Cien Pro Vitamin, Szampon do włosów `Większa objętość` 

Szampon kupiłam w Lidlu na jakiejś promocji 1+1 , czyli sztuk 2 , stwierdziłam, że na pewno się przyda za tak niską cenę. Po używaniu już przez jakiś czas tego produktu jestem mile zaskoczona. Szampon bardzo ładnie pachnie, jest gęsty, dobrze się pieni. Posiadam włosy dość długie i gęste, puszące się i ciężkie do okiełznania. Po umyciu tym szamponem rozwiązał się mój problem z nadmiernym puszeniem się włosów. Super je dociąża- a to tylko Szampon! Więc wielkie wow ... droższe produkty tak dobrze sobie nie radziły.. Ale żeby nie było zbyt słodko, jak na jedno działa dobrze tak na drugie niekoniecznie... Moje włosy dużo szybciej się przetłuszczają, ale nie przeszkadza mi to jakoś strasznie, bo myje włosy co 2 dni. Mimo to pozostawiam przy tym produkcie 5 gwiazdek, za tą cenę, jakość, oraz inne walory jego użytkowania!

Szampon zamknięty jest w plastikowej butelce w utrzymanej w kolorze bieli i fioletu. Opakowanie mieści 300 ml produktu który jest bardzo wydajny i starcza na długo. Na plus płaska zatyczka co pozwala na postawienie butelki do góry nogami co ułatwia wykorzystanie szamponu do ostatniej kropli. Szampon ma jasny perłowy kolor, jest dość gesty. Łatwo się rozprowadza, mocno pieni i z łatwością splukuje. Zapach jest przyjemny, delikatny który zostaję na włosach dłuższy czas. Producent zapewnia ze Szampon zwiększy objętośc naszych wlosow. Po użyciu nie widzę spektakularnego efektu ale włosy nie są obciążone i ulizane. Mam wrażenie że dodatkowo je nabłyszcza i wygładza. Szampon jest dość silny więc dobrze domywa skórę głowy. Całkiem w porządku do codziennego stosowania

Szampon ma gęstą, miękką konsystencję, pieni się dość mocno taką samą pianą, więc mycie włosów przebiega przyjemnie. Dokłada się do tego śliczny, delikatny kwiatowo-słodki zapach - uwielbiam go. Włosy są oczyszczone, gładkie i miękkie, nie plączą się. Ich objętość jest ta sama co zawsze.

Na wstępie muszę podkreślić, że szampon ma teraz nieco inną szatę graficzną, jednak wciąż podobną biało-fioletową, więc pozwólcie, że nie będę robić zdjęcia. :) Szampon kupiłam awaryjnie, bo inny, który kupiłam okazał się niewypałem. Normalnie możliwe, że bym po niego nie sięgnęła, bo moje przetłuszczające włosy nie tolerują wszystkich szamponów. Skończyło się na tym, że co jakiś czas do tego szamponu regularnie powracam. Szampon dosyć dobrze się pieni, dobrze domywa skórę głowy (ja myję włosy zawsze 2-krotnie). Włosy są gładkie, błyszczące, lekko odstają od nasady. Co jakiś czas muszę użyć szamponu przeciwłupieżowego, bo mam skłonność do powracania łupieżu, a ten szampon przeciwłupieżowych właściwości nie ma. Jednak nie dlatego, że ten szampon by jakoś te skłonności potęgował. Poza tym szampon jest miły w użytkowaniu. Ładnie pachnie, dobrze się spłukuje. Nie jest zbyt wodnisty, ale specjalnie skoncentowany też nie. Ogólnie jestem na plus. Spektakularnej objętości nie powoduje, ale też nie przylizuje włosów do głowy. Szampon ma SLS, ale mi to nie przeszkadza. Wręcz moje włosy lubią się z szamponami z tym składnikiem bardziej niż te, które są takie całkiem hiper mega pure. Mam zdrowe włosy, ale z dużą skłonnością do plątania się i sterczenia na czubku. Te zwykłe, tradycyjne szampony z SLS sprawiają, że łatwiej mi te włosy okiełznać.

