nałożeniu, co nie jest u mnie normalną reakcją. Nie mogę polecić tego kosmetyku. Po prostu nie!

Szukałam czegoś nowego, o zupełnie odmiennym zapachu. Od razu moją uwagę przykuł dezodorant Fa. Raz, że ładny kolorek, który wyróżniał się z tłumu, dwa to okazyjna cena, bo był jednym z tańszych. Trzy - co już w ogóle mnie przekonało do kupna to ten cudowny owocowy zapach! Dodatkowo zainteresowała mnie wzmianka o 100 procentowym naturalnym ekstrakcie. I możliwe, że to przez to między innymi dezodorant słabiej sobie radzi w aktywne dni. Zaczęłam go używać właśnie w lato, kiedy upały dawały w kość. Generalnie było ok, czasami mimo że nie odczuwałam dyskomfortu, smarowałam się nim dodatkowo w ciągu dnia. - zapobiegawczo. Niestety nie poradził sobie z naprawdę aktywnym i stresowym dniem... Nie niwelował zapachu i potliwości, Konsystencję ma bardzo rzadką. Ta się szybko wchłania pozostawiając przez dłuższy czas cudowny zapach. Produkt jest mało wydajny. Plus za przezroczyste opakowanie, dzięki któremu można ocenić zawartość. Raczej nie brudzi ubrań, chociaż na jednej czarnej bluzce zauważyłam biały odcień - jakby przy zakładani dezodorant mógł się jeszcze nie wchłonąć stąd ten ślad... Inną rzeczą, którą zauważyłam stosując ten preparat jest to, że lekko piecze podczas smarowania na podrażnioną skórę - np po depilacji.

Ten zapach jest piękny po prostu , długo się utrzymuje i daje poczucie świeżości . Myślę że za tą cenę warto . Na plus jest fakt , że nie zawiera soli glinu .

Gdy zobaczyłam go w galerii, dokonałam zakupu Ipanema Nights bez zastanowienia. Byłam na Ipanemie i chciałam sobie tak powspominać mój wyjazd do Brazylii. Niestety, ja nie zapamiętałam zapachów Ipanemy tak jak kreuje je Fa, ale to szczegół. Dezodorant przyjemnie pachnie, słodko i rześko, ale nic po za tym. Po intensywnym dniu można zauważyć, że produkt nie chroni przed nieprzyjemnym zapachem i łagodzeniu pocenie się. Według mnie jest to kosmetyk dla osób, które nie mają w ogóle problemu z poceniem się i nie prowadzą aktywnego trybu życia. Taki o sobie perfum pod paszke, ale nie do ochrony.

Kupiłam zachęcona zapachem w drogerii, który jest naprawdę piękny. Chcąc zatrzymać taki letni powiew chociazby w egzotycznym zapachu sięgnęłam po ten dezodorant. Niestety zapach nie utrzymuje się długo. Plusem jest to, że nie brudzi ubrań, ale w starciu z siłownią, czy letnimi aktywnościami dezodorant nie daje rady. Wydajnosc też jest bardzo słaba, ale można ją kontrolować dzięki przezroczystemu opakowaniu. No i jest dosyć ciężki ze względu na szklane opakowanie, raczej nie przyjazny podróżom.

Zastanawiam się czemu ma służyć taki kosmetyk, który ani nie jest dezodorantem antyperspiracyjnym, ani zapachowym odświeżaczem.... Zacznę od plusów - kosmetyk ma całkiem dobry skład, bez zawartości szkodliwego aluminium i przede wszystkim ładnie pachnie, a ja jestem fanka mocnych i intensywnych zapachów. Byłam przekonana, że jako dezodorant w kulce ma chronić przed przykrym zapachem i tym, co nas może spotkać w sytuacjach stresowych - czyli potem. Niestety podpisuję się pod resztą opinii moich poprzedniczek, że dezodorant nie działa wcale, albo działa nijak i ja tego nie rozumiem. Zapach jest mega ulotny - po kilku sekundach nie czuć go wcale i zapomnijmy o jakiejkolwiek ochronie ! ! ! Zatem czemu ma służyć taka kulka? Nie polecam - ja z pewnością drugi raz po nią nie siegnę.

