Kneipp Erkältungsbad Spezial Rozgrzewająca kąpiel `Na przeziębienie`

Uwielbiam esencje kneipp do kąpieli. To jest naprawdę mój kąpielowy must have. Ta jest zdecydowanie moją ulubioną. Dodam, dla osób które jeszcze produktów Kneipp nie testowały, że charakteryzują się intensywnymi zapachami z dodatkiem naturalnych ekstraktów, niewielka ilość (1nakrętka, chyba że to melisa to nawet i pół) wypełnia łazienkę i sporą część mieszkania intensywnym zapachem. Zatem doradzam wybrać zapach, który się lubi. Ten początkowo wzbudzał pewne wachanie, pachnie troche jak syrop na kaszel lub maść rozgrzewająca, kamforą i eukaliptusem. Zauważyłam, że kąpiel z dodatkiem tej esencji znacząco udrażnia zatkany nos, bardzo odpręża, rozluźnia. Jedyną wadą jest trudna dostępność.

Lubię takie dodatki do kąpieli, więc tym razem wybrałam esencję na przeziębienie. Ta wersja jest naprawdę dobrze dostępna, przynajmniej w Niemczech. Jej cena to ok.5 e ale często są promocje. Buteleczka ma 100 ml i wystarcza na +/- 12 kąpieli. Buteleczka jest zrobiona z dosyć masywnego szkła, więc mimo upadku się nie rozbiła. Podoba mi się design tych esencji. Bardzo ładnie wyglądają takie szklane buteleczki, szczególnie jak ma się kilka różnych. Na jedną kąpiel wystarczy jedna nakrętka produktu. Esencja barwi wodę na mocno zielony kolor. Jest bardzo aromatyczna i intensywna. Zapach czuć dosłownie w całym mieszkaniu. Uwielbiam takie mocno pachnące produkty do kąpieli. Jest to taki ziołowy, jakby mentolowy zapach. Jeśli chodzi o działanie takie lecznicze, to nie zaobserwowałam np.odetkania nosa natomiast trochę złagodziła bóle w klatce piersiowej, gdy byłam chora. Dla mnie ten zapach jest bardzo odprężający i relaksujący. Świetny po stresującym dniu. Czy rozgrzewa? Nie zauważyłam. Stosowałam też latem w chłodnych kąpielach i wtedy fajnie ten zapach orzeźwiał. Myślę, że jest to coś co dobrze mieć. Ja mam mam sporo różnych esencji, płynów i soli do kąpieli, bo mam bzika na punkcie takich rzeczy, ale chyba po tą sięgam najczęściej. Typowo lecznicze działanie nie jest jakieś wow, ale moim zdaniem co nieco pomaga. Mam już któreś opakowanie i polecam. Jest też sól do kąpieli oraz płyn z tej serii.

Produkt kupiłam spontanicznie w promocyjnej cenie w SuperPharm. Na jedną kąpiel wystarczy jedna nakrętka. Zabarwia wodę na zielono, ale nie brudzi jej :) Pachnie genialnie, przyjemnie, naprawdę potrafi zrelaksować. Po kąpieli, jego zapach jest wyczuwalny do następnego dnia w łazience. Gdy byłam przeziębiona i miałam zatkany nos, jego zapach naprawdę pomógł mi oddychać. Od tego momentu jest to mój niezbędny produkt w okresie jesienno-zimowym.