Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

Etro Dianthus EDT 

4,1 na 513 opinie
flame1 hit!
23% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 23% osób
Nasi użytkownicy zostawili 13 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 20 kwietnia 2011 o 14:59
    Tęsknię za goździkami.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Zdaje się, że goździki były sztandarowymi kwiatami okresu PRL. Wręczane na urodziny, imieniny, na Dzień Kobiet (wraz z osławioną paczką rajstop) wcale się nie dziwię że zbrzydły naszym rodakom tak bardzo, że zniknęły właściwie z kwiaciarni. Okresu PRL-u nie pamiętam, nie pamiętałam też jak pachną goździki. Jeśli tak jak Dianthus to chciałabym powrotu... nie, nie ustroju ale tych kwiatów do naszego życia. Otwarcie Dianthusa jest ostro kwiatowe, daje po nosie szybko jednak się wygadza i nabiera zielonego, wilgotnego podbicia. Dianthus to majowy ogród o zmierzchu, to ciepłe powietrze ciężkie od woni kwiatów, trawy i mokrej ziemi, to różowawa maciejka z kremowym podbiciem. Ta kremowość zapachu z czasem nasila się, staje się bardzo dosłowna i może to ona jest odpowiedzialna za "nivejkowatość" tych perfum o której przeczytałam w recenzjach Poprzedniczek. Na mojej skórze zmierzch Dianthusa przypomina raczej woń świeżo rozsmarowanego naturalnego masła roślinnego roztartego wprzód w dłoniach wraz z kroplą olejku z geranium i cedru. Dianthus to lekki, wdzięczny zapach bardzo łatwo noszalny- tak łatwo, że właściwie nie rozumiem na czym polega jego niszowość. Nie umniejsza to wcale urokowi tych perfum- może byłby one banalne inną porą roku ale pod koniec kwietnia, w słoneczną, ciepłą pogodę są wprost wymarzone. Trwałość bardzo dobra jak na edt, siedmiogodzinna. Flakon, jak zawsze u Etro, piękny.
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • LillyS
    LillyS
    4 / 5
    5 kwietnia 2011 o 14:37
    Ładne
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Ładne są, nie powiem, goździk pachnie ślicznie. Jest jednak coś w niszowych perfumach, co mnie odrzuca. Buteleczki mają podobną stylistykę, zapachy często trącą myszką, ogólnie - czuję się w nie przebrana, a nie ubrana. To akurat był jeden z najładniejszych niszowców, jakie testowałam, tzn. nadający się do noszenia bez uczucia, że mam na sobie męczącego niszowca, ale jednak nisza nie dla mnie w 95% ;) Używam tego produktu od: dziś Ilość zużytych opakowań: psik
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Vanilla
    Vanilla
    2 / 5
    10 kwietnia 2010 o 16:29
    grzaniec z goździkami
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Na Goździku chyba zakończę testowanie perfum niszowych, ponieważ perfumy niszowe nie są najwyraźniej dla mnie. Po przetestowaniu kilku, nie znalazłam żadnego który by mnie jakos specjalnie ujął,(wszystkie są do siebie bardzo podobne); ogólnie są fajne, ale odstają od mojej skóry i nie pasują do mnie. To nie są perfumy, ale wonie owiewające mnie jakoś dookoła, nie stapiając się z moją skórą ani ze mną samą. Dianthus strasznie mnie zaskoczył i to wcale nie pozytywnie. Na początku czuję prawdziwego goździka, takiego z ogródka, ciemnoróżowego nakrapianego białymi plamkami.Czuję świeżość tej rośliny, soczystość jej zielonych łodyg. Jakbym wąchała wprost z ogódka, z rabatki.Ale zaraz potem Dianhus przeobraża się w coś męczącego, kwaśnego po to by zakończyć swoją symfonię ... grzańcem z masą goździków przyprawowych (!!) Gdy pierwszy raz testowałam, ten "alkohol" buchający z mojego nadgarstka obficie posypany goździkami wdzierał się on niemal w moje gardło i przy każdym ruchu czułam piekącą moc tej gorącej nalewki. A że ja nie przepadam za alkoholem, to można sobie wyobrazić jak się czułam:) Kolejne testy nie wypadły lepiej. Nadal czułam grzańca, może już nie tak gorącego jak kilka dni temu, ale nadal to był po prostu podgrzany alkohol z goździkami. Ogromne rozczarowanie:( Butelka nie robi na mnie specjalnego wrażenia, ponieważ wszystkie te butelki są niemalże takie same, bez szczególnego polotu. Używam tego produktu od: - Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 czerwca 2009 o 22:57
    Niczym wieczorny ogród...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Dianthus użyty w warunkach domowych to nie jest prawdziwy Dianthus. Czuję wtedy lekkie mydlinki oraz nachalny bukiet podduszonych kwiatów. Po pierwszej aplikacji byłam w szoku, bo testowany w Quality Dianthus pachniał na mnie zgoła inaczej. Rozczarowana wyszłam sobie na balkon aby odetchnąć nieco świeżym powietrzem. Nagle do mojego nosa doleciał cudowny zapach - rozkwitającego wieczorem ogrodu, zroszonego rosą, dyszącego wilgocią i bujnością kwiatów. Jak idiotka wychyliłam się z balkonu, aby zobaczyć co tak pachnie - jakieś kwiaty, drzewa, klomby? A przecież pod naszym balkonem rośnie tylko trawnik i kilka krzaczków... Wtedy poruszyłam głową i zrozumiałam, że to Dianthus, a nie żaden ogród. Chyba, że to ogród zamknięty w buteleczce. Jeszcze żaden zapach nie zaskoczył mnie swoją zmiennością (od mydlin do ogrodu) jak właśnie Dianthus. Używam tego produktu od: kilkunastu dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie odlewki 10 ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 23 marca 2009 o 0:43
    zbyt mydlany
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Zapach otwiera sie aromatem geranium i dosyc mocna roza z gozdzikiem, na ktorych cala kompozycja sie opiera. Po chwili dochodza nuty pomaranczy i tak na pierwszy rzut nosa nie jest to cos szczegolnie porywajacego. Przelomem jest tutaj pojawiajacy sie pieprz. Niosacy za soba absolutnie zniewalajace nuty drzewne ocieplone pizmem. I wszystko by gralo bo ewoluuje niezle pomimo kiepskiego poczatku ale...no wlasnie ...mam tylko jedno ale, a mianowicie zapachowa mydlanosc. Nie jest ona specjalnie uciazliwa, ale ja jestem uczulona na tego typu aromaty i krotko mowiac nie zniese. Zaluje bardzo, ze nie moge go ocenic wyzej bo generalnie jest to bardzo fajna kompozycja,. Jednak na niszowej polce mozna spotkac o niebo ciekawsze okazy. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: probka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.