Mustela Bebe-Enfant, Stelatopia, Huile Lavante Olejek myjący

Synek lat 6+, od urodzenia sucha, atopowa skóra, skłonna do papierowej szorstkości. Emolientów w jego pielęgnacji staram się by zawsze było sporo. Do mycia zazwyczaj stosujemy olejki, ale ten pobił wszystkie dotąd przez nas poznane i używane. Kupiłam go na spróbowanie zachęcona promką w Rossie, kosztował niecałe 50zł. Butelka ma pojemność 500ml i nam na ponad miesiąc już starcza, a jeszcze się nie skończyła. Jednak już zamówiłam kolejne opakowanie, szybko z niego nie zrezygnujemy. Formuła olejku jest wspaniała, to olejek o delikatnym żelowym podbiciu. Nie jest wodnisty, nie ucieka mi z ręki podczas aplikacji. Pieni się wystarczająco, mogę bez problemu umyć skórę synka. My go używamy zarówno do kąpieli, jak i do mycia pod prysznic i w obu tych przypadkach się sprawdza. Musze przyznać, że jest wydajny nie trzeba go co chwilę dobierać, 'czuć' go na dłoni podczas mycia, nie znika szybko. Zapach delikatny, kwiatowy jakby rumiankowy, kojarzy mi się z kosmetykami dla dzieci. Jest ok. Jeśli chodzi o efekty, jestem bardzo zadowolona, widzę po skórze synka, że mycie tym olejkiem mu bardzo służy. Skóra nie dość, że jest dobrze oczyszczona, świeża to jeszcze po myciu zawsze mięciutka w dotyku. Taka wręcz rozpulchniona i gładka. Podczas jego używania nie nasiliły się objawy szorstkości czy wysuszenia, wręcz przeciwnie nie pojawiają się nowe, a skóra jest w bardzo dobrej kondycji, chropowatości się zmniejszają. Oprócz mycia delikatnie pielęgnuje, a już na pewno zapobiega wysuszeniu skóry. Rzeczywiście skóra jest ukojona i przyjemna w dotyku więc ze wszystkimi obietnicami producenta muszę się zgodzić. Polecam go bardzo, świetnie myje, dobrze pielęgnuje już podczas mycia. Skóra jest po nim przyjemna i miękka w dotyku.

Z racji na skasowanie mojej propozycji produktowej jaką jest wersja tego produktu w formie żelu a nie olejku, jestem zmuszona zostawić swoją recenzję tutaj- pod olejkiem gdyż jest to ta sama gama produktów Mustela Stelatopia z łagodzącym wyciągiem ze słoneczników. Bardzo ciekawy składnik aktywny jakim jest wyżej wymieniony słonecznik, to jeden z wielu faktorów przekonujących mnie do wyboru tejże marki i zaufania producentom. Produkt ma bardzo dobry skład, jest czytelny, wydajny oraz zamknięty w wygodnej buteleczce z dobrze dozującą pompeczką. Co prawda żel ten został specjalnie opracowany, aby zapewnić natychmiastową ulgę niemowlętom ze skórą skłonną do atopii której nie posiada moja mała jednakże po kąpieli w twardej wielkopolskiej wodzie jej skóra nieładnie się zachowuje tworząc wysuszone skórki i nieprzyjemnie szorstką skórę. Postanowiłam sięgnąć po dobre kosmetyki aby troszkę złagodzić działanie twardej wody i użyć coś pomiędzy żelem do kąpieli a emolientami. Tak też określiłabym ten produkt- to nie są typowe emolienty a ni typowy żel. Ma on dość kremową konsystencję która nie ma tendencji uciekania przez palce i ładnie idzie nią umyć maluchowi ciałko i kończyny. Lekko zabiela wodę jak emolienty ale nie jest tak samo tłusta. Ma kolor biały-zawiesinowy, jest lekka i łatwa do spłukania. Co dla mnie ważne- łagodzi podrażnienia i swędzenie skóry. Kiedy widzę problem w danym miejscu na skórze maluszka, działam już w momencie kąpieli i myję Stelatopią. Formuła kosmetyku zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego co w przypadku pielęgnacji małych dzieci jest niezwykle ważne. Produkt dobrze się dozuje i starcza na długo. Dzięki dobrej konsystencji jest wydajny. Ładnie domywa cięższy kaliber brudu na pupie :) Nałożony na główkę może posłużyć jako szampon a nawet można bez problemu przetrzeć twarzyczkę bez obawy o szczypanie w oczy. Bardzo dobry wybór dla mam oraz ich maluchów z delikatną skórką. Jeśli nie szukasz typowego emolientu a produktu który go w sumie przypomina to jest to bardzo zacny wybór.

Bardzo, bardzo polubiłam tej olejek. Kupiłam na promocji i okazało się, że to bardzo fajny kosmetyk. Choć cena zasługuje na duży minus. Po pierwsze skóra momentalnie jest mięciutka i gładka - nawet śliska (więc trzeba bardzo uważać przy wyciąganiu bobo z wanny). Myślę, że jego właściwości myjące nie odstają od tradycyjnych żeli i ciężo jest mi to ocenić, ale chyba dobrze oczyszcza skórę. Po kąpieli zostaje minimalny film na skórze, co sprawia , że po wysuszeniu nadal jest troszkę nawilżona, gładka i miękka. Super! Duży plusik! Olejek jest bardzo wydajny, wydajniejszy niż inne żele. Ale znów mam obikcje do opakowania, z którego nie da się wydobyć kosmetyku do końca... Naprawdę umila kąpiel i z pewnością kupię go ponownie - a jest to jeden z nielicznych kosmetyków, do których wrócę z przyjemnością. Zapach, raczej delikatny, mało wyczuwalny. Finalnie dam mu chyba Hiciora :) a niech ma! Choć to pierwszy olejek do mycia jaki testowałam.

Mustela myjący olejek do kąpieli. Nadaję się już od pierwszego dnia życia. Jest bardzo bezpieczny i w 98 % składa się ze składników naturalnych. Kolor ma żółty. Jest dość gęsty lecz dobrze się rozprowadza na skórze. Butelka ma pojemność 500 ml i ma pompkę do dozowania kosmetyki. Służy do mycia,a jednocześnie natłuszcza skórę.Myjący olejek Stelatopia doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry z tendencją do atopii i może być stosowany już od urodzenia. Olejek w delikatny sposób myje skórę, pozostawiając na niej warstwę ochronną, która chroni ją przed wysuszającym. Idealny do skóry suchej i bardzo suchej oraz z AZS. Dla dorosłych i dla dzieci.Bezpieczny, skuteczny i bardzo wydajny. Zapach trudny do opisania ale przyjemny, delikatny. Do zakupu w drogeriach typu Rossmann oraz tych internetowych. Łagodzi podrażnienia,koi suchą skórę. Uczucie ulgi i nawilżenia trwa długo. Kosztuje ok 50-60zl.Serdecznie polecam ☺️

Córka (13 miesięcy) od urodzenia ma problemy ze skórą, ten olejek myjący świetnie się sprawdza. Dodatkowo działa wspomagająco z kremem regeneracyjnym cicastella. Dobrze łagodzi podrażnienia przy AZS.