Bielenda Cosmic Wellness, Olejek do kąpieli i pod prysznic `Amethyst` 

Żel pod prysznic w postaci olejku. Opakowanie plastikowe z pompką. Konsystencja fajna, gęsta w kolorze różowym. Bardzo ładnie pachnie i pieni się. Dba o nawilżenie skóry. Nie uczula. Etykieta ładna z motywem złotego pyłu i amethystu.

Bielenda Cosmic Wellness Amethyst to produkt, który postanowiłam wypróbować po tym, jak zauważyłam go w łazienkach u moich znajomych. Dodatkowo, skusiła mnie jego nazwa i odniesienie do minerału ametystu, który uwielbiam. Olejek jest niedrogi, dobrze się pieni i ma przepiękny, intensywnie przyjemny zapach, który uprzyjemnia kąpiel. Choć nie daje efektu „wow” jak wymyślne pianki, jest przyjemny i funkcjonalny.

Bielenda Cosmic Wellness Olejek do kąpieli i pod prysznic Amethyst to produkt, który zamienia codzienną pielęgnację w relaksujący rytuał. Jego bogata formuła nawilża skórę i sprawia, że po kąpieli jest miękka i odżywiona. Zapach jest wyjątkowo przyjemny, z nutami inspirowanymi ametystem, co dodaje mu odrobinę luksusu. Olejek dobrze się pieni i łatwo spłukuje, nie pozostawiając tłustej warstwy, co jest dużym plusem. Idealny wybór dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż zwykłego żelu pod prysznic, by dodać odrobinę spokoju i odprężenia do swojej rutyny pielęgnacyjnej.

Olejek zamknięty jest w klasycznej plastikowej butelce z pompką. Wydajny. Zapach wyczuwalny, przyjemny. Konsystencja lekko żelowa. Dobrze się pieni. Olejek dobrze oczyszcza i odświeża skórę. Pozostawia skórę przyjemnie miękką i nawilżoną. Lekko żelowa formuła jest wydajna, tworzy delikatną piankę. Olejek nie powoduje wysuszenia i podrażnienia skóry. Zapach przyjemny i wyczuwalny podczas stosowania. Fajny olejek do codziennego odświeżenia i oczyszczenia ciała. Spełnia swoje zadanie, a do tego przyjemny zapach umila czas kąpieli. Zalety: Zapach Odświeża Oczyszcza Nie podrażnia skóry Nawilża Konsystencja Wydajność Dozowaniem za pomocą pompki Cena Dostępność

Olejek od Bielendy zdecydowanie zwraca na siebie uwagę. Raz, że ma przyjemnie kuszące opakowanie, dwa - słodki, otulający zapach, który może skraść serce. Olejek zamknięty w prześwitujące opakowanie z pompką. Dobrze się dozuje, wylewa idealną ilość płynu. Konsystencja jest nie za rzadka nie za gęsta, w kontakcie z wodą sunie idealnie po ciele tworząc przyjemną piankę. Dobrze odświeża zmęczone ciało. Daje chwile relaksu otulając swoim słodkim, kobiecym zapachem. Niestety nie utrzymuje się on długo na ciele, a wielka szkoda... Skóra po umyciu jest miękka i zrelaksowana. Opakowanie jest ładne, a unikalna formuła i skład z pewnością zachęcają do zakupu. Jest to nowość na mojej półce i jestem ciekawa innych wariantów

Bardzo dobrze się rozprowadza po całym ciele. Zostawia skórę przyjemnie miękką. Ma idealną konsystencję olejku. Jego opakowanie jest przepiękne i przyciąga uwagę. Aplikator ma w formie pompki, przez co łatwo się go używa.