Byłam bardzo zadowolona z jakości arbuzowego dezodorantu z tej serii dlatego chętnie sięgnęłam po kolejny wariant . Oczywiście pamiętam o tym , że dezodorant a antyperspirant to dwa całkiem inne produkty , ale , że nie mam problemów z nadmierną potliwością zdecydowałam się przetestować. Znalazłam w nim jednak pewne niedociągnięcia i po skończeniu swojego egzemplarza rozejrzę się jednak za czymś innym. Opakowanie mi nie przeszkadza , chociaż zawsze gdy używam dezodorantów czy antyperspirantów w szkle to się obawiam , że mi to zaraz wypadnie z rąk , roztrzaska się a ja sobie nadam tylko większej roboty ze sprzątaniem :D No ale na razie idzie dobrze - dezodorant jest cały, Graficznie ładna szata graficzna , zatyczka która nie pęka i nie trzeba się z nią siłować oraz co najważniejsze kulka która się nie zacina - tyle wystarczy bym nie musiała czepiać się opakowania. Dezodorant jest całkowicie transparentny i dość rzadki - widać to nawet przez opakowanie gdyż przelewa się się w nim bez żadnego oporu - tak jakby to była woda. Zapach bardzo ładny ja w nim czuję soczystą marakuję , tego jaśminu to tak już niekoniecznie , ale zgodzę się z tym że jest to tropikalny i wakacyjny zapach. Z powodzeniem stosuje go nawet po depilacji - nie zdarzyło mi się pieczenie czy zaczerwienienie . Ogółem rozprowadza się bardzo szybko i bardzo szybko się wchłania bez lepienia się do ubrań . Szkoda tylko , że jego zapach przestaje czuć tak bardzo szybko , i tą lekką ochronę jaką dezodorant powinien dawać również bardzo szybko przestaje czuć. Oczywiście wiadomo - nie jest to antyperspirant który w jakiś mocniejszy sposób zablokuje nam pocenie , ale po użyciu tego dezodorantu jakoś tak dość szybko przestaje czuć się świeżo. Problemów z nadmierną potliwością nie mam , więc teoretycznie tak łagodna formuła powinna mi wystarczyć a ja tu jednak czuje niedosyt. Jeśli zdarzy mi się jakiś wzmożony wysiłek fizyczny czy chociażby pośpiech to od razu zaczynam czuć , że pod skrzydłem to tak jakoś mi trochę wilgotno... Na szczęście ludzie nie płaczą gdy ich mijam na ulicy , więc chyba nie pachne źle ale wiadomo - człowiek kupuje takie produkty dla komfortu , uczucia świeżości no i lekkiej ochrony przed potliwością , a tutaj tego za bardzo nie dostałam. Swój egzemplarz zużyje do końca puki pogoda jest jaka jest bo używania go latem w czasie upałów to jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić Nie jest zbyt wydajny , nie jest też drogi , nie uczula i nie podrażnia , ale wydaje mi się nie do końca dopracowany , a przynajmniej na tle wersji arbuzowej , dlatego ja już do niego nie wrócę i jakoś szczególnie go nie polecam,

Kupiłam zachęcona tym, że dezodorant ten jest zamknięty w szklanej buteleczce, a także ceną na promocji (zapłaciłam 6,99 za dwu-pak) . Niestety rozczarowałam się. Po powąchaniu kulki zapach dość przyjemny, owocowy, jednak w ogóle się nie sprawdza jako antyperspirant. Niestety nie chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem... Kupiłam, żeby wypróbować, przekonałam się że nie jest warty nawet 1 zł :)

Dezodorant od Fa kupiłam na szybko, jak zwykle na ostatnią chwilę, gdy skończył się mój poprzedni ulubieniec, a nie mogłam go dorwać w żadnej z drogerii. Skusiła mnie cena, bowiem był dostępny na promocji za bodajże 6 złotych, chodź cena regularna też nie jest wygórowana (ok. 10 zł) Szklana, niewielka buteleczka w kolorze pastelowego fioletu też wygląda całkiem ładnie i przyciąga wzrok. Interesujący wydaje się również pomysł na wprowadzenie produktów, których zapachy inspirowane są tymi charakterystycznymi dla danego wakacyjnego, ciepłego kraju. Zapach ,,Panamskiej nocy" spodobał mi się najbardziej, jest owocowo - kwiatowy, wyrazisty, niedrażniący. Niestety, ciekawy pomysł na opakowanie i zapach w tego typu kosmetykach nie wystarczy. Dezodoranty powinny zmniejszać potliwość, wiadomo, nie blokować jej całkowicie jak antyperspiranty, ale dawać uczucie komfortu i blokować nieprzyjemny zapach potu. Ten produkt w ogóle tego nie robi. Po kilku godzinach od aplikacji czułam dyskomfort. Kosmetyk absolutnie nie spełnia swoich zadań, można powiedzieć, że jego użycie nie dawało żadnej różnicy. Totalny bubel nie warty nawet tych kilku złotych.

