7th Heaven Chantelle, Orange Oil & Vitamin C Peel Off Face Masques (Maseczka peel - off z olejkiem z pomarańczy i witaminą C) 

Maseczka nie przypadła mi specjalnie do gustu, używałam już lepszych albo tańszych (i działających podobnie) peel-offów. Plusy: - zapach soku multiwitamina z przewagą cytrusów (po tym jak przestanie dominować zapach alkoholu) - maseczka lekko oczyszcza i wysusza skórę usuwając zanieczyszczenia i sebum oraz goi/wysusza istniejące już krostki - skóra na jakiś czas pozostaje zmatowiona - łatwe i szybkie usuwanie maseczki z twarzy Minusy: - nie oczyszcza mocno - nie rozjaśnia zaskórników, nie zmniejsza widoczności porów - mocno wyczuwalny alkohol na początku aplikacji - rzadka konsystencja (mam wrażenie że to przez za dużą ilość alkoholu) - mała pojemność - 1 saszetka wystarczyła mi tylko na twarz (na dekolt już zabrakło) - zwykle spotykałam peel-offy o pojemności ok. 8 ml na 1 saszetkę - może nie zasychać do końca w niektórych miejscach na twarzy (ale to raczej neutralne, bo wtedy maseczkę można łatwo zrolować w celu usunięcia) W opisie jest napisane że maseczka nadaje się do każdego typu skory. Jednak ze względu na silne właściwości wysuszające nie polecałabym jej do cery suchej i wrażliwej. Podobna w działaniu, też oczyszczająca i wysuszająca, z mocnym zapachem alkoholu na początku, jest rossmanowska maseczka peel-off z aloesem. Z tą różnicą, że jest o połowę tańsza i ma większą pojemność (jednak za to mniej przyjemny zapach niż ta recenzowana). Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Plusy: * Maseczka składa się z dwóch osobnych saszetek. Jedna saszetka starcza na posmarowanie całej twarzy; * zapach - wg. mnie przyjemny, pachnie jak vibovit, albo rozpuszczalna tabletka plusza o smaku pomarańczowym; * konsystencja ok, nic nie spłynęło, dobrze sie nakłada * cenowo także ok, za 3 zł dwie saszetki to nie jest dużo * nie podrażnia, nie uczula, nie szczypie itp. * zaschła zgodnie z czasem:P * oczyszcza, wyrównuje koloryt Minusy: * faktycznie maseczke się rwie podczas ściągania, a NAWET bolało mnie jak odrywałam ją z policzków * cerę należy od razu czymś nawilżyć jakimś kremem, bo skóra jest b. sucha Używam tego produktu od: 1 dnia Ilość zużytych opakowań: pół opakowanie = jedna saszetka

Nie lubię maseczek typu peel - off, ta jednak skusiła mnie cytrusowym zapachem. Zapach jest mandarynkowy, intensywny, czasem aż za bardzo. Sama maska jest rzadka, trochę spływa. jedna saszetka wystarcza na dwa oszczędne razy. Wolno zastyga - chciałam ją zdjąć po 15 minutach, poczekałam kolejne 10 i w sumie kolejne 5 nie zaszkodziłoby. Zdejmuje się ją ciężko, gdyż jest delikatna i się rwie, ale jakoś dałam radę. Efekt? Cera jest "odtłuszczona" i wygładzona, nawet po 1 użyciu widać pozytywny efekt. Jest mniej "podskórnych grudek" a niedoskonałości wydają się być bardziej zagojone. Przekonałam się do niej na tyle, że kupią ją ponownie. Używam tego produktu od: 2 - 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki.

Nie przepadam za maseczkami typu peel-off, tę kupiłam z ciekawości. I jestem mile zaskoczona. Skóra po użyciu była wyraźnie rozjaśniona i gładsza, wyglądała zdrowiej. Plusem maseczki jest wspaniały zapach. Łatwo się nakłada i w miarę łatwo zdejmuje, choć rzeczywiście rozrywa się i nie udało mi się zdjąć jej w jednym kawałku. Minus - chyba rzeczywiście trochę wolno zastyga, ale jak dla mnie nie jest to wielki problem, potrzymałam ją troszkę dłużej. Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ten produkt, bo jak na początku napisałam po prostu nie odpowiada mi typ maseczki "peel off", wolę tradycyjne peelingi. Używam tego produktu od:2 tygodnie Ilość zużytych opakowań:2

Bardzo dobra! Poleciła mi ją sprzedawczyni w Douglasie i od tamtej pory kupuję regularnie. Jest rzadka więc jedna saszetka starcza mi na dwa razy. Nie nakładam całej na raz, bo by ściekała z twarzy i długo wysychała, a tak to starcza mi na dłużej ;) Ma przyjemny zapach, świetnie oczyszcza pory i jest taniutka. Stosuję 1-2 razy w tygodniu i widzę poprawę mojej trądzikowej skóry. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: kilka

Jestem fanką maseczek typu peel-off, ta niestety nie przypadła mi do gustu. Po pierwsze: zbyt rzadka, ścieka po palcach, spływa z twarzy, trudno ją równomiernie rozprowadzić. Po drugie: bardzo długo zasycha! Trwa to blisko pół godziny, tymczasem producent wspomina o 10-15 minutach... Po trzecie: słabo przywiera do twarzy, ciężko ją usunąć jednym płatem. Ma delikatną strukturę i zwykle rwie się na mniejsze kawałki. Plusy? Owszem, są również. Otóż dobrze oczyszcza (choć znam peel-off, które robią to lepiej), przyjemnie pachnie cytrusami, głównie mandarynką (czuć także alkohol, ale do tego zdążyłam przywyknąć), dobra pojemność - 6 ml starcza akurat na pokrycie całej twarzy. Nie jest to zła maseczka, ale znam znacznie lepsze produkty tego typu w podobnej cenie. Używam tego produktu od: ok 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 2