Sephora Collection, GLY Masque Peel-off Points Noirs Maseczka oczyszczająca peel-off

Maskę otrzymałam w postaci próbki więc nie mogę stwierdzić jak sprawuje się na dłuższą metę, ale podczas pierwszego użycia najbardziej uderzył mnie, a raczej moje oczy intensywnie alkoholowy podmuch po nałożeniu maski na nos, który znika po ok. minucie/30 sek. od aplikacji. Próbka starczyła idealnie na cała strefę T. Zastyga nawet szybko. Mówiąc o zapachu nie jestem w stanie stwierdzić czym dokładnie jest, pachnie jak każda inna maska peel-off tego typu, ale ze względu na wcześniej wspomniany mocno alkoholowy "wiaterek" daję w tej kategorii niską ocenę. Po upływie 15 minut przyszedł czas na zdjęcie maski i rozczarowanie. Produkt nie pozbył się niczego poza drobnymi włoskami, ale plusem jest to, że podczas ściągania nie sprawiła bólu. Regularna cena na stronie Sephory to 49 zł i wedlug mnie produkt nie jest warty takiej ceny.

Maseczka w czarnym kolorze. Dość dobrze się nakłada i szybko zastyga. Działanie raczej średnie - nie usuwa zaskórników. Delikatne oczyszczenie odświeżenie cery. Trudno ją ściągnąć jak zbyt mało się nałoży. Zapach ok. Opakowanie średnie, zostaje na dnie ok 1/5 produktu.

Maska przeznaczona do cery raczej tłustej z zaskórnikami. Posiada średniej gęstości konsystencję i dość szybko zastyga na twarzy. Jest to maska typu peel- off więc łatwo ją ściągnąć. Trzeba pamiętać, aby pomijać owłosione okolice, bo ściąganie może być nieprzyjemne. Jest wydajna i ma intensywny zapach. Bardzo dobrze oczyszcza cerę i zwęża pory. Pozostawia ją dobrze napiętą i lekko zmatowioną. Może podrażnić cerę wrażliwą i cienką.