Niby olejek pod prysznic ale to bardziej żel. Pachnie jak drogie perfumy. W wannie robi super pianę. Zostawia skórę nawilżoną i pachnącą jednak kiedy wytre się ręcznikiem to niestety zapach znika. Myśle ze dla samego zapachu chociaż podczas kąpieli kupie go kolejny raz,

Fajne to. Bardzo fajne to. Konsystencja jest gęsta,ale fajnie się pieni. Ciało jest po tym takie mieciutkie. A pachnie nieziemsko. Opakowanie jest przeurocze. Jestem zakochana w tym olejki do kąpieli. Fajnie otula podczas kąpieli, relaksuje i karmi nosek obłędnym zapachem.

Opakowanie nie dość, że ma ładną szatę graficzną to posiada również wygodną pompkę. Produkt jest mało wydajny, trzeba kilka doz żeby umyć całe ciało. Zapach ma landrynkowy, słodki. Pieni się delikatnie, nie podrażnia i nie wysusza. Jest to kosmetyk, który jest ok. Nic nadzwyczajnego, mimo pyłu księżycowego w nazwie????

Żel zakupiłam kolejny już raz w Rossmanie. Chętnie sięgam po niego podczas promocji,ponieważ nie należy do tych tańszych. Pierwszy raz zaciekawił mnie swoim ładnym opakowaniem w stylu glamour z przydatną i higieniczną pompką. Ma przyjemną żelową konsystencję, którą nie jest zbyt płynna, dobrze się ją dozuje i łatwo aplikuje. Żel dobrze się pieni. Podczas mycia wydziela cudowny relaksujący zapach. Jest uzależniający. Moja skóra pozytywnie go przyjęła, nie podrażnił jej ani nie wysuszył. Pozostawia skórę przyjemną w dotyku, dobrze I łatwo ją oczyszcza. Próbowałam też innej wersji zapachowej tego żelu i również była udana. Minusem moim zdaniem jest jego cena w stosunku do pojemności oraz wydajność.

Byłam ciekawa tych olejków pod prysznic, między 2 wariantami zapachowymi wybór w ciemno padł na ten powyższy i nie żałuję. Kupując był wówczas w promocji za 12 lub 13zł, w rossie. Tu uwaga, bo z dostępnością w rossie jest różnie. U mnie w osiedlowym go nie było, dorwałam go dopiero w 3 innym. Opakowanie to spłaszczona butelka o pojemności 250ml. Formuła to nieco rzadszy żel zabarwiony na fioletowo, rzeczywiście miał lekko olejkowe podbicie, jednak bardziej przypominał formułę żelową. Ta żelowo-olejkowa warstewka emulgowała do piany i mi najlepiej pienił się na myjce sizalowej, chcąc go spienić uprzednio w dłoniach tej piany było o wiele mniej. Choć tak czy siak do umycia całego ciała potrzebowałam nawet do 8 (!) pompek na 1 użycie. Piana nie była taka jak w klasycznych żelach, ale zbliżona i bardzo miękka bo w składzie ma SLS. Jeśli było to mniej komfort oczyszczenia skóry był dla mnie niewystarczający. No i tu jest kwestia wydajności, polubiłam go używać więc używałam codziennie i starczył na nieco ponad 2 tygodnie użycia, więc wydajność szałowa nie jest. Plusem jest zapach produktu, choć od korka pachnie o wiele intensywniej niż na ciele i żałuję, bo czuję go tylko kilka minut i to nie specjalnie wyraźnie. Nie mniej zapach jest ładny - bardzo kobiecy, lekko perfumowany. Ciężko określić przynajmniej dla mnie konkretne nuty, tego olejku bo nawet sam producent na etykiecie o tym nie wspomina, raczej skupia się na tym, że produkt jest mistyczny, kosmiczny z dodatkiem pyłu księżycowego i oleju arganowego i takie tam. Jeśli chodzi o efekty - samo używanie go było bardzo przyjemne, nie powiedziałabym że to jakieś kosmiczne doznania i 'inspirujące doznania emocjonalne' :P, wyciszenie zmysłów o których wspomina producent - nie mniej relaksujący i nieco odprężający już owszem. Olejek dobrze oczyszczał skórę, dawał uczucie odświeżenia, może nie skrzypiącej czystości ale i tak był wystarczający. Jeśli chodzi o pielęgnację, przyjemnie zmiękczał skórę, nie wysuszał. Czy zadziałał antyoksydacyjnie, nie wiem - mam nadzieję. Myślę, że skuszę się na drugi wariant zapachowy tego olejku z ciekawości. Mimo, że wydajność jest minusem i trzeba mieć to na uwadze, to w tej cenie ten olejek moim zdaniem warty jest wypróbowania.

