Makeup Obsession London Liquid Illuminator Rozświetlacz w płynie (różne rodzaje)

Rozświetlacz kupiłam dawno temu, gdy w Rossmanie było tymczasowe stoisko Makeup Obsession. Wybrałam kolor Aphrodisia, taki trochę różowo-złoty, jakby rose gold, ale mający coś z fioletu i srebra, piękny. Niestety, każda próba nałożenia go kończyła się katastrofą, zdzieraniem go z twarzy na siłę, i łataniem dziury podkładem. Produkt wyglądał ładnie roztarty na dłoni w sklepie, ale nałożenie go na podkład jest niewykonalne - robią się straszne plamy i grudki, i brzydko się osadza. Próbowałam robić parę kropek na policzku i blendować, wklepywać palcem, wcierać w gąbkę i stemplować na twarz, i zawsze kończyło się plamistością. Jedyną opcją jaką widzę, żeby go używać, to palcem go rozsmarować na szczycie kości jarzmowej, ale to opcja tylko dla osób nienoszących podkładów czy kremów bb. Wylądował w koszu, szkoda tych 30 zł.