Sisley, Eau de Sisley 3 EDT

Znów jest paradoks... Zapach jak dla mnie najprzyjemniejszy z trójcy Sisley. Dość wyraźne, charakterystyczne nuty. Znów świeżość i powiew zieleni... Tym razem nie wychwyciłam samczej wody kolońskiej i zapach przez to bardzo mi się spodobał. Niestety na tym przyjemności się kończą, bo zapach zbytnio się nie rozwija, po prostu zbyt szybko wietrzeje. Najprzyjemniejsza woń, najgorsza trwałość :/ Przez co kolejna propozycja Sisley to dla mnie niewypał.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: próbki

Miękkie cytrusy z imbirem, który o dziwo jest przeprzyjemny (nie to, co męczące Five o\\\'Clock Lutensa). Zapach ciepło-chłodny, przytulno-orzeźwiający, jasny, pozbawiony szorstkości, nie za słodki, nie za kwaśny. Kolejna perełka pośród typowo orzeźwiających pachnideł. Gładki, choć nie wypolerowany, idealnie dopasowujący się do kształtów ciała, nie wibrujący, ani nie statyczny, wyposażony w jakiś szalenie miły dla nosa akcent, który sprawia, że nie mogę przestać się wwąchiwać. Super przyjemny, ale fatalna relacja cena-trwałość sprawia, że na pewno go nie kupię.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: próbka

Testowałam w perfumerii pozostałe dwa zapachy z tej serii, ale ten jest moim zdaniem najbardziej udany (chociaż w pewnym sensie wszystkie trzy są do siebie podobne).

Czuję przede wszystkim cytrynę i bardzo ładny imbir, te dwie nuty zdecydowanie dominują. Niestety nie czuję mandarynki ani grejpfruta (a zdecydowanie wolę pomarańczowe cytrusy niż cytrynę czy limonkę), nie wyczuwam też wanilii. Na mojej skórze zapach (z resztą nietrwały) nie rozwija sie, a tylko blednie. No i jeszcze cena - sporo jak za nietrwałą wodę toaletową. Ogólnie tak sobie, acz gdybym dorwała gdzieś tanio mniejszą butelkę, to może bym się skusiła.

Używam tego produktu od: już zużyłam
Ilość zużytych opakowań: próbka

fantastyczny :) nietuzinkowy świeżutki zapach z dodatkiem imbiru- jeśli ktoś kocha orient ten zapach będzie dla niego

lekki przyprawowy zapach- na myśl nie przychodzi mi żadna woda która byłaby w ten sposób skomponowana i była taka rześka

osobiście uważam że jest fantatstyczny- szkoda że juz zuzyłam :( uzywałam przez 2 sezony letnie 100ml- dobrze że pojawiła się wersja 50 ml bo ta wystarcza idealnie na lato :) ja zakochsłam sie w tym zapachu jak tylko wszedł a wtedy było tylko 100ml- malutki minus za cenę- naprawdę wysoka!

Używam tego produktu od: przez 2 sezony letnie
Ilość zużytych opakowań: 100 ml całe

Zapach niesamowity, z serii "inny niż wszystkie". Osobiście uważam, że jest najbardziej udanym zapachem z całej trójki i niech nie zmyli Was jego czerwony kolor (zazwyczaj zielone butelki to świeżaki, a czerwone to cieżkie zapachy). Tutaj jest inaczej - ta czerwień to moc kwiatów, ale zarazem uderzenie świeżości. Pod tym wszystkim przebija jakiś pierwiastek męski, co sprawia, że zapach ma pazur. Ten sam "męski pierwiastek" w wersji "zielonej" mnie irytował, bo całość za bardzo przypominała męską wodę kolońską.
Dla mnie to zapach dla pewnej siebie kobiety, która szuka dla siebie nietuzinkowego zapachu.
Minusy widzę dwa, za to duże - skandalicznie krótka trwałość, szczególnie jak na tą horrendalnie wysoką cenę. Taka renomowana firma powinna pokusić sie o zapach, który utrzymuje się na skórze co najmniej kilka godzin.

Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: próbki

Zapach bardzo pociągający, najlepszy z trzech "Eau de Sisley".
Lubię cytrusy na poczatku, ale to nuty bazy działają na mnie jak magnes: paczula, wetiwer, wanilia. Dość mocno czuć też imbir.
Ten zapach kojarzy mi się z rześkim powietrzem po deszczu, spacerem wśród kwitnących drzewek pomarańczy. Ma też inne oblicze: piżmową miękkość i elegancję.
Niestety są też wady: trwałość, trwałość, trwałość, trwałość . . .
Cena odstrasza!

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dużo próbek

Mam odmienne zdanie od poprzedniej recenzentki. Według mnie Sisley nr.3 jest zdecydowanie najbardziej udana.
Zapach ciekawie skomponowany, niby świeży ale i nie świeży - jak powiedziała moja siostra "to zapach z drugim dnem".
Jest niewątpliwie oryginalny, interesujący, ciekawy, inny niż cała reszta - niszowiec.

Niestety nie mogę go wyżej ocenić za totalny brak trwałości. Ani ja ani otoczenie nie czuliśmy już Sisley zaledwie 30 minut po dość intensywnej aplikacji.
Szkoda, bo pewnie zdecydowałabym się na zakup.

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: testy - jednorazowe, intensywne

Cyfry 1, 2 i 3 oznaczaja chyba skale jakosci. 1 jest swietna, 2 poprawna, a 3? Rozczarowuje. Mamy tutaj cytrusy podszyte lekka pizmowa baza. Szypry majacza w oddali, ale nie nadaja temu zapachowi glebi. Generalnie to takie zwykle kwiatki z cytrusami. W dodatku maja kiepska trwalosc - 15 minut!!! Jak na Sisley jest to po prostu niewybaczalne! A wachalam oryginalny tester w Sephorze.

Wielkie :(Używam tego produktu od:testy
Ilość zużytych opakowań:testy