uważam że jeżeli potrzeba relaksu to warto zainteresować się tym olejkiem. przede wszystkim świetnie on odpręża poprzez sam zapach. dobrze się rozsmarowuje, skóra po nim nie jest ściągnięta i ma fajną formułę bo niby jest to olejek ale w sumie żel. jest to produkt pomiędzy tymi dwoma konsystencjami. w czasie wody "emulguje" o ile tak można powiedzieć bo nie jest w formie tego olejko-żelu tylko robi się taka z niego piankowa emulsja.

Olejek pod prysznic dostałam. Od koleżanek z prac. Wiedzą, że lubią testować nowe kosmetyki.Mieści się w plastikowej butelce. Butelka transparentna. Dzięki temu możemy na bieżąco kontrolować Produktu nam jeszcze zostało. Olejek posiada aplikator typu pompka, który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Butelka bardzo ekskluzywna i elegancka. Etykieta przyciągająca wzrok. Na środku etykiety znajduje się białe okienko. Napisy Na butelce w kolorze złotym Z licznymi złotymi maziajami. Napisy czytelne w języku polskim. Aplikator pompka posiada wkoło złotą obwolutę, a sama pompka w kolorze czarnym. Butelka o pojemności 250 ml. Olejek o kolorze fioletowo różowym zmieniającym złotym pyłem. Zapach słodki, nie duszący. Konsystencja lekko oleista, ale nie za ciężka. Olejek dobrze się rozprowadza na ciele. Nie ślizga się i nie przelatuje przez palce. Produkt delikatnie się pieni tworząc białą przyjemną warstwę. Olejek dobrze się spłukuje. Pozostawia skórę aksamitna, nawilżona i odżywiona. Po prysznicu z tym olejkiem nie potrzebuje już używać balsamów do ciała.

Olejek kupiłam przed sezonem letnim w oczekiwaniu, że będzie uniwersalny w wakacyjnych podróżach do oczyszczania zarówno działa jak i twarzy z filtrów. I rzeczywiście sprawdził się, tym bardziej, że: + ma płaską butelkę i dobrze zamykalną pompkę - sprawdzi się w bagażu + nie podrażnia i nie wysusza skóry, nawet twarzy + dobrze zmywa filtry + delikatnie się pieni tworząc aksamitną warstewkę otulającą + nie jest komadogenny bo ma konsystencję olejowego żelu, ale jednak żelu a nie olejku + wbrew pozorom nie jest fioletowy :) raczej transparentny z lekkim zabarwieniem Co mogłoby być lepiej: +/- zapach jest dość intensywny, daje poczucie luksusu, można za jego sprawą stworzyć domowe mini spa, ale ten zapach nie każdemu będzie pasować, tym bardziej, że długo zostaje na skórze +/- deklaracje marketingowe o pyle księżycowym i ametyście są moim zdaniem mocno przesadzone :) +/- mimo spienianie w dłoniach nie jest zbyt wydajny, ale PAO to tylko 6 m-cy, więc akurat +/- napisy na opakowaniu mogłyby się tak szybko nie ścierać Reasumując, żel-olejek jest bardzo przyjemny i skuteczny w użytkowaniu oraz uniwersalny, szczególnie w podróży, gdzie podczas wieczornej kąpieli będzie sprawdzał się szczególnie. W cenie promocyjnej jest bardzo korzystny cenowo w stosunku do jakości. Polecam spróbować.

