my'Bio Nawilżający bio-balsam do skóry odwodnionej i wrażliwej `Japońskie BioUkojenie` 

Bo teoretycznie i nawilża i trochę odżywia,zmiękcza i wygładza,ale jest tak po prostu dobrze, nie mam rano suchych nóg,które od kolan w dół jak u każdego potrzebują więcej,ale żebym jakoś była zachwycona mega nawilżeniem i odżywieniem,to nie. Moja skóra nie jest też jakoś specjalnie wymagajaca pod tym względem. Balsam jest po prostu w sam raz,porównywalny nawilżeniem i odżywieniem do np balsamów z Gift od Nature. Do tego zapach taki trochę nijaki,obiecanego przez producenta ujedrnienia,to za bardzo nie zanotowałam. Nie podrażnił mnie,nie uczulił to też zawsze na plus. To balsam na 4, teoretycznie zły nie jest, robi co ma robić,ale też nie na tyle żebym się zakochała, analizując skład widzę tam mikroplastik, trochę szkoda,bo byłoby naprawdę spoko,głównie oleje i gliceryna,dopełnione ekstraktami. Balsam zapakowany jest w dużą butle na pompkę, grafika ładna,nienachalna,konsystencje ma średnio gęstą,dość szybko się wchłania,lekko bieli,jest całkiem wydajny. Zapach taki trochę specyficzny,lekko cytrusowy,ale ani brzydki ani ładny,kolor biały. Zakupiłam go w promocji,ale cena nie jest jakoś specjalnie wygórowana.

Kupiłam przypadkowo w promocji i nie zawiodłam się. Balsam bardzo dobrze nawilża. Po jego stosowaniu, nawet kiedy nie mam akurat nałożonego balsamu, czuję, że skóra jest miękka i gładka. Przy innych produktach często towarzyszy mi to uczucie jedynie w momencie kiedy akurat jestem nim posmarowana. Średnio podoba mi się zapach tego konkretnego więc na pewno wypróbuję inne z tej serii. Jednakże produkt jest tak dobry, że nawet i ten zapach nie stanowi dla mnie problemu.

Balsam zaczęłam użytkować od saszetek/ próbek, nazbierało mi się ich aż na 2 tygodnie, więc zostały zabrane na wyjazd wakacyjny a potem już kupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Balsam jest ze mną już miesiąc i wiedzę jak ja razie same plusy i zero minusów;). A więc moje plusy : * opakownie - super, lubię pompki w tego typu produktach, pompka dozuje za jednym naciśnięciem odpowiednią ilość na np.całą rekę, poza tym bardzo proste a zarazem eleganckie opakownie * konsysytencja- lekko gęstawa, ale dobrze rozprowadza się po skórze, dość szybko się wchłania , ale zbyt duża ilość bieli skórę-co oczywiście znika po paru minutach * wydajny- niewielka ilość wystarczy aby wysmarować prawie całe ciało * zapach- trudno go określić, ale mnie się podoba, na skórze słabiej wyczuwalny, a po jakiejś godzince czy 2 znika * działanie - rewelacja, dla mojej suchej skóry jest idelany, dobrze ją nawilża, jest miększa w dotyku, gładsza, nawilżenie utrzymuje się przez cały dzień. * dobrze radzi sobie też z przesuszoną skóra łokci i dłoni:) * plusami są jeszcze ,że jest to nasza polska marka ,nie droga -balsam kosztował coś koło 20 zł, i nie jest trudno dostępny. Czy go kupię jeszcze, oczywiście,że tak. Do testów pójdzie jeszcze wersja ,,fińskie odżywienie,, bo saszetki też dały radę :). P.S. Znalazł się 1 minus : przy końcu balsamu pompka nie działa, nie pobiera balsamu , trzeba odkręcić butelkę i trzepać nią lub rozciąć aby wydostać końcówkę balsamu- zaznaczam ta końcówka kosmetyku jest dość spora.

Zaczęłam od próbki, teraz mam pełnowymiarowe opakowanie. Świetnie spisuje się u mnie ten balsam- bardzo efektywnie nawilża moją skórę. Nie mam czasu smarować się codziennie- chciałabym to zmienić. Na ten moment ten produkt pozwala mi robić to dwa razy w tygodniu i cieszyć się gładką, miękką skórą. Zapach nie jest intensywny- nie dla mnie. Konsystencja dosyć bogata, ale wchłania się szybko. Nie klei się, nie tłuści, pozostawia skórę bardzo przyjemną nie tylko od razu po aplikacji. Podoba mi się też skład. Przyjemnie się dozuje. Lubię zmieniać produkty trgo typu, a ten serdecznie polecam.

Jest to bardzo dobry balsam do skóry odwodnionej i wrażliwej, w moim przypadku z AZS. Trochę obawiałem się olejku słonecznikowego tak wysoko w składzie, głównie po złych doświadczeniach z innym balsamem na bazie tego oleju. Tutaj jednak wszystko jest idealnie wyważone. Balsam na dłoni wydaje się gesty i tłusty, ale po rozprowadzeniu na skórze, bardzo szybko się wchłania. Skóra natychmiast staje się ukojona, miękka i nawilżona. Balsam zostawia na skórze delikatny ochronny film, który nie po kilku chwilach prawie całkowicie znika. Balsam ma specyficzny zapach, ale wszystko zależy od tego, co kto lubi. Mały minus za niepotrzebny mikroplastik, który zapewnię ma utrzymać odpowiednią konsytencję balsamu.