Dezodorant zamknięty jest w szklanej buteleczce, a nie w plastiku jak większość dezodorantów w kulce. Zapach jest piękny, tropikalny i przypomina okres wakacji:) Pomimo tego jednak nie spełnia swojego zadania, a więc nie chroni przed poceniem. Już niedługo po aplikacji występuje uczucie lepkości a zapach nie jest trwały.

Dezodorant otrzymałam kilka miesięcy temu w jednym z boxów kosmetycznych, jednak rzadko go używam bo nie gwarantuje mi odpowiedniej ochrony przed poceniem. Wcześniej z Fa posiadałam wersje Island Vibes Fiji Dream, którego działanie i zapach w zupełności mnie zadowalało. Opakowanie jest ciężkie i masywne w postaci szklanej i przeźroczystej buteleczki z widoczną wewnątrz zawartością o pojemności 50ml. Pod fioletową zakrętką umiejscowiona została duża kulka do aplikacji produktu, która spełnia swoja rolę bez zarzutu, łatwo się obraca i nic się nie zacina. Kolorowa grafika z dominacja koloru fioletowego oraz nadrukiem owoców marakuji i kwiatów jaśminu. Konsystencja jest delikatnie żelowa w bezbarwnym kolorze, posiada odpowiednią gęstość ,dzięki czemu zawartość nie ucieka z buteleczki, i nie chlapie podczas aplikacji. Zapach przyjemny, delikatny i stonowany, świeży, kwiatowo owocowy, choć ja nie wyczuwam w nim poszczególnych nut zapachowych Skład jest wegański, pozbawiony soli aluminium oraz zawiera naturalne w 100% ekstrakty z marakuji i jaśminu. Opakowanie mimo że ciężkie jest poręczne i dobrze leży w dłoni. Aplikacja jest przyjemna i bezproblemowa, wystarczy przejechać kulką po skórze i gotowe. Dezodorant po nałożeniu szybko zasycha , nie pozostawia mokrej i klejącej warstwy, ani żadnego koloru. Stosowany nawet bezpośrednio po depilacji nie wywołuje podrażnień, swędzenia czy pieczenia. Daje natychmiastowe uczucie świeżości i przyjemnego zapachu skóry, dodatkowo pozostawia ją gładką , wypielęgnowana bez objawów przesuszenia. Działanie przeciwpotne jest , ale niestety tylko w przypadku gdy nie narażamy ciała na większy wysiłek fizyczny, czy wysoką temperaturę. Przy intensywnych ćwiczeniach, lub dużej dawce ruchu moje pachy były mokre, ale bez wyczuwalnego zapachu potu. Nie należę do osób mocno się pocących i dlatego większość antyperspirantów się u mnie sprawdza , jednak ten niezbyt chciał współpracować z moim ciałem. Odpowiada mi zapach, forma aplikacji i skład, jednak działanie ochronne w moim przypadku jest zbyt słabe dlatego nie skusze się na niego ponownie.

Zapowiadało się tak dobrze.. Bardzo spodobał mi się zapach tego 'antyperspirantu' i miałam nadzieję że się polubimy. Jednak już po pierwszym użyciu się zawiodłam. Dezodorant w ogóle nie spełnia swojej roli- nie chroni przed potem. Już po godzinie od użycia można wyczuć nieprzyjemny zapach. Wielka szkoda bo zapach jest naprawde piękny. Zużyje go bo nie lubie wyrzucać kosmetyków ale nie polecam do wysiłku fizycznego, pracy itp. Daje dwie gwiazdki za zapach i cenę. Jednak więcej go nie kupię.

Nie chroni przed poceniem praktycznie wcale. Ma bardzo słodki zapach - kwestia gustu, mnie się nie podobał. Dałam radę zużyć go do polowy i odpuściłam.