C-Thru Black Beauty EDT 

Wodę toaletową pierwszy raz kupiłam jako nastolatka Wtedy gdy dostałam tylko kieszonkowe na takie perfumy;p z górnej półki hee było mnie stać . Woda toaletowa C-thru jest zapakowana w plastikową tubę z przykrywa która się wogole tuby nie trzyma. Cała tuba obwinieta jest folią w takim samym kolorze jak flakonik wody toaletowej To jest dobre zabezpieczenie przynajmniej,wiedzimy że,nikt wcześniej jej nie używał i nie otwierał. Atomizer i rant wkoło niego jest srebrny. Flakonik jest z przezroczystego szkła w kolorze ombte z fioletu do przezroczystefo a na nim znajduje się biaka aplikacja monogram. W środku w flakonik na dnie są małe szklane kuleczki co czynii wodę bardziej wyjątkowa. Atomizer łatwo dozuje wodę toaletową. Zapach wody perfumowanej jest bardzo słodki i dość mocny. Czuć w nim nuty owocowe dodatkowo wyjątkowości dodaje im drzewo sandałowe i nuty przyprawowe Wyczuć w nim można również kompozycje kwiatowe jak orchidea Woda toaletowa idelana zarówno dla nastolatek jak i dla pań w podeszłym wieku . Ja stosuje ją o każdej porze roku. Ale na porze wiecz Zapach długo się utrzymuje. Ja preferuje butelkę wielkości 50 ml . Polecam bo za niska cenę można mieć naprawdę coś wyjątkowego

Jest to bardzo stary zapach, kojarzy mi się z młodzieńczymi latami... Dostępny jest prawie w każdej drogerii za niewielką cenę... Słodki zmysłowy zapach, bardzo kobiecy i idealny do uzywania na wieczór, na noc... Falkonik śliczny, pływające perełki dają coś magicznego. Z całej linii perfum c-thru najchętniej sięgam po te. Przywołują mnie to najpiękniejszych wspomnień, gen zapach jest nie do zapomnienia... Pasuje do osoby młodej jak i starszej - bardzo uniwersalny, ale oryginalny

Zapachów od c-thru używam od kilku lat, i zasadniczo sięgam po nie zazwyczaj wtedy, gdy brakuje mi funduszy na coś lepszego. Nie należy do najtrwalszych, ale jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny to wypada raczej przyzwoicie. Ładna, szklana buteleczka z kuleczkami w środku uprzyjemnia użytkowanie. Nie pachnie jakoś strasznie kiczowato i tanio, ot zwykłe perfumy, którymi można się psiknąć rano i nie zostawiać za soba duszącej smugi na korytarzu lub w środkach komunikacji masowej :)

Parę dobrych lat temu zobaczyłam te perfumy u kuzynki. Jako dziecko spodobało mi się opakowanie to i zechciałam powąchać. Po dłuższym czasie sobie przypomniałam o ich istnieniu i postanowiłam sprawdzić. Zapach jest naprawdę bardzo ładny, dość zdecydowany i mocny, ale nie narzucający się. Dla niektórych Pań może lepszy jako opcja wieczorowa, ale ja używam ich nie tylko wtedy. Można wyczuć zapach na ubraniach nawet następnego dnia. Używam od co najmniej 4 lat. Bardzo lubię do nich wracać.

Mój ulubiony zapach na co dzień. Nie jest może specjalnie trwały, ale w końcu to nie perfum. Łatwo dostępny i stosunkowo tani. Sprawdza się na dzień, na wieczór raczej zbyt ulotny. Dla mnie właściwie całoroczny.

Woda toaletowa dla wyjątkowych kobiet. Zapach lekko słodki z nutą cytrusową idealnie nadający się na dzień. Dodatkowym atutem jest wyjątkowy podłużny flakon z perełkami który dodaje temu klasy.

Perfum otrzymałam w prezencie i przyznam szczerze, ze średnio jestem z niego zadowolona, gdyż perfum ma słodki mam wrażenie ze sztuczny zapach. Trwałość jest również kiepska. Lubię te zapachy za ciekawe buteleczki i te kuleczki w środku. Jednak zapach nie przypadł mi do gustu

Bardzo ładny zapach lubię do niego wracać, zapach intensywny i dość trwały, bardzo podoba mi się flakonik zawsze zwraca na siebie uwagę, tani i przeważnie dostępny i na promocji polecam

Przez pewien czas używała ich moja mama, wtedy ten zapach zapadł mi w pamięć. Co jakiś czas również teraz ich używam. Zawsze podobało mi się ich opakowanie, tuba z perełkami na dnie. Perfumy bardzo lekkie, dosyć trwałe jak na tę piłkę cenową, bardzo też wydajne.