Mam włosy długie, niskoporowate, z tendencją do przetłuszczania się skalpu. Opakowanie produktu to biała, plastikowa tuba zamykana na zatrzask. Szampon jest biało-perłowy, kremowy i słodko pachnący (niestety dla mnie zbyt intensywnie). Odnośnie działania - średni skład, średnie pienienie, średnio domywa włosy. Niestety zupełnie nie zwiększał objętości moich włosów - powodował wręcz większe przyklapnięcie i wzrost przetłuszczania się skalpu. Po wielu nieudanych próbach stosowania zużyłam go do mycia pędzli i mimo przystępnej ceny nie wrócę do niego ponownie.

Jest to zwyczajny szampon z SLES. Nie jest ani lepszy ani gorszy od przeciętnego drogeryjnego szamponu, a cenę ma niewątpliwie konkurencyjną. Dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, nie podrażnia. Po umyciu włosy sa miłe w dotyku, choć mam wrażenie, że nie tak miękkie jak po niektórych innych szamponach drogeryjnych i jednak lekko się plączą. Nie zauważyłam, aby przybyło im objętości, natomiast dużym plusem jest to, że szampon nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów. Przyjemnie owocowo pachnie. Pieni się bardzo dobrze, jest tani i wydajny. Myślę, że zakupię go ponownie.

Pomyliłam się i zamiast regeneracyjnego który chciałam przetestować chwyciłam ten;/ Szampon jest tani , ładnie pachnie jednak zapach ten nie utrzymuje się po myciu wcale. Szampon ma perłową konsystencję , pieni się tak sobie- w porównaniu do innych szamponów jakie mam muszę nałożyć go zdecydowanie dużo więcej aby dobrze spienić włosy. Ogólnie zawsze zachwycam się marką Cien że takie tanie, że takie dobre więc dużo się spodziewałam - w tym przypadku lekko się zawiodłam. Jest to po prostu zwykły szampon - jak ktos nie ma duzo pieniędzy może go kupić nie jest zły ale bez szału - używanie go nie sprawia przyjemności.

Podczas zakupów w Lidlu oczywiście nie mogłam nie ominąć przejścia przez dział z kosmetykami. Już próbowałam kilku produktów marki Cien i za każdym razem się sprawdzały. Szampon kusił ceną około 4 zł. Z racji,że moje włosy są cienkie i oklapnięte zdecydowałam się na szampon dodający objętości. Szampon jest w białej tubce z ładną etykietą. Oczywiście typowe zamknięcie na "klik". Szampon ma perłowy kolor, przepięknie pachnie i jest dosyć gęsty. Szampon bardzo dobrze się pieni i wystarczy dosłownie odrobina,żeby umyć głowę. Niestety nie zauważyłam,żeby szampon wpłyną jakoś specjalnie na objętość moich włosów. Mimo to w podstawowej kwestii jak za taką cenę spisują się świetnie.

Wiele razy przechodziłam obok lidlowskich szamponów, ale na żaden się nigdy nie skusiłam. Sama nie wiem dlaczego. Miałam raz szampon z biedronki z serii BeBeauty, był ok, więc dlaczego by nie spróbować tego? 4 zł nie majątek. No i spisał się poprawnie. Mył, a to najważniejsze. Po wyschnięciu moje cienkie włosy były sypkie, ładne, miłe w dotyku i delikatnie pachnące. Myłam je codziennie lub co 2 dni. Niestety nie zauważyłam żadnego zwiększenia objętości. Włosy były takie same jak po innych szamponach z drogeryjnym składem, nie plątały się i dobrze rozczesywały. Nie podrażnił skóry głowy, nie zniszczył włosów. Nie widzę różnicy między tym szamponem, a tymi z drogerii. Ma wygodną butelkę do postawienia na zakrętce, pod światło widać, ile szamponu zostało w środku. Wydajność standardowa, około 3 - 4 tygodnie. Zapach ma przyjemny, słodki i chemiczny. Mam nieodparte wrażenie, że podobnie pachniały szampony Shamtu, wiele lat temu. Ale może to tylko moje widzimisię :P Podsumowując, jest to zwykły szampon nie robiący cudów i nie szkodzący włosom, dobrze spełniający swoje podstawowe zadanie.