Bardzo lubię Bielendę, a to jest kolejny produkt, który skradł me serce :). Nareszcie żel/olejek, który nie jest w wielkiej butli, tylko w poręcznym, bardzo eleganckim opakowaniu z wygodną pompką i mimo tej pojemności jest niesamowicie wydajny! (wystarczy naprawdę mała ilość) Podoba mi się skład, olejek arganowy wysoko w składzie i dla mnie konsystencja jest właśnie taka żelowo-olejkowa. Zapach jest słodki, a'la winogronowy, bardzo ładny, mimo, że nie przepadam za słodkimi zapachami. Cena regularna wysoka, ale upolowałam na promocji za ok.13 zł. Ogólnie bardzo dobry jakościowo produkt. Polecam, zwłaszcza jak ktoś ma dosyć wielkich butliszczy jak ja :D

Wzmianka o pyle księżycowym zrobiła swoje - olejek wylądował w koszyku. - jak dla mnie jest to jednak bardziej żel niż olejek, gęsty, ale nietłusty - pięknie pachnie - słodko - ma fioletowy, ametystowy kolor - ma wygodną pompkę - ładną buteleczkę z ciekawą szatą graficzną - dobrze się pieni i myje nie zostawiając tłustej powłoki na ciele - nie podrażnia, nie wysusza skóry itp. - cena trochę za wysoka, warto czekać na promocje - dostępność: kupiłam w drogerii Rossmann Ogólnie: bardzo ciekawy, przyjemny kosmetyk do codziennej higieny. Kupiłam z ciekawości, chciałam sprawdzić kosmiczne działanie pyłu księżycowego i sproszkowanego ametystu, mimo że to tylko chwyt marketingowy. Zakupu nie żałuję, bardzo dobrze się go używało. Oceniam na 5 gwiazdek.

Jakiś czas temu robiąc zakupy w Rossmann moją uwagę zwrócił olejek do kąpieli i pod prysznic Cosmic Wellnes z Bielendy. Oczywiście zakupiłam produkt totalnie w ciemno ponieważ spodobało mi się opakowanie i zawartość. Piękny kolor jakby opalizujący, jak podaje producent wzbogacony o pył księżycowy i sproszkowany ametyst . Jest to już kolejne moje opakowania tego produktu i jestem nim zachwycona. Posiada przepiękną szatę graficzną, która przyciąga wzrok. Plastykowa buteleczka wyposażona jest w wygodną pompkę, która według mnie działa bez zarzutu. Ma przepiękny delikatny i słodki zapach, który bardzo mi odpowiada i sprawia mi ogromną przyjemność dzięki temu chętniej go używam. Konsystencja jest bardzo przyjemna i świetnie się rozprowadza, nie jest mocno oleista i tłusta. W połączeniu z wodą tworzy delikatną pianę, którą przyjemnie myje się ciało. Produkt nie podrażnił ani nie wysuszyły żadnego miejsca na moim ciele. Skóra po umyciu jest dobrze oczyszczona, odświeżona i nawilżona ( nie pozostawia takiej tłustej warstwy na ciele). Jestem nim zachwycona i jeśli chcecie podarować sobie chwilę relaksu to jak najbardziej polecam ten produkt.

Olejek zakupiłam na promocji w Rossmannie. Opakowanie jest bardzo atrakcyjne i przyciąga wzrok: przezroczysta butelka z pompką, przez którą prześwituje piękny fioletowo- różowy, lekko opalizujący płyn. Jestem estetką i doceniam pięknie wyglądające kosmetyki. Opakowanie jest trwałe i praktyczne - nie odkształca się z czasem, pompka chodzi bezproblemowo, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Zapach bardzo przyjemny, słodki. Olejek przyjemnie rozprowadza na skórze, nie "uciekając" z dłoni, a jednocześnie jest zbyt śliski jak dość duża część olejków. Bardzo przyjemnie się nim myje. Do kąpieli go nie stosowałam. Nie podrażnia, nie wysusza. Zdarzało się, że nie używałam po nim balsamu i skóra nie była wysuszona jak po innych środkach pod prysznic. Podsumowując: bardzo przyjemny produkt, który cieszy skórę oraz wzrok. Nie wykluczam, że wrócę po ten produkt.