Perfum dostałam w prezencie w paczce firmowej. Spodobał mi się w nim flakon, w którym pływają kuleczki. Bardzo oryginalne i ciekawe :) Przechodząc do samego zapachu, to jest on nijaki, neutralny. Nie mogę powiedzieć o nim ani dobrego, ani złego słowa. Jest słodkawy, ale na mojej skórze nie ma on żadnego wyrazu. Trwałość jest słaba, więc szybko wyzbywam się jego woni. U mnie totalnie się nie sprawdził, więc niestety nawet nie używam.

Zdecydowanie "moje" perfumy :) Zapach idealny na wieczór oraz na dzień; sprawia wrażenie tajemniczego, eleganckiego. Na pewno kupię kolejne opakowania. Plusy: +zapach + trwałość + ciekawy flakonik z kuleczkami + opakowanie + dostępność Jedynym minusem dla mnie jest cena - są trochę za drogie. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Black Beauty dla mnie budzą się dopiero zimą, gdy inne perfumy cierpliwie czekają na lato a moje ukochane Moment de Bonheur mają zasłużony odpoczynek po całej jesieni. Najpierw wyczuwamy trochę kwaśnych owoców, trochę przypraw by na końcu otaczać się rozgrzewającą ciało orchideą i drzewem sandałowym wokół, których krąży zapach czekolady przeplatany zapachem wanilii. W tej kategorii cenowej, to wyjątkowo dobry zapach Używam tego produktu od: nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zapach kojarzy mi się z elegancją. Idealny na wieczorne wyjścia. Nie lubię go za bardzo stosować na dzień, wolę zapachy orzeźwiające. Zakupiłam raz, zużyłam bez "przymusu", ale nie wrócę do niego. Nie jest to mój zapach, nawet na wieczór. Plusem jest cena, ładny zapach (mimo, że nie mój), ładne opakowanie. Minusem to, że jest mało trwały. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Zapach kojarzy mi się z nocą, jest taki hmm...tajemniczy. Dość przyjemny i lekki. Choć po pewnym czasie może się znudzić. Jest nietrwały a co za tym idzie- niewydajny za co odejmuje gwiazdkę ale za taką cenę i tak warto wypróbować :) Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3/4

Świetny zapach. Kuszący, a zarazem bardzo przyjemy. Nie jest mdlący, ani zbyt słodki. Utrzymuje się u mnie cały dzień. Opakowanie bardzo fajne. Minusem może być faktycznie to, że nie jest to zapach, który zapada w pamięć, ale mimo to jest to mój faworyt od kilku lat i jak na razie nim pozostanie na długo. :) Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: ponad 15

Tonic Schweppes - to przyszło mi na myśl, gdy spryskałam się tą wodą. Wytrawne cytrusy z nutką goryczy bez śladu cukru. Świeżo i energetycznie. Niestety, na mojej skórze ten zapach szybko zamienia się w zbyt ciężki dla mnie aromat drzewa sandałowego. Nie wyczuwam innych nut zapachowych. Nie jest to zapach nieprzyjemny jeśli ktoś lubi słodkawo - drzewne nuty. Po prostu nie dla mnie. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie jest to raczej zapach, kóry się pamieta. Ot, takie niedrogie, dość eleganckei psikadełko na co dzień i nic poza tym. W Black Beauty najpierw wyczuwam cytrusy z przyprawami, a potem lekko przyprawowe kwiaty z wanilią, drzewem sandałowym i nutą mydełka. Zapach jest dosyć elegancki i należy do tych, które nie męczą otoczenia. Zaznaczyłam, że nie wiem, czy kupię, chociaż ta wersja C-Thru nie robi na mnie żadnego wrażenia (jest taka obojętna, ani ładna, ani brzydka), bo nie wiem, co moze miu strzelić do głowy w przyszłości. Używam tego produktu od: chyba 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: testy