Sephora Collection, 3.0 3 Huiles Creme Reconfortante Krem odżywczo-naprawczy do twarzy

Musze przyznac, że to kolejny krem od Sephory który naprawdę mi odpowiada. Jest gęsty, treściwy, czyli taki jak lubię. Działa idealnie. Ładnie nawilza suchą skórę, odżywia, regeneruje, sprawia że skóra wygląda zdrowiej. Jest absolutnie bezzapachowy, nie powoduje szczypania, czy podrażnienia nawet tych najbardziej wrażliwych miejsc na twarzy. Mimo gęstej konsystencji doskonale się wchłania. Nie roluje się. Używałam kilka razy pod makijaż w upalne dni i efekt był całkiem niezły, czyli krem ten nadaje się pod makeup jak najbardziej. Ja stosuję na noc i na dzień i jetem zadowolona z efektów.

Coś dla osób dbających o środowisko i wegan. Sephora stanęła na wysokości zadania. Mówię nie tylko o opakowaniu, ale przede wszystkim o składzie. Bardzo naturalny, bardzo przyjazny dla skóry. Niektórzy boją się olejków w składzie kremów, twierdząc, że mogą zapychać skórę. W przypadku tego kosmetyku nie ma z tym problemu. Sama konsystencja jest taka, jaką lubię najbardziej : bogaty skład w lekkim mięciutkim kremie. Wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia tłustej warstwy, a mimo to czuję, że skóra jest odżywiona i nawilżona. Bardzo wydajny. Zostanie jednym z moich ulubieńców.

Z racji tego, że uwielbiam krem z Sephory w tubce na dzień, postanowiłam też przetestować ten nowy krem odżywczy. Moja cera nie jest wymagająca, nie mam żadych problemów skórnych. Cera jest normalna w stronę suchej. Kremu używałam na noc. Użyty na dzień pozostawia niewielką warstwę na skórze co nie do końca mi odpowiada w kremie na dzień. Krem zamkniety jest w prostym, poręcznym opakowaniu. Szata graficzna bardzo prosta ale czytelna. Sama formuła kremu jest super. Gęsty, bardziej jak masełko ale super się wchłania. Pachnie jak to każdy krem Sephorowy, trochę sztucznie ale da się żyć. Po użyciu owszem, skóra jest ładnie nawilżona i odżywona. Ale dla mnie jest to wersja na lato. W zimie mam duży problem z suchym nosem i z tym krem sobie nie poradził. Nie zauważyłam też spektakularnego "naprawienia" cery. Ot, po prostu dobry krem. Plus za dobry skład i naturalne składniki. Niestety dostępny jest tylko w Sephorze stacjonarnie lub online. Ja kupuję online bo troche odstraszają mnie te ekspedientki odpicowane na tip top które od razu "atakują" mnie na wejściu i pokazują tylko najdroższe kremy w całej drogerii a jak mówię, że chcę coś tańszego to na mnie patrzą jak na przybłęde. Cena regularna trochę zniechęca prostych ludzi ale od czego są promocyjki :)

Poszukiwałam jakiegoś zwykłego kremu na co dzień, który nie będzie ciężki w cieplejsze dni i nada się także jako pielęgnacja pod makijaż. Mam cerę suchą, ale staram się unikać tych mocno nawilżających i oleistych formuł. Bardziej wolę wybierać kremy do cery normalnej, ponieważ wtedy nie czuję wysuszenia ani przeciążenia skóry. Nie lubię jak krem zostaje na skórze i się nie wchłania. Kremik z Sephory nie zawiódł mnie. Ma gęsta konsystencje i to na początku mnie przestraszyło. Ale ta formuła jest taka leciutka,a jednocześnie mocno nawilżająca z kontaktem ze skórą. Nie lepi się i bardzo dobrze się wchłania. Moja skóra po zastosowaniu tego kremu nie świeciła się i była bardzo wygładzona. Sprawdził się u mnie idealnie pod makijaż pomimo tej gęstej konsystencji. Używałam go początkowo na noc, ale stwierdziłam,że lepiej sprawdza mi się jako pielęgnacja pod makijaż. Bardzo wydajny i w przystępnej cenie. Krzywdy mi nie zrobił (nie zapchał mnie) i sprawdził się świetnie nawet podczas upałów. Nie pojawiły się u mnie suche skórki pod podkładem co często mi się zdarza. Kiedyś na pewno do niego wrócę i to nie raz.

Krem kupiłam na promocji i mimo, że dedykowany jest dla skóry suchej sądziłam, że dzięki temu na noc będzie odpowiedni. Posiadam naczynkową, mieszaną cerę z którą większych problemów nie mam, jednak od czasu do czasu coś się pojawi a jedyny problem jeśli można to tak nazwać to przetłuszczająca się strefa T. Na noc z reguły używam serum i kremów nawilżających , odżywczych, stąd moje zainteresowanie tym kremem. Na dzień używam kremów, które nawilżają i sprawdzają się pod makijaż. Krem przez kilka pierwszych zastosowań był aplikowany wyłącznie na noc tak jak chciałam i sprawdził się dobrze. Nawilżał i odżywiał cerę pozostawiając ją gładką. Działanie kremu spodobało się bo robił to co miał robić bez żadnych efektów ubocznych. Fakt, nie stosowałam go co wieczór przez conajmniej 2 miesiące aczkolwiek czas około dwóch tygodni regularnego stosowania był dla mnie odpowiedni tym bardziej, że z aplikowania na noc przerzuciłam się na używanie go codziennie rano - na dzień. Właśnie - spróbowałam go użyć pod makijaż i ku mojemu zaskoczeniu sprawdził się znakomicie. Podkłady, które używam dobrze współgrają nie powodując rolowania itp. W ciągu dnia krem sprawdził się tak, jak mój ulubiony krem. I tak po raz kolejny przekonałam się, że nie zawsze krem stricte przypisany do rodzaju cery jest tylko dla niej. Krem w momencie zakupu był nowością i tym samym nic o nim nie wiedziałam ale jego zakup pozwolił mi na poznanie całkiem dobrego produktu nie tylko dla cery suchej. Krem po ponad miesiąca sprawdza się i nie mogę mi nic zarzucić choć czy wrócę do niego ponownie? Nie wiem.

Choć na opakowaniu jest zaznaczone do użytku dzień/noc, ja stosuje go na noc, po przez jego ciężką/ gęsto konsystencję, sprawdza mi się tylko w ten sposób. Jest on bardzo wydajny o neutralnym zapachu, posiada w sobie avocado i pestki róży. Mam skórę suchą nakładałam go stanowczo dużo , jak nakładałam tylko kropkami na twarz i rozsmarowywałam nie sprawdzał się pod żadnym względem dlatego aplikowałam go troszkę więcej, oczywiście musiałam czekać dłużej na wchłonięcie się. Zużyłam go zatem bardzo szybko i raczej nie kupię drugiego, owszem nawilża ale nie tak jak moja skóra tego potrzebuję a dawanie ciągle podwójnej dawki kremu nie opłaca mi się.