Balsam multiodżywczy z mango zachęcił mnie do zakupu piękną grafiką, praktycznym opakowaniem i opisem producenta. Sprawdza się w codziennej pielęgnacji, gdyż wspaniale nawilża, odżywia i wygładza skórę.
Produkty do pielęgnacji ciała marki Eveline kupuję od kilku miesięcy i są jednymi z moich ulubionych. Przy okazji drogeryjnych zakupów postanowiłam kupić sobie nowy wariant balsamu z linii Botanica Love, bo po wypróbowaniu kokosowego byłam wręcz zachwycona. Balsam multiodżywczy z mango zachęcił mnie do zakupu piękną grafiką, praktycznym opakowaniem i opisem producenta. Sprawdza się w codziennej pielęgnacji, gdyż wspaniale nawilża, odżywia i wygładza skórę.
OPAKOWANIE
Plastikowa butelka w kolorze złotym z wygodnym dozownikiem w formie pompki to dla mnie ulubiona forma podania tego typu kosmetyku – funkcjonalna, praktyczna w codziennym użytkowaniu. Grafika z owocami mango, rokitnikiem i migdałami, logo marki, nazwa produktu oraz wypisane jego główne cechy to elementy jakie znajdziemy na opakowaniu. Butelka dobrze leży w dłoni, wykonana jest z cieńszego plastiku pod światło widać ile produktu jeszcze nam zostało. Ma bardzo praktyczny, profilowany kształt.Z tyłu znajduje się dokładny opis produktu, z wyraźnie wypunktowanymi składnikami aktywnymi i funkcjami jakie ma spełniać.
BALSAM
Na początku zaznaczę, że jestem posiadaczką skóry normalnej i nie jest ona wybredna w stosunku do kosmetyków nawilżających (większość sprawdza się u mnie bardzo dobrze), a ten balsam przeznaczony jest do skóry bardzo suchej, szorstkiej i podrażnionej, nie jestem więc docelową grupą dla jakiej został stworzony i efekty jakie osiągnęłam z jego użyciem u osób bardziej wymagających mogą być inne. Balsam ma zbitą, gęstą konsystencję i biały kolor. Zapach troszkę mnie zawiódł bo jest słodki, przypomina mi karmel a liczyłam tutaj na orzeźwiające, soczyste nuty mango Mango w tej kompozycji w ogóle nie jest wyczuwalne, taki pech. Balsam po nałożeniu łatwo się rozsmarowuje i w miarę szybko wchłania. Po jego użyciu skóra jest przyjemna w dotyku i gładka, na skórze pozostawia przyjemną ochronną warstewkę. Nawilżenie jest optymalne i wyczuwam je praktycznie przez cały dzień. Kosmetyk niweluje uczucie ściągnięcia i dyskomfort nim spowodowany, zapobiega powstawaniu przesuszeń, regeneruje i odżywia. Największym plusem jest jego wegańska formuła zawierająca 95% składników pochodzenia naturalnego a dodatkowo produkt jest cruelty free. Jego skład jest bardzo dobry: masło mango, olej z rokitnika, olej migdałowy, olej słonecznikowy, gliceryna, masło shea, Kosmetyk dosyć wydajny – butelka 350 ml starczyła mi na prawie miesiąc stosowania codziennie, nieraz po 2 razy dziennie. Cena korzystna (w promocji już za ok. 10 zł), dostępność również dobra, bo znajdziemy go w prawie każdej drogerii stacjonarnej i internetowej. Cieszę się, że marka Eveline zaczęła stawiać na lepsze składy i formuły, to sprawia, że chętnie sięgnę po kolejny produkt z ich oferty.
PLUSY:
+ przyjemny zapach, jednak daleko mu do mango
+ szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża
+ pozostawia na skórze lekką warstewkę
+ wydajny
+ korzystna cena
+dobra dostępność
+ praktyczne opakowanie z pompką
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie